Gratulacje . Och jak bardzo bym chciała tyle ważyć..ale wiem że bez pracy nie ma kołaczy.
Pozdrawiam i biorę się do "roboty".
Gratulacje . Och jak bardzo bym chciała tyle ważyć..ale wiem że bez pracy nie ma kołaczy.
Pozdrawiam i biorę się do "roboty".
G R A T U L A C J E !!!
BRAWO
ja chcę ja chcę
7
Triss a jak reagują twoi znajomi na te wspaniałe zmiany
bo to przeciez bardzo dużo
inna osoba zupełnie
Trni, OGROMNE GRATULACJE!!!! Masz fantastyczne wymiarki, o wadze nawet nie wspomnę
Moc buziaków i uścisków!
OGROMNE GRATULACJE
Triskellku jesteś niesamowita, każdy Twój sukces motywuje mnie i na pewno inne dziewczyny jeszcze bardziej, gratuluje i bardzo dziękuje za motywacje
a co do kurczaczka ze szpinakiem to:
-pierś z kurczaka
-mrożony szpinak
-ząbek czosnku
-curry
-ser pleśniak
pierś rozciąć jak na kieszeń, rozbić młotkiem troszke, przyprawić curry, wyłożyć papką ze szpinaku i czosnku (z dodatkiem soli) i do tego plasterek serka pleśniaka, zawinąć w folie aluminiową i położyć na blaszce z odrobiną wody i do piekarnika na 35-40 minut, dodatki dowolne ale dietkowe
Witam
A ja dzisiaj przywitałam niesmiałą piąteczkę ale zamierzam ją ośmielić i przytrzymać na długo
A popatrz jak to się dziwnie układa
waga: 69,4 kg (spadek o 0,7 kg) moja - 59,8
talia: 66 cm (mierzyłam 3 razy!, spadek o 2 cm ) 73cm
biodra: 96,5 cm (spadek o 0,5 cm) u mnie 93cm
uda: po 53 cm (bez zmian po 46 cm
pod biustem: 74 cm (bez zmian) tu odnotowałam najbardziej spektakularny spadek - 79
na biuście: 89 cm (bez zmian) u mnie 95 - mam czym oddychać
oponka: 90 cm (bez zmian - może byłoby mniej, gdybym dziś kibelek odwiedziła, a tak mam pełny brzuszek) - u mnie po okresie wahania się - ustaliło sie 85cm
BMI: 23,0 (spadek o 0,2) BMI - 22,04
Pozdrawiam
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
brawo brawo!
zabieram się za siebie. w końcu musze Cie dogonić! podzielisz się 6 niedługo?
Triniu,
G R A T U L U J Ę ! ! !
Ja niestety jeszcze mam długą drogę przed sobą, aby przywitać piąteczkę... No cóż, pocieszam się tym, że w końcu kiedyś i ona u mnie zawita?
Gratuluję Trini Powaliłaś mnie na kolana swoimi wymiarami Ps.listonosz chyba zapomniał o mnie
Zakładki