Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Hi Triskellku, bardzo się cieszę, że udało się nam porozmawiać i to tak długo. Wspaniale mi się z Tobą rozmawiało, ale na drugi raz to Ty będziesz więcej mówić niż ja. Sposób podejścia do otrzymania pracy jest bardzo dobry. :P A głos masz inny niż sobie wyobrażałam, ale równie ciekawy co myślałam. :P W trakcie naszej rozmowy córuś oprócz fotela zdążyła jeszcze pokolorować telewizor, segment i jedną ścianę, a jak odłożyłam słuchawkę to znalazłam ją przy psiej misce, wyjadła biednemu staremu sierściuchowi kluski.

Zamieszczone przez bella115

W trakcie naszej rozmowy córuś oprócz fotela zdążyła jeszcze pokolorować telewizor, segment i jedną ścianę

Mam nadzieję, że chociaż na jakiś ładny fiolecik?

Bardzo, bardzo dziękuję Ci za rozmowę, jesteś naprawdę niesamowitą osobą ... a zresztą wychwalać to ja Cię chyba powinnam na Twoim wątku, więc zaraz się tam udaję

Pora zdać sprawozdanko z dzisiejszego dnia... rano ćwiczeń 50 minut (połowa na Gazelle a potem reszta dywanowców), dużo czasu spędzonego z mężem, bo to jego wolny dzień

1288 kcal, ok. półtora litra wody, 2 kubki zielonej herbaty i 4 czerwonej. Na kolację były gotowane krewetki, tylko 90 kcal i praktycznie samo białko. Ten, kto wymyślił krewetki, był geniuszem

Patti - cieszę się, że przegnałaś to choróbsko, witaj znowu na dietowych ścieżkach, brakowało Cię tu

Belluś - jak o tym wspomniałaś przez telefon to zapomniałam dodać, że bardzo trafnie wyobraziłaś sobie moją reakcję na przyrodę, którą podziwiałaś jadąc. na pewno pierwszą reakcją byłby zachwyt, ale zaraz po nim (a właściwie w trakcie, bo przecież on by się nie skończył) nastąpiłoby chwycenie za aparat fotograficzny A gdyby kiedykolwiek Tobie i Twojej rodzince udało się jednak zaoszczędzić na taki wyjazd do Stanów, to zawsze będziecie tu mile widziani

Wszystkim Wam bardzo dziękuję za odwiedziny i mocno ściskam

Triskellku, skąd wiedziałaś, ze to własnie fioletowa kredka?

belliku ty zapominasz że triss jest przecież wróżką - jakby mogła nie wiedzieć :P a poza tym ciekawe czy smakowałoby córci jedzenie mojego kotka- kitekat i suche

trini teraz ja zaczynam byc ciekawa twojego głosu i też chcętnie porozmawiam, ale dopiero jak się przeprowadzę, bo narazie to mam raz jeden telefon raz drugi

Gratuluje tych ćwiczeń. Mi jakoś ostatnio brakuje energii. Życzę miłego weekendu


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

No prosze Triskellku ty nadal w dobrej formie. podziwuam jak zwykle i pozdrawiam Cie gorąco twój motylek ciagle na mnie patrzy buzka:*:*:*:*:*

Triskeluniu!

Miło mi , że znów do mnie wpadłaś i jak zwykle Ty Dobra Wróżko Nasza większa radość w sercu moim zagościła.Cieszę się , że masz takie właśnie podejście do ludzi , tych którzy patrzą.Ja mam jeszcze dystans do tego więc na razie nie próbuję nawet się wypowiadać w tej kwestii aby kogoś żle nie ocenić ale ..... muszę powiedzieć , że Twoje podejście do tego mnie ukierunkowało. Oby więcej takich ludzi jak Ty i z tej drugiej strony czyli oby oni tak myśleli o nas. Nie byłoby tej nietolerancji.U nas jak starasz się o pracę to patrzą najpierw na wygląd i nie wiem kiedy to się zmieni Jakiś czas temu przegrałam w "boju" o pracę z dziewczyną szczuplejszą pomimo ,że miałam większe doświadczenie .Nie wiem jak o tym myśleć . Wtedy przeżyłam to strasznie. Teraz ... raczej mniej bym się tym przejęła.Ale to Polska właśnie ! I wcale nie mam nic przeciwko szczupłym , małym , dużym , bląd czy innym.Jestem tylko za równouprawnieniem bo wtedy czułam się gorsza. I myślę też , że dużo jest też dziewczyn takich jak ja , które przegrywają już na starcie.Wszystko zależy od tego jak sobie dalej poradzą bo taka przygoda może nieżle zrazić do dalszych prób , poszukiwań.

Mam nadzieję ,że Cię nie zanudziłam
Miłego wekendu i dalszego dietkowania!
A krewetki są pycha
Trzymaj się dzielnie!

my też ściskamy TRISS
miłej niedzieli

Witam znad porannej kawusi

Wy sobie smacznie śpicie a ja zaczynam dzień. Jakaś taka jestem dziś od rana radosna, może to ta wczorajsza pogawędka z naszą Bellunią wprawiła mnie w taki nastrój, a może fakt, że dzisiaj sobie z kolejnymi dwoma osóbkami pogadam To takie cudowne, gdy ktoś, kogo do tej pory zna się ze znaczków na stronie i czasem zdjęć nagle zyskuje głos, ten obraz robi sie wtedy o tyle pełniejszy

Izaruś - tak się minęłyśmy z tym telefonem w ten weekend, ale na pewno niedługo nadrobimy. Ja głupolek pisałam wczoraj, że następną kartę kupię "na pewno do końca roku", a przecież 1. listopada moja siostra ma urodziny, więc jak mogłabym do niej nie dzwonić? Tak więc pewnie wtedy nam się uda, a i Moominkowy telefon do tej pory naprawią (numer zapisałam ), i Flakonka siebie i swój telefon do końca przeprowadzi, i Kasiakasz może mi ten swój numerek napisze (Kasiu, prosiłam Cię o numer a zapomniałam, że Ty w weekend nie masz dostępu do internetu, więc moją prośbę przeczytasz dopiero w poniedziałek), a może i inni chętni się znajdą?

W każdym razie w Triniowie dzisiaj bardzo pogodnie i radośnie, więc jeśli komuś potrzebna dobra energia, to proszę się częstować

Bellusiu - żadne czary, po prostu wiem, że Twoja córusia na pewno ma dobry gust, a fioletowy to najładniejszy kolor

Idę sobie poćwiczyć odrobinkę, potem Was poodwiedzam