Strona 2 z 68 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 674

Wątek: Szczęśliwa mamuśka wraca i zrzuca kg .. ..na zawsze!!!

  1. #11
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Weroniko, tak..oj tak. Ta jest jak najbardziej słuszna.
    Jest mi poprostu już ciężko, mimo że ruszam się w miarę normlanie, jak na grubaska przystalo, ale ten drugi brzuch mnie poprostu przeraził.
    Mam mnóstwo faudek, a przeciez pieseczkiem nie jestem.

    Chcę być gładka.

    Pozdrawiam wszystkie pulpeciątka!
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  2. #12
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Witaj wśród swoich Joasiu
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  3. #13
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam mocno
    z każdej wagi można spaść... Tobie tez sie to uda.
    trzymaj sie cieplutko i nie daj sie słodyczą

    ojoj ja mam ten sam problem... i czasem po prostu trzeba sobie na cos pozwolić buziaki

  4. #14
    grubsiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asieńko witaj słonko...cieszę się ,że podjęłaś tak ważna decyzję...ja też ja podjęłam jakiś czas temu...i dietkuję na tysiaczku, różnie jest,raz lepiej raz gorzej i wpadka solidna też mi się zdarzyła,ale najważniejsze to nie poddawać się i walczyć dalej, bo przecież chcemy być szczupłe, prawda??? I wiem jak ciężko jest powiedziec słodyczom " nie" sama mam z tym ogromny problem, ale razem damy sobie radę...będę zaglądać do ciebie i podtrzymywać na duchu i opieprazać w razie potrzeby tez...trzymam kciuki...

  5. #15
    JUSTIMISIEK jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Powolutku do celu

    HEJ!!
    Witam cię bardzo gorąco ja też mam podobne plany na sylwestra: świętować nie tylko Nowy Rok ale również dwucyfrówkę na mojej wadze 99 kg. Może będziemy sie razem wspierać????

  6. #16
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witam wieczornie,
    niedawno wrocilam z zajec fitness, nie powiem nie bylo latwo, jednak przerwa 2 miesiecy robie swoje, wypada się z rytmu krokówa także z kondycją leciutki kłopot.
    Gdy dojechalam do domu, totalny zjazd, moze to dlatego ze zjadlam niecale 600 kalorii?
    Teraz dobilam do 991, to chyba nie tragedia gdy nie bedzie tysiaczka?

    Biglady, Plinka, Grubsiaczek dziewczyny zawsze to milo odchudzac się razem, kazda ma juz swoje doswiadczenie i napwno jest madra. Tak że liczę na wskazówki a także gdy będę miała chwilę słabości na mocne i stanowcze słowo.
    Justimisiek... oj bardzo bedziemy sie wpierac, cel podobny, tylko że Ty juz jakąś drogę przeszłaś. Ja maxymalnie w swoim zyciu ważyłam 117 kg. Od marca tylko siłownia ale także jadłam więcej i samo spadło 3 kg. Teraz postanowiłam jednak to wszystko kontrolować i żeby moje ciężkie wypociny nie poszły na marne.

    Nic nam nie pozostaje tylko myśleć.. ja chudnę i chudnę.
    Dzisiaj tak mnie zmotywowałyście, że przed fitness zorganizowałam sobie szybki połgodzinny marsz. W pantoflach czego nikomu nie polecam. Mam 3 odciski, ale co tam... czego się nie robi by być piękną
    Zawsze się śmiałam z siebie i śpiewałam, że motylem byłam, ale utyłam, może czas to odwrócić i zaśpiewać motylem będę gdy się pozbędę (wiadomo czego!!!)

    Jutro kolejny dzień.. oby nie gorszy niż dzisiejszy.
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  7. #17
    Darucha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-09-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    140

    Domyślnie

    Witam

    Ja również trzymam za ciebie kciuki.

    I nowe motto na co dzień a roczej na widok słodkości:
    CHWILA W USTACH - WIECZNOŚĆ W BIODRACH


    Powodzenia i Pozdrawiam
    Rok 2013 - od lipca


    Rok 2015 - od stycznia

  8. #18
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    wITAJ
    Super , ze sie zdecydowałas na cwiczenia , to naprawde duzo daje Teraz to wiem choc jeszcze miesiac temu nie mogłam sie zmobilizowac
    Zycze miłego dnia i dietkowania bez wpadki
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  9. #19
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Darucha,
    hasełko nowe bardzo dobre, chociaż podjęłyśmy tą walkę z wiecznościa. Bioderka będą coraz mniejsze. Nie zapomnijmy wcierać tylko w nie jakiś kremików, wtedy skóra będzie ciągle jędrna. Jakoś jej trzeba pomóc.
    Weroniko, tak ćwiczonka są bardzo ważne, nie tylko da pozbycia się kg, ale dla własnego samopoczucia. Dlatego zapisałam się do klubu, sama nie mam na tyle dyscypliny żeby tyle potu wylać, a tam w grupie zawsze inaczej.

    Dziś kolejny dzień dietkowania, mam serek z pomidorkiem na śniadanko, później w porze lanchu sałatka z kiszonej kapustki a tuż przed wyjściem z pracy jabłuszko. Przecież nie mogę pójść na zakupy wilczo głodna, wtedy wykupiła bym połowę sklepu bo na wszystko mam ochotę.
    W domu spokojnie omijam słodycze, nie skusiłam się wczoraj na żadne ciasteczko, ciekawe po jakim czasie ich widok będzie dla mnie obojętny. Czy to wogóle jest możliwe?

    Po ćwiczonkach nie mam zakwasów, mieśnie się już przyzwyczaiły, ciekawe co z resztą.
    Na wagę nie staję, zrobie to dopiero w poniedziałek rano, oby wskazówka pokazała mniej, to zawsze dodaje niesamowitej mobilizacji. Pamiętam kiedyś jak zobaczyłam wskazówkę na wadze 70kg to aż podskoczyłam z radości. Oczywiście waga się natychmiast popsuła, nie lubiła jak słoniki na niej skaczą.
    Może jeszcze dane mi będzie zobaczyć taki wynik. To moje pragnienie.
    Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. To jest niesamowite ile dodajecie siły takiemu leniuszkowi jak ja.
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  10. #20
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    hm... czemu suwaczek się nie pokazuje, a wczoraj się pokazywał????? teraz tylko widać jakieś kody. Nie mam pojęcia, przecież nic nie zmieniałam.
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

Strona 2 z 68 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •