Wątek: Szczęśliwa mamuśka wraca i zrzuca kg .. ..na zawsze!!!

znów sieję defetyzm ale z mąki razowej niezbyt mi smakują oczywiście tez bez tłuszczu, ale jakies takies dziwne są

Hi Ajoanna, pewnie, że odchudzasz się tylko dla siebie, jak my wszystkie. Plany na ćwiczenia masz fantastyczne, tylko pozazdrościć. :P Czuję wielki optymizm z Twojego wąteczku. :P

Asiu, ogromniaste brawa za tak ambitny plan cwiczebny,

a skoro 20 to dla Ciebie gorący oktres, to niewatpliwie pracujesz w księgowości ( tak jak ja hihihihi )

u mnie dodatkowo badanie bilansu rozpoczęło sie w poniedziałek, a ponieważ przyjechali zupełnie nowi ludzie, więc zamieszania jest co nie miara,

dzis tylko raz zjadłam w pracy, bo nie było kiedy, ciągle przychodzą i trzeba ich obsługiwać, i tak do końca tygodnia, moze dłużej.........

Sił Ci zyczę w tym trudnym okresie i nadal takiej energii jak dotychczas

Gryzoń też przesyła dużo siłki... no przynajmniej jak na gryzonia to dużo.

"Bo co może, co może mały gryzoń, tak jak ja albo Tyyyyy"

Uściski

Trzymam kciuki
Miłego dnia
buziaczki

A jutro juz 20.. upragniony i wyczekiwany dzien...
tak pracuje w ksiegowosci.. na szczescie u mnie badanie bilansu w drugiej polowie lutego.. a teraz tylko budzetowanie.. no i oczywiscie stos biezacych spraw...za duzo tego jest i stad brak czasu na wszystko.. ale mysle ze jutro w pracy sobie odbije.. po podatkach odpoczne sobie troszke buszujac na forum.
Tak plan zajec ambitny...mam nadzieje ze to nie tylko plan.. ale za chwilke bedzie realizacja.... ulubione spodnie juz sie zrobily luzniejesz.. i pewnie niedlugo bede musiala pomyslec o ich zwezeniu.. ale spodnie prezentowe.. jak najbardziej super.. wczoraj bylam w nich w pracy i musze powiedziec ze sa fajniusie
Co do zarelka.. to wczoraj sobie ugotowalam kapustki mniam mniam... bedzie na wieczorny ostatni posilek...

Ajaczko dziekuje za kciukasy i za kazdy usmiech Twoj

Triskell .. oj to nic ze maly .. ale taki Gryzon moze wiele a nawet jeszcze wiecej... wspierac .. krzyczec.. opier... podtrzymywac na duchu.. przekazywac dobra energie.. i wlasnie to sie liczy

Izary to nie dosc ze krajanka.. to jeszcze i po fachu jak sie to mowi Wiec obie mamy zakrecenie.. ale co tam.. nie pierwsze i nie ostatnie... da sie przyzwyczaic.. ba.. ja nawet to lubie.. tylko zaluje.. ze tym samym param sie dodatkowo w domku i dlategho nie mam czasu zbyt wiele.. ale cos za cos ..

Belluś..optymizm tak.. a dodatkowo mam w sobie taki dietkowy spokoj... nie wiem czy wiesz o co mi chodzi.. ale tak to mogla bym ujac... jestem spokojna.. i leciutko zdystansowana.. i optymistyczna.. tylko spokoj moze nas uratowac.. a i z usmiechem patrze na to jak sie kurcze.. echh jakie to fajne..

Fla.. a siej co chcesz... w koncu kazda ma inne podniebienie... ja wole placuszi jesli juz mam wybierac to z maki z pelnego przemialu.. szkoda tylko ze to sie tak brzydko rozlatuje na patelni.. smialam sie ze zczne dodawac cekol

Buziaki i zabieram sie do pracy.

Hej Joasiu, no to mamy tu na forum dużo księgowych

Program ćwiczeniowy masz super,więc wyniki będą na pewno świetne.

Też uwielbiam naleśniczki

Joasiu, o tych spodenkach neoprenowych...

Przynajmniej tutaj są one robione jako unisex, czyli musi w nie wejść facet, czyli rozmiary muszą być odpowiednio większe. Rozmiar zależy od obwodu w pasie - okazało się, że ja miałam M, a było to wtedy, gdy w normalne spodnie XL się ledwo mieściłam. Napisz mi jeszcze raz, jaki masz obwód w pasie, to Ci sprawdzę, jaki byś miała rozmiar według tutejszych. Oczywiście nie gwarantuję, że w Polsce jest ta sama numeracja. Jeśli ktoś je sprzedaje w jakiejś aukcji, to powinien mieć napisane, ilu cm w pasie odpowiada który rozmiar.

Uściski

Hej, a ja korzystam z faktu ze jest przerwa sniadaniowa, a dodatkowo biegacze jeszcze nie przyjechali i hyc na forum,

jak moge wtrącic swoje trzy grosze, to na Allegro jest mnóstwo aukcji z tqakimi spodenkami i pasami, ja osobiscie mam pas i jestem zadowolona,

nawet w czasie bólu kregosłupa zakładam go i jest mi ciepło i troszke mniej boli, czyli dwie korzyści w jednym,

Podsyłam troszkę wolnego czasy, dwudziesty juz tuz, tuż,....

Pozdrawiam

no własnie mi się też z takiej mąki rozpadają może trochę kropelki