Asiu, też uważam, że kilogram tygodniowo to całkiem, całkiem fajny wynik, i to nie tylko u gryzoni
Życzę, byś jak najszybciej mogła pójść na tą pocztę i odebrać z niej swoje nowe cudeńko i aby wynik, który owe cudeńko pokaże, Cię ucieszył. A ja myślałam, że to tylko tutaj poczty są czynne do 18.00. ja w każdym razie Amerykanom zawsze mówię, że w Polsce to wszystkie są czynne do 20.00
No to sobie jeszcze pośpiewam... "Gryyyyyzoń Ci wszystko wybaczy, smutek zamieni Ci w śmiech. Gryzoń tak pięknie tłumaaaaaczy"... oj, zasznuruj Ty mi lepiej pyszczek, bo ogłuchniesz od tego gryzonia. A słówko faktycznie śliczne, angielski "rodent" nie brzmi tak fajnie, ale i tak ciągle mężowi mówię, że nim jestem
Ściskam
PS. Też zastanawiam się, co z Otylką, bo tak nam nagle z forum znikła
Zakładki