Strona 657 z 739 PierwszyPierwszy ... 157 557 607 647 655 656 657 658 659 667 707 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,561 do 6,570 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #6561
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wes, gratuluję 4 kg i bardzo dziękuję za eyelinera, z którym już sie bardo polubiliśmy - podziękowałabym Ci u Ciebie na wątku, ale to chyba średnio psychologiczny temat.

    A jaki nie-fioletowy ciemny kolor sugerowałabyś na gryzoniowe futerko?

    Skiereczko, nawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym, żeby to spotkanie jeszcze trwało.

  2. #6562
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Trisskell- zaglądaj na mój wątek, przecież nie mam tam tylko posty o psychologii .

    A nie myślałaś o kolorze tj. ciemny burgund ?? Czy dla Ciebie to zbyt konwencjonalny kolor jak na Ciebie??

  3. #6563
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wes, burgund to tutaj kolor niekonwencjonalny, podobnie jak wszystkie tak łatwo dostępne w Polsce odcienie rudawe! "Konwencjonalne" kolory to tutaj brąz, blond, itp - takie kolory, które występują naturalnie. Wydaje mi się jednak, że ciemny burgund da się kupić w sklepie fryzjerskim. Tak czy owak, w najbliższych dniach nałożę jeszcze ten fiolet, bo po prostu nie stać mnie na razie na nową farbę, a tej jeszcze trochę mam. Ale może i dobrym pomysłem będzie w następnej kolejności przejść właśnie na taki np. burgund, bo to byłaby farba trwała, do której nie musiałabym wcześniej utleniać włosów, więc byłoby to dla nich zdrowsze. Dam znać, jak się sparawy potoczą za kilka tygodni, gdy już się do owego sklepu fryzjerskiego wybiorę. W każdym razie dzięki za sugestię.

  4. #6564
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    He he-no no-buciory to masz trini całkiem całkiemfotki poprostu bombakurcze JAK JA ŻAŁUJĘ!!!! ..ale nadrobie następnym razem-bo wierze,że bedzie następny raz-juz nawet u poludnicy bodajze przeczytałam,ze wiosną by sie z miłą chęcia spotkała,więc..
    A co Twojego smuteczku-przesyłam Ci duży promyk ciepełka!Trzymaj się!choc wiem,ze najgorzej wrocic po przyjezdzie w ten codzienny rytm..ta,kie rozdarcie..jedna noga tam,drugą tu..przytulam Cie mocno!trzymaj się!!!


    Pozdrawiam weekendowo


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #6565
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agggniecho, dziękuję. Jakieś takie ostatnio mnie doły łapią typu "Nie moge znaleźć pracy, nie mogę (tu w Stanach) znaleźć prawdziwych przyjaciół (takich, z którymi spotykałabym się nie tylko przy okazji wspólnych zajęć, ale także ot tak po prostu), jestem do niczego". Wiem, że są irracjonalne i staram się z nimi walczyć. Gdyby chociaż ten przebrzydły śnieg tu nie leżał (niby tylko na trawnikach, ale to i tak o trawniki za dużo jak dla mnie). Na wiosnę to ja raczej do Polski nie przyjadę, ale w dalszej przyszłości, na pewno tak i wtedy się na pewno spotkamy.

  6. #6566
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Triskelku-gtłowa do gory-do słoneczka!
    Przetrzyamj ten kryzys..potem bedzie jakoś z gorki..uwierz mi-trochę wiem,co mówię..choc u mnie to akurat z innej strony-mam mamę za granica..cięzko bez niej..gdy wraca(co 3 miesiące na 1 miesiąc przyjezdza)to czuję się cudownie,odzywam,jest poprostu super..a bez niej-szaro,smutno,pusto..i te pierwsze dni po wyjezdzie jej zawsze tak bardzo bolą..własnie za tydzien jedzie i juz czuję smutek z tego powodu bo najchetniej zatrzymalabym ją tu i juz nigdy nigdzie nie puscila..ale zycie czasem nam niezle w dupcie daje i niestety musimy uczyc sie z tym jakos radzic.Tak to juz jest.Ale choc nie jest momentami łatwo to ogolnie jednak przeciez pieknie jest!Nie zapominaj o tym!wszystko się ułoży!wielka buzia do Ciebie leci-uważaj-łap ją!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #6567
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agggniesiu, dziękuję, chyba złapałam. Postaram się zachować w niezmienionym stanie i za tydzień się zwrotnie podzielić.

    Wiem, że to marna pociecha dla Ciebie, ale ja bardzo chciałabym móc być w Polsce raz na 3 miesiące (a nie, jak dotychczas, raz na półtora roku). Wnioskuję z tego, że Mama jest gdzieś w Europie?

  8. #6568
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj kochana Trini

    Dziekuję za nastepną serię wspaniałych foteczek
    wiesz...jakoś smutno mi sie na serduszku zrobiło jak przeczytałam o Twoich smutkach ,o dołku...To tak do Ciebie nie podobne moja kochana Nie smuć sie proszę -rozumiem,że jest Ci ciężko,ale....no cóż....wiem,że to zabrzmi stereotypowo,ale...takie jest życie Głowa do góry i prosze uśmiechnij sie chociaż troszeczke...do mnie I nie pisz mi tu głupstw typu :jestem do niczego,bo to nieprawda Jesteś wspaniała,ciepła,pełna uroku osobistego dziewczyna i na pewno znajdziesz takich przyjaciół o jakich marzysz -tylko uwierz w to Każdy,kto Cię pozna bliżej doceni Twoje zalety,doceni Twoja dobroć - jabardzo chciałabym mieć taką przyjaciólke ja Ty


    Ciesze się,że podczas Twojego pobytu mogłysmy spotkac sie 2 razy,ale....to ciągle dla mnie mało Mam nadzieję,że kiedyś jeszcze raz bedziemy mogly sie spotkac


  9. #6569
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Niemcy..ale odwiedzamy ją z rodzinka regularnie raz na 1,5 mies..ale dom bez mamy to dom smutny i pusty..nienawidze tego,ze pieniadz rządzi światem..żeby choc tata z nia był..a nie taka ich rozłąka jeszcze bardziej boli..bo oni sie strasznie kochaja i bardzo cierpia..no,ale cóż-dzięki temu ja z siostra możemy studiowac..
    Buziaki triniu!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #6570
    madox jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie



    Hamburg noca!
    POZDRAWIAM!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •