Agmini, no tak się złożyło, że mam taki tytuł w wątku i jak ktoś zagląda to szuka pomysłu na chudy, smaczny obiad a wtedy to miałam straszne doły z tym jedzeniem - rozumiesz i myślę, że się nie gniewasz
Agmini, no tak się złożyło, że mam taki tytuł w wątku i jak ktoś zagląda to szuka pomysłu na chudy, smaczny obiad a wtedy to miałam straszne doły z tym jedzeniem - rozumiesz i myślę, że się nie gniewasz
jasne że nie
a taką rybkę to kiedyś robiłam, ale zapomniałam o niej dzięki za przypomnienie
no nareszcie jakieś konkrety! ja do tej rybki dodalabym jeszcze pomodorów - świeżych albo w koncentracie i mamy rybkę po grecku!
mój obiad z wczoraj to leczo z duszonych warzyw na małej ilości oliwy + zasmazona z tym leczem pierś z kurczaka. Pyszne. A w dodatku w pracy narobiłam takiego zapachu że wszyscy pytali mnie o przepis ))
no nareszcie jakieś konkrety! ja do tej rybki dodalabym jeszcze pomidorów - świeżych albo w koncentracie i mamy rybkę po grecku!
mój obiad z wczoraj to leczo z duszonych warzyw na małej ilości oliwy + zasmazona z tym leczem pierś z kurczaka. Pyszne. A w dodatku w pracy narobiłam takiego zapachu że wszyscy pytali mnie o przepis ))
No a co sądzicie o tym:
Kiełbasa tatarska (ok. 200g) + cebula i do tego pomidory razem ok 400kcal
To trochę więcej niż te 300kcal na obiad ale ja uwielbiam tatara
Mmmm, rybka brzmi pysznie, gdybym ja tu tylko mogła pietruszkę inną niż natka znaleźć (seler też oczywiście tu tylko naciowy).
Ja dziś zrobiłam pyszny obiad z kurczakiem, był w nim jeden wysokokaloryczny dodatek, ale bez niego smak nie byłby taki sam, więc:
KURCZAK Z WARZYWAMI W SOSIE ORZECHOWYM (ja zjadłam 1/3 tego, co wypiszę):
Na patelni teflonowej odparować bez tłuszczu 200 g pieczarek (30 kcal), dodać pokrojoną w kostkę pierś kurczaka (250 g - 300 kcal), 2 łyżki sosu sojowego (20 kcal) i - to będzie ten wysokokaloryczny dodatek - 2 łyżki masła orzechowego (190 kcal - najlepiej takie z kawałkami orzeszków). Trochę poddusić, dodać wody, jeśli się przypala. Po jakimś czasie dodać 2 łyżki koncentratu pomidorowego (30 kcal), 100 g marchewki (30 kcal), 100 g cukini pokrojonej w plasterki (18 kcal), 2 laski selera naciowego pociętego na kawałeczki (30 kcal). Dodać trochę pieprzu cayenne, trochę kminku indyjskiego, albo jakichkolweik przypraw, jakie lubimy i jakie pasują do orzechów i sosu sojowego. Poddusić jeszcze na mniejszym ogniu, aż kurczak będzie ugotowany.
W sumie danie ma 648 kcal, ale ja podzieliłam na 3 części metodą "2 łyżki dla męża, jedna dla mnie", więc w mojej porcji wyszło 216 kcal. Można pozostałe na obiad kalorie dopełnić dzikim ryżem, ja akurat mężowi ugotowałam zwykły ryż a sama zjadłam z kromką ciemnego pieczywa.
Smacznego!
Idę wkleić ten przepis też do mojego wątku. Ściskam, miłego weekendu.
Cztery dni spdzone z dzieckiem w szpitalu totalnie mnie rozproszyły, właśnie w moim odchudzaniu najgorsze jest to iż pewne nieprzewidziane sprawy całkowicie rozwalają moją dyscyplinę. Nawet nie śmiem stanąć na wadze.
nie martw sie , najwazniejsze zeby z dzieckiem było ok
a do dietki wracaj szybko !
a cO sie stało , jezeli mozna spytac Twojemu dziecku ?
milego dnia oczywiscie dietkowego
och w sumie nic, w kupce znalazłam krew i trzymali nas na obserwacji i robili badania, na usg czekałam 2 dni ja spałam na podłodze - koszmar a było pełno dzieci z grypą, biegunkami i innymi paskudztwami, że bałam się że coś Ania złapie. Prawdopodobnie pękło jakies naczynko ale trochę strachu było.
W Polsce słuzba zdrowia jest tragiczna
Pozdrawiam
Zakładki