-
Wiesz co Trislello z tymi ćwiczeniami i gólnie z wysiłkiem fizycznym w odchudzaniu (u mnie bynajmniej) to jest takie samo napędzające się koło.
Jak poćwiczę tą godzinkę jednego dnia to zrobię to i następnego bo myślę sobie że szkoda mi tego wysiłku z wczoraj a poza tym to nie patrzę z takim uwielbieniem i chęcią na słodycze i inne pokarmy "zakazane" bo też mi się robi głupio jak sobie pomyślę że się tyle napracowałam a tu będę jeść czekoladę czy panierowanego schbowego itd......
a co do tego callaneticsu to myślę że inne kobitki też wypuścił swoje kasety i na pewno są u ciebie do dostania .
pójdę dziś do sklepu i sobie kupię wagę , taka z prawdziwego zdarzenia bo jak tu się odchudzać bez wagi, hehehe.Trochę się obawiam że może pokazać więcej niż ten mój grzmot no ale pora przestać się bać i spojrzeć prawdzie w oczy jaka by ona nie była , bo przecież niczego to nie zmieni bo wyglądam jak wyglądam niezależnie od tego ile wskazuje która waga, prawda?
Właśnie gotuję sobie fasolkę szparagową, która ma być moim chyba sniadaniem , bo ja jakoś nie umiem jeść z rana no i to mnie gubi we wszelkich dietach, ale to chyba taka moja uroda na razie z tym nie walczę bo tylko czuję się rozdrażniona tym, że mam ostatni posiłek jeść o 18, w moim przypadku to jest nierealne przynajmniej na razie może kiedyś,
pozdrawiam kasia
-
W stanach to pewnie są kasety/płyty twórczyni callanetiscu Callan Pinkley ( jakoś tak się ta pani nazywa)
-
kasia bardzo pozytywne nastawienia tak trzymaj tylko na kolanka uważaj
-
Życzę szybciutkiego zakupu wagi i tego, żeby pokazywała tylko dobre wieści.
A za płytami/kasetami się rozejrzę po wypłacie.
Mocno ściskam
-
Kasiu
z radością przeczytałam Twój pościk
tyle w nim radosci i werwy
aż przez monitor czuję Twoją werwę do ćwiczonek
tak trzymaj :*
ps. plan zguby 7 kg do Sylwestra, jest jak najbardziej reany i jestemprzekonana, ze jeżeli tylko utrzymasz ten zapał to cel zostanie zralizowany nawet z nawiazką
-
WITAJCIE DROGIE KOBIETY!!!
Kati dzięki że do mnie wpadłaś no i muszę się przyznać że werwy jest we mnie dużo ale zobaczymy na jak długo mi jej starczy, na razie jest i z tego się cieszę .
Dziś chodziłam na moim super urządzeniu dokładnie 60 minut i co jest najśmieszniejsze przestało skrzypieć tak ładnie je nasmarowałam a kolega chciał je już rozbierać na kawałki , bo stwierdził że nie wiadomo , co mu dolega , nie skrzypi WCALE. jak znajdę nazwę tego smaru to wam napiszę - poleciła mi go babka w sklepie i powiem, że jest niczego sobie .
Jestem z siebie zadowolona bo nie za bardzo mi się chciało dziś spacerować na stepie. Jestem w fazie poszukiwań gazelle tego co ma TRISKELLA, bo to mniej obciąża stawy a przy mojej masie steper nie jest wskazany, bo siadają kolana.
FLAKONKO staram się na nie uważać na razie chyba je rozchodziłam bo nic mi nie jest, ale mimo wszystko trochę się boję o nie.
Ale właściwie używałam stepera ważąc 92 kg i nic mi nie było więc pomyślałam sobie że teraz też nic się nie stanie.
Czuję się zupełnie przyzwoicie jeśli chodzi o dzisiejszy dzień dietowo -ćwiczeniowy jeno zaczynam być głodna ale to już mój problem odwieczny zawsze jadałam wieczorami teraz niestety też tylko same warzywka ew kawałek gotowanego kurczaczka.
jak wy to laski robicie ,że nie jecie wieczorem
jestem dla was pełna podziwu ja chyba bym się wściekła ale jutro idę do lekarza bo może mam jakieś problemy z żołądkiem i dlatego - obaczymy.
Pozdrówka dla wszystkich
Kasia
-
ja tez ostatnio wieczorami cierpię - szczególnie jak się coraz zimniej robi wracam wieczorami i domu i czym później tym więcej bym zjadła ale.... BĘDZIEMY DZIELNE KŁODKA NA LODÓWCE I TYLE :P :P :P :P
-
tez jestem za kłódką na lodówkę, już zaczynam mieć syndrom jesienne, i za bardzo mnie ciągnie w tym kierunku....
-
No proszę, tyle energii do ćwiczeń, że nawet stepper zaczarowałaś i już nie skrzypi Gratuluję. Tylko tak dalej, to do tego Sylwestra Ty już naprawdę chudzinką będziesz
Uściski
-
Witaj Kasiu
Świetnie że ćwiczysz, to faktycznie napędzanie koła. Ja od poniedziłaku do czwartku ćwiczę średnio po 3 godziny dziennie. W weekend trochę mniej, czasem tylko biegam kilka kilometrów, ale jakby mi się zdażył dzień bez ćwiczeń to byłabym niezadowolona. Steper jest światny, dołóż do niego troche, brzuszków, bocznych uniesień nóg, zeby wszystko równomiernie się modelowało.
Całuję
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki