Strona 22 z 28 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 280

Wątek: Dziś zaczełam diete, będzie/jest ciężko- Kolejna próba

  1. #211
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu , oczywiscie zę sie nie gniewam - rozmawiamy tu szczerze.

    Choc jestem osoba pogodną , czasami udaje że nic nie jest wstanie mnie zranić. Pewnie jak każda z nas "grubaska" pamięta z lat dziecinstwa jakie miała przezwiska i jak to czasami bolało. Ludzi najpierw oceniaja nas wlasnie po wyglądzie, ale co tam widocznie tak juz jest nasza psychika skonstruowana.

    Imreza byla fajna, wypiłam drinka i niestety skusiłam sie na salatkę jarzynowa z majonezem i ciasteczko
    Dlatego też od jutra idę na dietkę i zaczynam jeździc na rowerku stacjonarnym- bo coś ostatnio to tylko kurz na nim siada

    Jutro idę po skierowanie na badania i dowiem sie od kiedy zaczynam pracę. Dowiem się wszystkiego jutro. Z tego co zauważyłam pracują tam sympatyczne osoby, ale wszystko okaże sie "w praniu"

    Miłego poniedzialku kobietki


  2. #212
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tak szybciutko.
    W domu cos komputer szwankuje .
    Dziś jestem pierwszy dzień po zwolnieniu w pracy.
    Troszkę sie bałam czy moja szefowa nie biedzie mi robić wymówek, bo dwa tygodnie chorowałam.ale jest w porządku jak mnie zobaczyła to az mnie wyściskała.
    Mam sporo pracy i to takiej , której nie lubię czyli papierkowej. I wszyscy uparli sie dzisiaj mierzyć ciśnienie a przy okazji pogadać.ulubiony temat moje zatoki.
    Dorotko cieszę się ,że problem z pracą się rozwiązał.Najgorsze są pierwsze dni w nowej pracy/sama to niedawno przeszłam/- ale to normalne wszyscy tak mają.
    Aniu napisz jak możesz ten przepis na odchudzone ptasie mleczko.

  3. #213
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Dziś nieczuje sie najlepiej. jeszcze niepuściło mnie przeziebienie a jeszcze mam "trudne" dni Czuję sie jak z "krzyza zdięta" , mam nadzieje że jutro będzie lepiej.

    Jutro pierwszy dzień do pracy, troszkę strachu jest ale co tam najważniejsze że zaczynam pracę

    Iza czujesz sie już dobrze?
    Tak to jest z szefowymi ze czasami umieją zaskakiwać - byle było to pozytywne zaskoczenie

    Aniu gdzie się podziałaś?

    Dietka w porządku, rowerek zaliczony.

  4. #214
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem. Dorotko wszystkiego najlepszego w nowej pracy
    Ja tez niedługo zacznę się za praca rozglądać ,choć mąż mówi ,żebym posiedziała troszkę w domu.
    te ptasie mleczko to taka pianka i robię ją tak;
    kupuje galaretkę brzoskwiniową i śnieżynkę taką na mleko, Galaretkę rozpuszczam w niepełnej szklance wrzątku.
    gdy galaretka jest zimna /nie może zacząć tężeć/ ubijam śnieżynkę z mlekiem/ ilość mleka jest napisana na
    opakowaniu/ pod koniec dodaje tą galaretkę i chwilkę miksuje razem. Potem wylewam albo do kompotierek albo do niedużej blaszki i wkładam do lodówki,
    Można użyć galaretki o innym smaku i dodać owoce. Kiedyś liczyłam ,że taki deser w całości ma ok350 kalorii a my przecież całego na raz nie zjemy

  5. #215
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nasz komputerek jeszcze nie sprawny.
    Dorotko napisz jakie wrażenie po pierwszym dniu pracy
    Ania dzięki deserek wygląda na prościutki i na pewno go zrobię.

  6. #216
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Najpierw wrażenia z mojej nowej pracy Szczerze powiem że niewiedziałm czego sie mam spodziewać , jakiego przyjęcia bo juz niepamiętałam jak to jest przyjmować sie do nowej pracy. W poprzedniej pierwszej mojej pracy przepracowałm ponad 7 lat i obraz przyjecia troszke się zatarł. Ale zostałą przyjęta naprawdę miło, dziewczyny odrazu wprowadziły mnie w atmosferę jaka panuje w pracy. Jak narzie było miło Dziś to obijałam się tylko, czytałam rozporządzenia i takie tam glupotki. Praca którą zaczynam jest dla mnie nowością, zaczynam prace w ksiegowości budżetowej, która rózni się od ksiegowosci prywatnych spółeczek. Myślę że jakoś dam sobie radę, w koncu to nie takie trudne i straszne.

    Aniu uwielbiam to "ala ptasie mleczko" ja robiłam to na biszkopcie z truskaweczkam jako ciasto, mniam.
    Aneczko życze ci abyś Ty teraz złapała dobra prace na normalnych warunkach.

    Izaczku chorowitku wyzdrowiałaś juz calkowicie?



  7. #217
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzisz nie było tak źle. ja na księgowości się nie znam ale na
    pewno sobie dasz radę , dla mnie nawet rozliczenie podatku to tortura.
    Ta moja pianka to też tradycyjnie jest kładziona na biszkopt i to z podwójnej porcji , ale na potrzeby diety tylko ,żeby zaspokoić głód na słodycze robiłam taką. A można użyć galaretki bez cukru i dietetycznej śnieżynki wtedy będzie jeszcze mniej kaloryczna.
    Wczoraj smażyłam placki ziemniaczane . Sprawdzając ile mają kalorii zrozumiałam ,że 100g ma ok150 kalorii -zjadłam osiem, a dziś patrzę a to jeden placek ma tyle.
    Wypadłam w panikę bo ostatnio zdarza mi sie podjadać. Wyliczyłam sobie ,że ażeby nie przytyć powinnam dziennie zjadać ok. 1700 kalorii a często zdarza mi sie zjeść więcej i to nie z głodu tylko z łakomstwa i dlatego ,że siedzę w domu .
    Dzis postanowiłam troszkę odpokutować te placki -tylko czy wytrzymam
    Miłego dnia

  8. #218
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ANiu echhh troszkę zadużo tych placuszków bylo
    Napewno odpokutowałaś juz te placki.

    Ja powiem szczerze, że wczoraj też przegiełam
    Były u mnie wczoraj kolezanki, zostawały na noc i wypiłyśmy "troszke" za dużo drinków, do tego sałatka z majonezem, ciasto i inne smakołyki - echh ja to dopiero teraz bede miała pokutę za te chwile radosci.
    Idę troszkę odpokutować na rowerek, choć główka jakoś boli- hmm ciekawe dlaczego

  9. #219
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Kolejny dzień za mną...
    W pracy bylo miło i spokojnie, zaczynam sie wciagać i coś nareszcie zaczynam robić.

    Dieta jako tako, nastroj fatalny.
    Byle do wiosny
    Pa

  10. #220
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    W domowym komputerku padł nam procesor , a w pracy jak tylko sie zaloguje zaraz ktoś cos chce i nie mam jak napisać nawet paru słów.
    Komputer oddaliśmy do serwisu i będzie nas to trochę kosztowało ale ponieważ mąż używa go do pracy musi być sprawny .
    Ja na razie jadam ok. 1500 kalorii, i staram sie nie przytyć .
    Aniu czy możesz mi obliczyć ile ja powinnam jeść ,żeby nie przytyć.
    Strasznie męczą mnie dojazdy do pracy i tez czekam z utęsknieniem na wiosnę.
    Pozdrawiam
    a nasz komputer ma być gotowy pod koniec tygodnia

Strona 22 z 28 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •