Hej Triskell!!!
I jak tam? ty tez chorowita??
Waga sie nie przejmuj ..mi sie wydaje ze jak ładnie dietkujesz i cwiczysz i fakt ze sama sie dobrze czujesz to wprawia w dobre samopoczucie a waga ruszy bankowo zleci jak z bicza
buziaki:*
Hej Triskell!!!
I jak tam? ty tez chorowita??
Waga sie nie przejmuj ..mi sie wydaje ze jak ładnie dietkujesz i cwiczysz i fakt ze sama sie dobrze czujesz to wprawia w dobre samopoczucie a waga ruszy bankowo zleci jak z bicza
buziaki:*
Wiecie co, mam kolejnego kandydata na przyczynę tego wzrostu wagi. Zauważyłam, że od dwóch dni mam wieczorem twardy, napięty brzuch, tak jakbym nie wiadomo ile zjadła. Przedwczoraj na ten ostatni białkowy posiłek sypnęłam dość dużo otrębów, jakoś tak ze 2 łyżeczki. Wczoraj i dziś trochę mniej, ale też były. Wczoraj rano w ogóle nie byłam w kibelku, a zazwyczaj jelitka rano wypróżniają mi się regularnie Dzisiaj rano byłam, ale trudno mi powiedzieć, czy wystarczająco jak na jednodniowe zaległości. Od jutra odstawię jednak te otręby i zobaczymy, co wtedy. Bo czuję się tak ciężka, jakbym całe jelita miała zablokowane mieszanką otrębów, wody i jedzenia
Tak z pozytywów to pomimo bólu w łydkach rano trochę poćwiczyłam na gazelce (20 czy 25 minut) + brzuszki na dywanie, potem miałam 2,5 godziny tańców i po powrocie zaliczyłam pólgodzinną sesję na gazelce z kasetą. Fajnie się na tym ćwiczy, choć facet prowadzący ćwiczenia trochę mnie denerwuje powtarzaniem oczywistych rzeczy typu "Tylko ty możesz zmienić swoje życie". Ale chcę parę razy poćwiczyć z tą kasetą, zapamiętać kolejność i rodzaje ćwiczeń - i potem będę już mogłą zamiast denerwującego faceta muzyczkę sobie włączać, albo wiadomości na internetowej TV Polonia
I - tak jak wspomniałam u Luny - być może zapiszę sie na zupełnie nowy kurs tańca, o którym marzyłam od dawna, ale to okaże się jutro i jeśli się okaże pozytywnie, to powiem o tym jutro więcej
A dzisiaj na tańcach znów parę osób bardzo miłe rzeczy mi powiedziało, np. "Ja się chcę z Tobą na talię zamienić!" (odmówiłam ) oraz "Na twarzy też widać, że zeszczuplałaś"
Lunko, fotki ślubne Ci wysłałam Mam nadzieję, że doszły. Więcej odpowiedziałam u Ciebie.
Emkruś - chcę parę dni jeszcze poczekać z pomiarami, tak żeby kilka dni upłynęło od poprzednich. Ale to mogą być te otręby.
Bella, ta koszatniczka wygląda dokładnie jak ta moja, którą zostawiłam siostrze we Wrocławiu. Dziękuję A gratulacje to się Tobie należą (i Agnimi)
Grubsiaczku - rowerek to świetna forma aktywności. Super, że się na nim ruszasz i jestem pewna, że będą efekty
Gosik, Niuniareks, Agnimi, Malinsia - dzięki za odwiedziny
Pędzę jeszcze przed snem poodwiedzać te, u których mnie dziś jeszcze nie było. Jeśli do kogoś nie dotrę to wybaczcie, u mnie już po 3.00 w nocy i powoli zmęczoniaczek się ze mnie robi.
bo to sie rozciencza woda kochana chyba 2 lyzki na szklanke czy cos takiego
Dobranoc Triskell, Śpij smacznie.
A tak apropos snu, wyczytałam gdzieś, że spiąc w chłodnym pomieszczeniu, nasz organizm zuzywa więcej energii na wyrównanie temperatury ciała, a tym samym spala tłuszczyk.
Ale źródła tej informacji Wam nie podam, bo nie pamiętasz (taki już ze mnie sklerotyk)
Triskell zapomniałam Ci wspomnieć, że dołączyłam do klubu PORANNYCH POPIJACZY OCTU , mam nadzieję, że na mnie też zadziała
Hej Triskell kochana!
Nie było mnie parę dni, spieszę więc nadrobić zaległości. W pierwszej kolejności oczywiście Gratulki utraty wagi, centymetrów i miejsca na podium!!! Teraz, gdz śmigasz na gazelce waga na pewno będzie lecieć w dół jeszcze szybciej
Co do Twoich zdjęć ślubnych są na prawdę niesamowite. I zdarzyło się coś dziwnego. Zdąrzyłam obejrzeć Twoje zdjęcia, a zaraz potem net mi padł, ALE jak kładłam się spać to nagle po prostu taka impresja w głowie: Ty, Kolor Twojej sukienki, takie dziwne śmigające przez głowę obrazy... Tak jak nagle się to zaczęło, tak równie szybko się skończyło... A dziś zaglądam na mój wątek i okazało się, że to było mniej więcej wtedy, gdy pisałaś na nim... Niesamowite...
Otręby rzeczywiście mogą mieć takie działanie. Ja też mam po nich niemiłe reakcje, tak samo zresztą jak po siemieniu lnianym...
Octu trochę się boję, bo kiedyś na necie natknęłam się na informację, że ktoś dostał po nim białaczki. To może być kompletna, niepotwierdzona bzdura, ale tak mi to w głowie siadło, że teraz, mimo, że wierzę, że może on pomagać nie potrafię się zmusić, by go przełknąć.
Napisz też koniecznie o tych nowych tańcach!
buziaki i słodkich snów!
Triskellko- serdecznie gratuluję spadku wagi no i centymetrów także
zuch dziewczyna
a tych wszystkich pochwał to oczywiscie ciut zazdroszczę, ale mam nadzieję że i ja kiedys ich doczekam
"Tylko ja mogę zmienić swoje zycie" jak to mówi pewien Pan z kasety :P
wiec no cóż mi pozostaje do dzieła
Hi Triskell, dzięki za pogawędkę, teraz na pewno już spokojnie sobie zasnę i tylko o tańcach będę śnić. Buziaczki podsyłam i miłego dnia życzę. :P
Ufff... nareszcie pokonałam te 22 strony Twojego wątku Bardzo dużo ciekawych informacji tu znalazłam, szczególnie zostawionych przez Gage, ale również inne forumowiczki
Imponujesz mi Triskell, przede wszystkim swoim zapałem do ćwiczeń (bardzo zazdroszczę Ci gazelle), ale również tym, że tak wyróżniasz się spośród tłumu. Masz świetny kolor włosów i w ogóle fryzurę, a zdjęcia ślubne są zjawiskowe (bardzo mi się podobały te "skrzydła" i wianek z bluszczu).
Będę szukać dobrych inspiracji w Twoim wątku Pozdrawiam serdecznie
Zakładki