-
Witaj Triskell
Fotki dostałam,więc pięknie dziekuję!!!Ja też miałam kilka dni temu okropne wzdęcia-brzuch był jak balon,a w talii przybyło 6 centymetrów Udało mi sie znaleźć przyczynę i ją wyeliminować - przyczyną była duża ilości zjadanych ostatnio owoców.Kupiłam też sobie tabletki i wszystko wróciło do normy,talia też
Pozdrawiam "gazelko"
-
Miłego dnia
-
Jutro mnie tu przez cały dzień z Wami nie będzie, jadę na koncert do Seattle, wracam w piątek. Na koncercie chcę sobie pozwolić na jednego drinka, może dwa (w promocji screwdriver za $3), ale na pewno to wytańczę i wytupię
Waga nieznacznie w dół, ale ciągle ok. pół kilograma więcej, niż w poniedziałek i nadal czuję, że (zwłaszcza wieczorem) mam jakiś taki twardy i napięty brzuch. No ale przynajmniej już waga nie rośnie.
A teraz najważniejsze: od poniedziałku będę chodzić na taniec brzucha To jest coś, co chciałam robić już od dawna, ale ciągle jakoś mi nie było po drodze. Widziałam tutejszą grupę, czasem występują na tych samych pokazach, co nasza grupa tańców ludowych i nigdy nie miałam odwagi zapytać. Kilka dni temu rozmawiałam z koleżanka z Polski, która niedawno zaczęła uczyć sie tańca brzucha i powiedziała mi, że po pierwszych zajęciach czuła mięśnie w oklicach żeber, o których nie wiedziała, że je ma (jest po medycynie, moim zdaniem powinna wiedzieć ) No i tak mi od kilku dni jeszcze intensywniej chodził ten taniec brzucha po głowie, a tu wczoraj na nasze tańce ludowe ktoś przyniósł ulotkę i tam przeczytałam, że startuje właśnie grupa dla początkujących. W tym momencie juz wszystko zależało od tego, ile zajęć już ta grupa miała i czy nie za późno, by dołączyć. Dzisiaj po obudzeniu się pierwsze kroki skierowałam do telefonu - i okazuje się, że grupa miała dopiero jedne zajęcia i spokojnie nadrobię. Tak więc w poniedziałek idę po raz pierwszy. Będę miała przez 9 tygodni w poniedziałki maraton, z jednych tańców prosto na drugie, jakiś lunchyk sobie trzeba będzie gotować i w pojemniczkach nosić. Kurs dla początkujących trwa jeszcze 9 tygodni (10 z tymi zajęciami, na których nie byłam), potem można pójść do grupy "mieszanej", jeśli się jeszcze nie czuje na siłach, by być w średniozaawansowanej. A już na poziomie średniozaawansowanym dziewczyny występują, m.in. 2 razy w miesiącu tańczą w mojej ulubionej indyjskiej restauracji.
Chyba w takim samym stopniu, jak sobie, sprawiam tym prezent mojemu mężowi. On od dawna mnie do tego namawiał i teraz powiedział, że na jego męskie ego bardzo będzie działał fakt, że jego żona będzie tańczyć taniec brzucha No i że znajdziemy na to pieniądze, co też nie jest bez znaczenia.
Gazellki miałam dzis nie ruszać, bo jak się obudziłam, to tak mnie tył łydek bolał (z mojej własnej winy - przetrenowanie), że ledwo mogłam chodzić, a chcę jutro byc w stanie chodzić i tańczyc na koncercie. Ale jak juz się rozchodziłam to chociaż 10 minut treningu dla początkujących zrobiłam, a oprócz tego ok. godzinę dywanowych, trochę rowerka (musiałam gdzieś pojechać) i od czasu do czasu kilka minut ćwiczenia bardzo szybkiego i skomplikowanego bułgarskiego tańca, który mamy w sobotę zatańczyć na 80-tych urodzinach naszej koleżanki).
Ajoanno - trudno, mniej tłuszczu będę podczas snu spalać. Próba spania w zimnym pomieszczeniu skończyłaby się dla mnie w najlepszym razie frustracją, w gorszym - przeziębieniem.
Agnimi - mam nadzieję, że ocet będzie skuteczny
Patti - a jesteś pewna, że to o jabłkowy ocet chodziło? Bo ja pamietam, że w moich nastoletnich czasach panienki piły spirytusowy, i to chyba nie rozcieńczony - to może chodziło o ten?
Kathrinkaa - no proszę, a więc pan z kasety jednak moze być dla kogoś inspiracją. Wiesz, te rzeczy, które on mówi, są same w sobie bardzo słuszne, tylko po pierwsze oczywiste, a po drugie jakoś ja przynajmniej po treningu nie oczekuję moralizatorskich gadek. Cieszę się, że znowu jesteś z nami
Belluś, Tobie też bardzo dziękuję za pogawędkę
Otylanno - witam Już fakt, ze przeczytałaś cały wątek świadczy, że jesteś osobą ambitną, a to dobrze diecie rokuje Witam
Lunko - u mnie to na pewno nie owoce, bo do czasu wypłaty (jutro ) rzadko mogę pozwolić sobie na więcej, niż jedno jabłko i pół grejpfruta dziennie. Jem dużo warzyw, ale czy po nich powinno się mieć wzdęcia (wczoraj kalafior, dziś brukselka)? Może powinnam mniej gotowanych warzyw jeść, a więcej np. sałaty czy surowego ogórka?
Ajaczko - dzięki za pięknego kwiatuszka
Idę teraz szybciutko sobie brwi wyregulować, może jeszcze parę razy ten taniec poćwiczyć, a potem na Wasze wąteczki zajrzę.
-
Tris
To na pewno chodzi o ocet spirytusowy,
Ale zazdroszcze Ci tego tańca brzuch, u nas niestety nie ma takiego kursu. A może nasz kierownik klubu coś takiego zorganizuje?
Oj będzie się działo jak zatańczysz dla męża
-
Witaj Triskell
Ależ Ty jesteś dzielna z tymi ćwiczeniami. Może ja też kiedyś będę miała tyle zapału A taniec brzucha to świetna sprawa. Sama chętnie bym się na taki zapisała, ale głupio tańczyć taniec brzucha z bluzką naciągniętą do kolan Tobie w każdym razie życzę, żebyś wkrótce pięknie nim kręciła
Co do octu to na bank ocet spirytusowy zabija czerwone ciałka, więc jego nadmierne spożywanie faktycznie mogłoby prowadzić do białaczki. Ale pewnie trzeba by go pić butelkami Ocet jabłkowy i ocet winny jest całkiem bezpieczny
Triskell nie chcę się mądrzyć, ale o ile wiem to kalafior i brukselka mogą powodować wzdęcia. Ponieważ masz ostatnio problemy z tym spróbuj wybierać warzywa, które nie mają takiego działania. W najgorszym wypadku znajdź jakieś tabletki przeciw wzdęciom
Miłego wieczora (bo to u Ciebie pewnie już ta pora)
-
Hi Triskell, pozdrawiam cieplutko. :P
-
Helo Triskell !!!
To zycze ci udanego koncerciku i gratuluje zapisu na zajecia mnie korci sie zapisac na kurs włoskiego bo ja sie lubie uczyc jezykow no i zaczełam sie interesowac nawet motoryzacja a dokładnie moim marzeniem samochodowym czyli Volkswagen Golf V achhh co za autko marzy mi siie takie
Buziaki:*
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][img][/img]
-
O matko ,Triskellku jeden dzien człowieczka nie ma a tu tyle rzeczy sie dzieje...gratuluje tego kursy -taniec brzuchola to swietna sprawa, a jaka talię bedziesz miec....juz ci zazdroszcze....ja sie przymierzam do hula hop...ale tylko przymierzam narazie...hehe...wzdęcia fatalna sprawa...najlepsze jesli chodzi o ziola to koperek, dziurawiec-np.herbatki czy krople, zioła prowansalskie, bazylia...one sa wiatropędne(he! ale nazwa!), a jak nie to jakies kropelki czy tabletki typowe ...tez wydaje mi sie ze kalafior moze zatkać zaworek, he he...tak jak wszystkie fasolowate...,ktore tak kocham...Porzucasz nas na rzecz koncertu...no ładnie... dobrze, do0brze, zrelaksujesz sie potańcujesz, poszalejesz...zazdroszcze...zabierz mnie ze soba he he...
ściskam cie gorąco baw sie dobrze...buziaki
-
Witaj Trini,
Zepchnęłas mnie z podium, ale ciesze się arzem z Tobą
juz wcześniej mówiłam, ze jesteś nietuzinkową osóbką, taniec brzucha to jeszcze bardziej potwierdza, super
dzieki niemu talie będziesz miała jak osa lub jak wolisz ważka ( a ona ma talię )
wspaniałej zabawy Ci zycze na koncercie i wracaj z nowymi wieściami do nas jak najszybciej.
-
Dobranoc, kochane i do zobaczenia w piątek (u Was sobotę juz pewnie). Jeśli którejś nie odwiedziłam dziś, to przepraszam, nadrobię po powrocie. Dzięki za wszystkie rady odnośnie tego wzdęcia. Otylanko, to które warzywa nie mają takiego działania? A tabletki chętnie bym sobie kupiła, ale... nie mam pojęcia, jak jest "wzdęcie" po angielsku. Czy któraś z Was, które macie jakieś tabletki na to, mogłaby zerknąć na opakowanie i podać mi, jaki jest w nich aktywny składnik?
Mam nadzieję, że wrócę mniej balonikowata.
Ściskam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki