-
Gratuluję, piękny spadek wagi
-
Dzień dobry!
Schudłaś dwa kilogramy !napisz jak to zrobiłaś jestem tu nowa i też chcę schudnąć .Do świąt chciałabym stracić 10kg (mam wesele siostrzenicy )Może z Twoją pomocą uda mi się !
pozdrawiam
-
No witam trzymaj się z tym dietkowaniem. A co do tej pracy mgr to mi też jakos sie nie chce hehe pozdrawiam
-
Moc! - nic specjalnego, jem b.mało - bez chleba, ziemniaków,kasz itp. Mój jadłospis to warzywa i owoce, se biały chudziutki 0% tłuszczu- jest taki wiejski pisze na nim nowość pakowany po 250 g Firmy Piątnica.
Oprócz tego mięso gostowane drób najczęściej pierś z kurcazaka oraz chudziudka wedlina drobiowa. Nie liczę kalorii ale przy takim zestawie to myślę że nie więcej niż 1000 dziennie. Piję dużo - woda z cytryną (niegazowana), herbatku zielona, owocowa i taka odkryłam _Linia i równowaga- Liptona b. dobra. Herbaty nie słodzę tylko kawę b.płaską łyżeczkę.
Może zaczniemy wymieniać się doswiadczeniami Bo ja też chcę do Świąt zgubić te 10kg( zostało8.
Pozdrawoam.
-
Groszku do świąt 10 kg to chyba za szybkie tempo.
-
mYSLĘ ŻE NIE I MAM NADZIEJĘ ŻE TO 8 KILOSÓW ZGUBIE ALE ZADOWOLE SIĘ TEŻ 6-7.
Nie będę się głodziła..o nie. Jak do dziś -4 dzień a jem tak jak pisałam i nie jestem głodna. Myślę że wytrwam. Muszę to zgubić a póżniej przejdę na 1300.
Pozdrawiam.
-
Witaj Groszku !
Obserwuję Twój wątek z dużym zainteresowaniem i...sympatią.Bardzo chciałabym ,żeby Ci udało się i żeby byłaś lżejsza o te wymarzone 10kg !Faktycznie to co piszesz ,że jesz nie ma wiele kcal i 1000 napewno mieścisz się.Sama uwielbiam serek Piątnicy ten 3%,a herbatki owszem ,owszem ale tej równowagi liptona nie piłam (ciekawe jak smakuje).Tak jak Ty nie słodzę herbaty ,a kawę tylko płaską łyżeczką cukru.Nauczyłam się pić już jedną filiżankę kawy i w wyjątkowych sytuacjach (jak mam dużo pracy) dwie (kiedyś wypijałam hektolitry kawy).W zasadzie jesteśmy rówieśnicami i mamy tak mi się wydaje podobne problemy może mogłybyśmy wymieniać się doświadczeniami i nawzajem dopingować ?A 2kg minej gratuluję
Życzę Ci miłego dnia i jak najmniej kulinarnych pokus !
-
Ja już od chyba 20 lat nie słodzę ani kawy, ani herbaty. I to wcale nie ze względów kalorycznych, tylko po prostu taka słodzona ma dla mnie smak cukru, a nie odpowiednio kawy czy herbaty. Moim rodzicom i przyjaciołom zawsze aż się buzie krzywiły na widok Triskell przygotowującej sobie herbatę z cytryną: prawie pół cytryny i ani odrobinki cukru
8 kg do świąt, czyli w ok 5-6 tygodni, to dość dużo. Życzę Ci, żebyś tyle schudła, ja mam skromniejsze plany, chciałabym do tego czasu schudnąć poniżej 70 kg, czyli zrzucić co najmniej 2,7 kg jeszcze (wtedy będzie 69,9 ). Mam nadzieję, że ten fitness od czwartku mi w tym pomoże.
Ściskam Cię i trzymam kciuki za dalsze spadki wagowe i za pisanie pracy też
-
Cześć dziewczyny!
Miło mi ,że się do mnie odzywacie. Wczorajsy dzień minął mi również dobrze- nie było odstępst od założeń.
Kiedyś też nie słodziłam kawy ale jakoś ostatnio lepiej mi smakuje troche "przełamana ' smakiem cukru.
Za oknem szaro- buro, i trzeba brać się do pisania " głupkowatych" odpowiedzi na różne papierzyska..bry...aż mi skóra cierpnie. Właśnie wniosłam ostatnie poprawki do pisma kierowanego do Burmistrza Dzielnicy a nastepne czekają.
Triskell- ty to już finiszujesz,gratuluje i życzę abyś jak najdłużej utrzymała taką wagę
Ajaka- dzięki za miłe słowa. Powodzenia, zaraz wchodzę na Twój wątek
-
Groszku, faktycznie musiałam przeoczyć Twoje pytanie, przepraszam.
Mieszkam w Washington State (nie mylić z miastem o tej samej nazwie, bo to zupełnie gdzie indziej), na północnym-zachodzie Stanów, ok 100 km na południe od Seattle.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki