Wątek: Będę tego lata szczupła...musi się udać.

Hallo... Groszku , co u Ciebie?

Pozdrowionka!

Miłego weekendu

Groszku, gdzie się zapodziałaś?

Ściskam i czekam na Twój powrót na forum

Już jestem z wami .. Nic ciekawego ..o chyba tylko to, że zamiast chudną tyję... Jestem po prostu chora..i to nawet poważnie... Lekarz powiedział że nistety ..ale waga będzie troche rosła...jestem przerażona...bardzo...nawet mi trudno pisac.
Staram się jeśc b. mało i b. zdrowao..ale nic nie chudnę.
Jak ja będę chodziła bez płaszcza czy żakieciku..aż strach pomysleć.
Pozdrawiam wszystkie "dietki"

Groszku głowa do góry!!Trzeba wierzyć,że wszystko się pomyślnie ułoży

Pamiętaj - myśl pozytywnie!!!Ja też nie jestem okazem zdrowia.Kiedyś poważnie zachorowałma,ale sie nie poddałam i wygrałam moją walkę!!!Życzę dużo zdrowia

Groszku głowa do góry!!Trzeba wierzyć,że wszystko się pomyślnie ułoży

Pamiętaj - myśl pozytywnie!!!Ja też nie jestem okazem zdrowia.Kiedyś poważnie zachorowałma,ale sie nie poddałam i wygrałam moją walkę!!!Życzę dużo zdrowia

Pozdrawiam serdecznie

Groszku pozdrawiam ciepło


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Groszku, trzymaj się. Wiele dziewczyn tu na forum przechodzi lub przechodziło bardzo poważne choroby, w tym także takie utrudnaijące odchudzanie, więc grupę wsparcia masz. Mocno Cię ściskam i przesyłam dużo dobrej energii.

Znowu się pojawiam.
Miałam duużo pracy. Praca magisterska oddana. Nareszcie. Ostatni zjazd wczorajszy zaliczony. Jeszcze tylko dwa egzaminy, obrona pracy i laba.
Chudnę, 6 kg mniej. Jestem zadowolona. Do 31 maja jeszcze 1kg. Taki jest plan. Przez czerwiec 10kg mniej. Musi się udac.
Pozdrawiam wszystkie 'dietki".
Całuski dla wszystkich.
Gażynae