Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Triskell - okna po prostu boskie - wręcz grzechem byłoby takie okno zasłonić

Buziaki wielgaśne

Ula

Powtórzę za Ulą okna super! Tak słonecznie teraz! Oj będziesz mogła dopiero oglądać ptaki i inne zwierzątka skradające się do Twego ciepła!
Wysyłam dużo pozytywnej energi dla Magdy.
Trini trzymaj się ! Buziaki.

POZDRAWIAM CIEPLUTKO
PS. MOZE ZNOWU COS MIESZAM ALE:
ACEEL- CZEKAM NA ROZMOWE- WIESZ GDZIE MNIE SZUKAC

Przykro mi Triskellku z powodu siostry , ale w sumie dobrze, że nam to napisałaś, bo ktoś może bezmyślnie dać się pokroić i założyć taką opaskę, bo myśli, że to jest CAŁKOWICIE bezpieczne, może by się jakoś to zaradziło, gdyby wcześniej lekarze robili próbę alergiczną??

Siostrze współczuję. Musiała się nacierpieć w ostatnim czasie. Prześlij jej ode mnie dużo ciepłej energii. Wierzę, że wszystko będzie dobrze - mu si być. Mam nadzieję, że lekarze znajdą przyczynę zatrzymania wody.
Okna faktycznie prześliczne. Duże co powoduje, że w mieszkaniu jest jaśniej,a co za tym idzie jest tam też dobra energia.
Spotkania z Tobą już nie mogę się doczeka. Musisz chyba zamówić jakąś halę sportową, bo tłumy będą na na mistrzostwach świata w piłce nożnej. Nie znam foremki, która nie chciałaby się z Tobą spotkać i Cię wyściskać, a przede wszystkim podziękować Ci za wsparcie i wspaniała energię, którą roztaczasz na forum

Trini dziękuję, że jesteś


Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska

Witaj Triss!

Życzę dużoooo zdrowia twojej siostrze, niech szybko wraca do domku. Leżenie w szpitalu w taki upał to raczej wątpliwa przyjemność - niestety wiem coś o tym.

Okna masz cudowne. Chciałabym mieć takie duże z widokiem na jakiś park, a jeszcze lepiej prywatny ogród No ale do centrum miasta to chyba jednak to się nie nadaje. nie zmienia to faktu że troszkę zazdroszczę i z całą pewnością nie warto go zasłaniać - no chyba że jakąś delikatną polprzejrzystą firaneczka

Buziaki

A właśnie co do spotkania, widze, że to byłby wielki zlot , mogę się postarać o jakieś atrakcje, żeby gdzieś pójść czy cu...jak ktoś chce

też się piszę na zlot we Wrocławiu



Pozdrawiam
***
Grażyna

Jeszcze nie podjęłam żadnych konkretnych decyzji odnośnie logistycznej części spotkania. Niby mam we Wrocławiu mieszkanie, ale teraz mieszka w nim siostra ze swoją córką, ta ostatnia chodzi do szkoły po przeciwnej stronie ulicy, więc dziwnie byłoby ją wysiedlać i kazać 8-letniemu dziecku dojeżdżać. Dlatego moje własne mieszkanie najłatwiej byłoby mi zaanektować albo na weekend, albo na okres pomiędzy świętami a Nowym Rokiem, bo wtedy Natalka nie będzie szła do szkoły i można by ją zostawić u moich rodziców (siostrę to bym na zlocie chętnie widziała, bo przecież to też były grubasek). Jeśli udałoby się z tym mieszkaniem, to każda osoba z własną karimatą miałaby możliwość noclegu na podłodze. To co prawda tylko 2 pokoje, ale przecież ewentualne karimaty można położyc jedna przy drugiej i sporo osób się zmieści. Bo domek letniskowy moich rodziców w zimie odpada, zresztą jest ok. 100 km. od Wrocławia, koło Leszna. Tam miejsca by było więcej, ale zimą byśmy tam zamarzły, no a poza tym do Wrocławia łatwiej dojechać. To tyle przemyśleń dotychczasowych, na razie mam już te numery bankowe i jutro będę znowu dzwoniła do siostry, żeby je jej przekazać. Ona z ojcem będzie się chyba widziała dopiero za tydzień, nie wiem, ile trwa transfer pomiędzy bankami, ale tak sobie myślę, że w ciągu najbliższych tygodni powinnam już mieć bilet, a wtedy łatwiej mi będzie mówić o szczegółach

U mnie niestety miejsca brak, bo chociaż mieszkanie mamy jedne z większych w bloku, za to ja jestem w pokoju z chłopakiem, siostra mało towarzyska i w ogóle rodzice by się nie zabardzo zgodzili .