Witam...
widze, że moja jaskinia zasypana śniegiem. No to ja ją odkopuje. Trochę zaczęłam ograniczać jedzonko i słodyczy. Bo jak widać po suwaczku marnie jest, ale załamywać się nie wolno, tylko dalej walczyć
Pozdrawiam
Witam...
widze, że moja jaskinia zasypana śniegiem. No to ja ją odkopuje. Trochę zaczęłam ograniczać jedzonko i słodyczy. Bo jak widać po suwaczku marnie jest, ale załamywać się nie wolno, tylko dalej walczyć
Pozdrawiam
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Uszata :*:*:* POZDROWIONKA OD ENIA17
Wróciłam i znów walcze :*
No to walczmy
Witam niedzielnym popołudniem....
Ja nie dość, że nie schudłam to jeszcze przytyłam. Znowu się przeziębiłam.... jem i śpię... a waga sobie leci w górę
Mam nadzieje, że uda mi się w końcu ruszyć z miejsca i iść w dół a nie w górę
Enia super, że wróciłaś i mam nadzieje, że walczyć będziesz już do końca... ja też chce spróbować...
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
I tego właśnie z całego serca Ci życzę.Zamieszczone przez uszata
Uściski
No i się trochę zebrałam. Pod wpływem koleżanki zrobiłam zakupy i spróbowałam diete kapuścianą. Wytrzymałam dwa dni
Ale waga trochę spadła. Teraz dieta 1200 kcal czyli tradycyjnie. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Suwaczki swój i mamy zmienię w poniedziałek :P
Triss nie dziękuje na szczęscie
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Czuje się do niczego...
Przytyłam, kolano daje mi znać o sobie, ja czuje się ciężka i beznadziejna. Od dzisiaj liczę kalorie. Miałam od jutra, ale lepiej zacząć od razu.
Mama jedzie na urlop, a jak wróci to mamy się zapisać na aquaaerobik. Zdecydowałyśmy się na to, bo to forma rehabilitacji też, a inne rodzaje gimnastyki obciążałyby te głupie kolano. Jak uda mi się schudnąć parę kg to może zapisze się jeszcze na coś.
Jak zwykle plan wygląda nie najgorzej, tylko czy ja głupia go zacznę realizować
Zaraz poszukam w necie jakiegoś basenu z aqua najbliżej mojego domu... Tak na początek...
Mam nadzieje, że będzie ktoś zaglądał do mnie na wątek by dodawać mi sił
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
POCZYTAŁAM,POOGLĄDAŁAM I LECĘ DO INNYCH ŻYCZĄC DOBRYCH WYNIKÓW DIETKI I MIŁEJ NIEDZIELI
ARBUZOWE ARCYDZIEŁA
No to dzisiaj poniedziałek i zaczynam na poważnie dietkowanie. O ile w moim wykonaniu, może to w ogóle być poważne :P Jedno jest pewne, na pewno zaczynam z o wiele lepszym humorze, a to dla mnie bardzo ważne
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Dobry pomysł, by zaczynać od razu, nie "od jutra". Trzymam kciuki, oby akurat ten raz był tym przełomowym.
Uściski i dobrze, że znowu z nami jesteś.
Zakładki