-
a ja nie lubię akurat tych innych rozrywek :/
tak z innej beczki zapytam, bo nie pamiętam, czy to gdzieś było napisane --> o kolczyku w pępku pomyślałaś po schudnięciu dopiero, czy może ta myśl kiełkowała już wcześniej?
-
To jeszcze ja 
przed udaniem się na zasłużony odpoczynek postanowiłam porozdawać kwiaty - wprawdzie tylko wirtualnie, ale za to zdjęcia robione przeze mnie 
I moc buziaków przesyłam i życzę udanego - pod każdym wzgledem - tygodnia :0
Ula
-
Dobrze Lunko, skoro muszę, to będę grzeczna i zatańczę
.
Bes, z tym kolczykiem to zupełnie spontaniczny pomysł był. Byłam w sklepie, w którym kupuję czasem farby do włosów i tak sobie stanęłam z rozdziawioną z zachwytu buzią przed gablotką pełną ozdób do pępka, tych wszystkich ważek i innych lubianych przez gryzonie motywów. Naprawdę dużo ładnej biżuterii do pępka produkują (nie mogę sie doczekać, kiedy i ja będę mogła założyc coś bardziej dyndającego). No i tak zaczęło mi to chodzić po głowie, jakiś tydzień później zaczęłam wypytywać ludzi, mających przekłuty pępek, o ich wrażenia - no i z jedną dziewczyną z tańców umówiłyśmy się, że przekłujemy razem. Tak więc kalendarze w łapki, ustaliłyśmy termin, no i tak to się stało. Wcześniej jakoś nie ciągnęło mnie do przekłuwania pępka, ale teraz bardzo tą nową część mnie lubię
.
Jak to nie lubisz tych rozrywek? Tak w ogóle???
-
Ja tam lubię te rozrywki 
W wanie też, choc przyznam, ze duuuzo fajniej było, jak byłam szczuplejsza...
Ale cóż - wiele rzeczy było wtedy fajniejszych
-
no ja o kolczyku w pępku myślałam już dość dawna - oczywiście miał być zrobiony w ramach prezentu za schudnięcie (no i tak robię go jak widać i robię :P) - teraz mi trochę przeszło, ale kto wie? :P
a tych rozrywek naprawdę nie lubię...
-
Ja już w pracy zapowiedziałam, że w grudniu nie ma szans, żebym w weekendy pracowała, bo mam super ważne spotkanie
Wszyscy się dopytują co to za ważna osoba, ale ja nie zdradzam 
Już się nie mogę doczekać
A raporcik u mnie jest
Po prostu pisałyśmy jednocześnie 

-
Rewolucjo, właśnie dopiero przed chwilą ten raporcik zauważyłam.
Jeszcze raz gratuluję. 
Czyli co, mówisz że w weekend ten zlot? Z kolei Bes zależy, żeby było między świętami a Nowym Rokiem, a wtedy jedyny weekend to taki już prawie sylwestrowy. Achhhh, ależ ustalanie tego terminu będzie radochą, już to widzę.
-
Ja planuje wyjazd na Święta, ale jeśli spotkanie będzie pomiędzy to i tak na nie dojadę - nawet jeśli będę musiała przerwać urlop. Nie odmówię sobie spotkania z Tobą
Ja się dostosuję.Nie ma takiej siły, która by mnie zatrzymała - no może po za zdrowiem

-
Triss,
już tak dawno mnie tu nie było ażżżżżżżżżz wstyd
. Czytam i czytam, narobiło się tu u Ciebie ale widze jesteś dzielna, dietke trzymasz i nie dajesz się. Tak trzymać !! 
Zdjęcia sliczne ( jak każde
)
zmykam do naćka, bo nie daje mi nic pisać
, szybko spróbuję chociaż rosesłać pozdrowienia
Buźka
-
Hi Triskellku, ja tam mogę i na sylwestra się z Tobą spotkać, i przed i po, ważne, aby do tego spotkania doszło. Wyznaczcie termin i ja się dostosuję.
A kiedy bedziesz mogła tymi ważkowymi cudeńkami pępek ozdabiać, to pępki się tak długo goją, myślałam, że Ty już możesz każdy kolczyk tak zakładać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki