POZDRAWIAM SOBOTNIO
Witam sobotnio.
Najazd niespodziewanych gości był u mnie od wczoraj i nie mogłam dorwac sie do netu,
zostali na noc, a jak w południ pojechali to nastepni wpadli. I dopiero teraz moge pisac
Dietkowo zaliczyłam bez zadnej wpadki.
Dis rano nie było biezni, za to teraz wieczorkiem poświczyłam najpierw bueg na biezni potem aerobik.
powoli to wszystko spada
we wtorek zobaczymy na wadze, bo na razie nie wchodze , i w końcu bede znała te parametry tłuszczu i wody.
Lece zgladnąc do Was
i poczytac dr bardadyna
buzikai
Pozdrawiam w niedzieln epiekne popołudnie, życze dużo uśmiechu.
Cieplutkie, poniedziałkowe pozdrowionka!
A kto to jest Dr Bardadyn?
Gratuluję - nie dość, że jesteś towarzysko rozrywana, to jeszcze nie pozwalasz, żeby odbiło się to na diecie.
Uściski
Jestem już.Nie wiem , czy naprawiłam kompa skutecznie , ale jest lepiej
Dzięki tej przerwie bardzo zaprzyjażniłam się z rowerkiem i innymi aktywnościami ruchowymi , to tak aby nie myśleć
Buziaki!
Brawo, Kasiu, nawet przy gosciach obylo sie bez wpadek!
Jestem pewna ze jutro wazenie sprawi Ci wiele radosci, w koncu i ladnie dietkujesz i pieknie cwiczysz!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
No i moje dziecko narozrabiało .
Fajnego posta wysmażyło i muszę to naprawić
Buziaki Kasiu!
ciekawe ile jeszcze postów będę musiała dziś zmienić?
Zakładki