Kasiu gratuluje!!!
Te suwaczki sa sliczne Jeszcze troszke,a marzenia sie spełnia :P :P :P
Zdrówka zycze!!
BUZIOLKI!!!
Kasiu gratuluje!!!
Te suwaczki sa sliczne Jeszcze troszke,a marzenia sie spełnia :P :P :P
Zdrówka zycze!!
BUZIOLKI!!!
Hej
Dietkowo i ćwiczeniowo było tak jak trzeba.
wypiłam małą szklaneczkę coli light, bo chodziła za mną od tygodni
Mam nadzieje ze wtym 2 etapie waga tez bedzie w miare szybko spadac,
wiem ze już na pewno nie tak szybko jak w I, ale zeby choć około kiloska na tydzień
to juz było by ok
Dziś w nocy miałam kilka koszmarów
moze to wynik wczorajszego stresu, nagle zdałam sobie sprawe ze cos jest nie tak
staram sie dobrze gospodarowac kasą a tu wczoraj termin raty za dom a my puste konto
I tak naprawde nie umiemy dojśc jak to sie stało, całe szczęście , ze sie o to nie kłócimy z mężem
Po drugie wczoraj zdałam sobie sprawe ze jest czwartek a ja w niedziele mam egzamin i nic nie umiem
Moje sny były chyba spowodowane zdenerwowaniem
1 sen wylatywały mi zeby, ułamywały sie i wypluwałam je
Potem dom babci i klepsydry z napisem bracik
potem ze oddawałam szpik ale byłam zbyt słaba i go nie wzięli
a potem znów 2 klepsedry małych dzieci
Bez sensu sny , czuje sie nie wyspana
Ten ostatni sen to moze dlatego ze sie wczoraj bardzo wzburzyłam tym zamknięciem placówek dziecięcych
Troche teraz porobie ściąg
i wpadne do was
uśmiecham sie dziś troszkę smutniej ale z wiarą ze z każdą minutą jest lepiej i na pweno znajde rozwiązanie
pozdrawiam ciepło
Kasia
Hej Kasieńko .. głowa do górywszystko musi być dobrze Co do koszmarów ..u mnie jest podobnie jak mam ciezki dzień ..za dużo problemów sie zwala to cała noc mam problemy ze snem ..budze sie właśnie w czasie takich dzwinych koszamrów nie powiązanych ze sobą ( rzadko sie to zdarza .. ale potrafie miec sny jednej nocy ..a tak normalnie nie pamietam by coś wogóle sie śniło)
Trzymam kciuki za powodzenie na egzaminie ( i za ściąganie !!) , dalsze gubienie kilogramów
Udanego weekendu życze i całego przyszłego tygodnia ( mam nadzieję że mnie mnie zapomnisz jak sie nie będe moze odzywac z urlpu )
Pozdrawiam ciepło Wiola
DUŻO SUKCESÓW W DIETKOWANIU.
DUŻO SŁOŃCA I RADOŚCI.
WSPANIAŁEGO WEEKENDU.
Kasiu, rzeczywiscie nocke mialas niewesola... koszmarne sny, trudno byc wyspanym na drugi dzien! Slyszalam o tym zamykaniu szpitali dzieciecych, strasznie mnie to oburzylo!
Mam nadzieje ze w ciagu dnia troszke mysli Ci sie rozjasnia, zycze owocnej nauki i dobrych sciag
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
witaj kasiu-ja tez miałam dziś okropny sen,ze tata mame z jakas babą zdradził(a moi rodzice to jak goląbeczki się kochaja,więc tym bardziej okropny sen)i że my z siostra powiedziałysmy mu,ze nie chcemy go znac...ciekawe skad się nam takie sny biora...???moj tata ma dzis 50-te urodzinki i duzo o nim myślałam ostatnio...ale ta baba???głupota...
zycze Ci by waga w drugim etapie spadała pieknie i trwale!!!
trzymaj sie i uśmiechu duzo zycze też!!!
UDANEGO DNIA !!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hi Kasiakasz, u mnie też, jak tylko bardziej nerwowe dni, albo powazny problem do rozwiązania, to zaraz koszmarki odwiedzają mnie we śnie. Mam nadzieję, że szybko uda Wam się załatać budżet i wpłacić kolejną ratę za dom. :P Pozdrawiam weekendowo. :P
Już wiem skąd te sny były
wczoraj wychodziąłm na basen i wołałam kotka do domu
a on nie przybieg
zapaliłam swiatła z samochodu a on leżał
prawdopodobnie potrącił go samochód
Pojechałam do weterynarza, dostał mase zastrzyków, kroplówek i noge ma w gipsie
za chwilek jade do kontroli
Jesli to bedzie tylko nózka to sie wykaraska, ale jesli ma wewnetrzne obrazenia, wole nie myślec
całą noc siedziałam przy nim bo wymiotował ( mam nadzieje ze reakcja na znieczulenie)
nie wysikał sie tez od wczoraj, za godzinke bede juz cos wiedziec
Hi Kasiakasz, trzymam mocne kciuki za kota. Pogłaszcz go ode mnie.
Kasiu pozdrawiam cieplutko
Mam nadzieję,ze kotek sie z tego wykaraska -mocno trzymam za to kciuki
Zakładki