Strona 691 z 739 PierwszyPierwszy ... 191 591 641 681 689 690 691 692 693 701 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,901 do 6,910 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #6901
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    TRINI DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI .
    ŻYCZĘ SUPER WQEEKENDU.
    WKLEJĘ DZISIEJSZE MOJE PIERWSZE DZIEŁO Z KORALIKÓW.


  2. #6902
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Triskellku, najważniejsze że czujesz się na tej dietce dobrze i że wszystko Ci tak smakuje że nie wspomnę o efektach w postaci traconych kilogramów
    każdy musi odkryć swoją ulubioną dietkę, swoją drogę do gubienia tych nadmiarów ciałka
    Twoją jest kopenhaska i ruch, moją MŻ i ruch, ale najważniejsze żebyśmy chudły i czuły się dobrze
    pozdrawiam ciepło

  3. #6903
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Triskell
    przepis masz u mnie rozumiem,ze to na "PO" kopenhaskiej






    Udanego weekendu
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #6904
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej Triss.
    fajnie, że czujesz się tak dobrze ja się tak zwykle czuje po basenie albo innym sporcie ach te endorfinki... hahaha

    a teraz mam dla Ciebie info jako dla miłośniczki tańców i co się z tym wiąże muzyki. wyjeżdzam na wymiane chórów do Słoweni za 2 tygodnie yupi!! śpiewanie też daje mi kopa zwłaszcza jak wychodzi. a co do tańca, to u mnie na uczelni ma ruszyć wkrótce jakaś grupa taneczna. oczywiście wybieram się sprawdzić co to jest
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #6905
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Witaj Triskellku ja też próbowałam kopenhaską, ale miałam problemy z wc, jeżeli nie rzucisz się po niej na żarcie to nie przytyjesz

  6. #6906
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Życzę wspaniałego weekendu


  7. #6907
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane, wpadam tylko na momencik tickera przesunąć, bo za godzinę wychodzę na tańce (w piątki mamy często takie dodatkowe popołudniowe zajęcia, na których jest tylko kilka osób, więc prawie konsultacje indywidualne), a jeszcze chcę Weidera zrobić no i ubrać by się wypadało .

    Suwak o 0.9 kg w prawo, samopoczucie nadal bardzo dobre. Wiem, że zawsze w te pierwsze dni waga spada najszybciej, bo zawartość jelit, te sprawy. Poprzednim razem na kopenhaskiej schudłam 5 kg w pierwszym tygodniu a 1,5 w drugim. Gdyby jednak przypadkiem nadal bardzo szybko spadało i miałabym wrażenie, że za szybko, to drugi tydzień (tzn. te 3 jego dni, które planuję) zmodyfikuję i dodam więcej jedzenia (mniej więcej to samo, tylko w wiekszych ilościach).

  8. #6908
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    No jak wida waga wspaniale spada

    co do kawy to mam jak Ty w pierwszych dniach bez kofeiny, potworny ból głowy i wymioty
    chciałabym jej nie pi badź ograniczyc ale nie potrafie
    jak juz osiągne swą wage
    to potem
    ogranicze kawke

    miłych tańcy

  9. #6909
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem dziś bardzo, bardzo szczęśliwa.

    Otóż dostałam stałą zieloną kartę. Jeśli ubiega się o zieloną kartę na podstawie małżeństwa z obywatelem USA, to pierwszą, warunkową, dostaje się na 2 lata. Moja już się prawie rok temu przeterminowała, ale miałam pisemko, przedłużające ją o rok (dzięki temu mogłam do Polski jechać). Ewidentnie się spóźniali z tą nową, czeka się niby 6-7 miesięcy, a ja już ponad 11 czekałam, w ubiegłym tygodniu zadzwoniłam więc do urzędu imigracyjnego. Urzędniczka pobrała moje dane i obiecała, że w ciągu 40 dni poinformują mnie, co jest grane. A tu dzisiaj zaglądam do skrzynki, a w niej ... karta! Byłam pewna, że bez podróży do Seattle się nie obędzie, jeśli nie na rozmowę to po odebranie karty - tak przeczytałam w internecie. Nie, żebym nie lubiła tam jeździć, ale niekoniecznie przy takiej pogodzie, w dodatku jakiś czas temu przenieśli urząd imigracyjny na przedmieścia, musiałabym jechać do centrum i stamtąd telepać się kolejnym autobusem. Nie muszę, mam wreszcie spokój ze wszystkimi papierzyskami... uffff!

    Gdybym nie była na diecie, to pewnie oblewalibyśmy to dziś.

    A tak poza tym to 3. dzień Weiderka zaliczony.

  10. #6910
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Triskelku ciesze sie razem z Toba!!!Opijmy tą Twoja karte wirtualnie :P :P

    Buziaczki!!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •