Strona 179 z 325 PierwszyPierwszy ... 79 129 169 177 178 179 180 181 189 229 279 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,781 do 1,790 z 3245

Wątek: animkowe zmagania :)))

  1. #1781
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Świetnie wyglądasz na tym drugim zdjęciu


  2. #1782
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Siostra ja Cię nie poznałam na tym pierwszym zdjęciu. Przepraszam, ale mówię serio. Ciesze się, że mimo tylu problemów, kłopotów...znalazłaś czas i siłę do walki z własnymi słabościami. Gratuluję tego co już osiągnełaś i mocno ściskam kciuki za dalsza walkę. Przesyłam buziaki

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  3. #1783
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Ale mi ciężko usiąść i cokolwiek napisać.Najpierw wczoraj były przerwy w dostawie prądu a teraz moje dzieci sabotażyści chcą tylko grać i grać.Bo cóż mają robić biedne biedronki...Dziś jest z nimi już lepiej ; większa biedronka ma kropeczki minimalne wpadające w znikające a z małą gorzej.Gorączkował mocno przez ostatnie 4 dni i drapie się mocno.Nie pomagają zakazy bo ich nie rozumie , ma duże bąbelki, nawet 5 mm.Wczotraj ich wykąpałam , bo już nie mogłam patrzeć.Teraz mały przemknął koło kompa i woła : "www.com.pl" - to jego ulubione słowa
    Porozmawiałam sobie troszkę z naszą Lunką i smutno mi ,że jest taka chora.Biedactwo , nie zasłużyła na takie cierpienia!Mam nadzieję ,że to szybko minie.

    Kasiukasz dziękuję Ci za wsparcie i słowa , na które nie zasługuję.Na tym forum jest dużo wzorów a ja z pewnością do nich nie należę.

    Skieruś to mnie dopiero zawstydziłaś! piękne słowa , róże...ojej
    jestem radosna bo tak w życiu łatwiej i obiecałam sobie ,że nieważne co się stanie jużnigdy nie będę chodzić ze spuszczoną głową.w życiu czeka nas wiele prób , więc dlaczego miałyby i mnie omijać Buziaki!

    Usiaku dziękuję!

    Triskell ciągle mam niedosyt tego zrzucania... w ogóle nie rozumiem jak mogłam do tego dopuścić>Nauczyłam się ,że stresów nie rozwiązuje się przez ich przejadanie a przez stawanie im na przeciw!Między innymi Ty to sprawiłaś i bardzo Ci jestem wdzięczna!W życiu nie wolno się poddawać bo jeszcze jest wiele do zrobienia , tylko ja kiedyś myślałam ,że gruba się do niczego nie przydam- głupia byłam

    Psociu dziękuję za kawałek Twego ogrodu na moim skromnym wątku...

    Nan dziękuję.Mam zamiar wyglądać jeszcze lepiej

    Sylwia hihi to ja! Też się dziwię, a Sebastian jak zobaczył to zdjęcie to powiedział :mamuś juz tak więcej nie wyglądaj! I wszystkim opowiada z dumą jak jego mama schudła.Głupio byłoby zawieść takiego pochlebcę .Czas do walki najwyższy był już dawno , tylko musiałam dojrzeć i zrozumieć...szkoda tylko ,że zajęło mi to tyle czasu ...Buziaki!
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  4. #1784
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    w ogóle nie rozumiem jak mogłam do tego dopuścić>
    Ech, Animko, ja też czasem łapię się na takich myślach, że mogłoby w ogóle nie być np. poodchudzaniowej fałdki skóry na brzuchu, która tak mnie denerwuje. Ale wtedy mówię sobie, że gdybym nigdy nie przytyła, to nie poznałabym tylu wspaniałych osób, z których wiele (w tym Ciebie) bardzo kocham i nie mogę się doczekać grudniowego spotkania z nimi. Nie znałabym też tego uczucia satysfakcji po wygraniu długiej batalii o zdrowszą siebie, nie dowiedziałabym się tylu ciekawych rzeczy o zdrowym odżywianiu i kto wie, może "zapuściłabym" się kiedyś w przyszłości, a tak wiem już, że po raz kolejny tego błędu nie popełnię... Wydaje mi się, że wiele takich pozornie bezsensownych sytuacji w naszym życiu ma swoje przyczyny. Może to własnie ta transformacja, która zaszła w Twoim wnętrzu, była powodem, dla którego musiałaś przez to przejść? Wiem w każdym razie, że przeszłaś i nadal przechodzisz we wspaniałym stylu i możesz być z siebie dumna.

    Uściski

  5. #1785
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ
    w ogóle nie rozumiem jak mogłam do tego dopuścić.
    JA TEZ TEGO NIE ROZUMIEM NAJGORSZE JEST JEDNAK TO CO TERAZ ZROBILAM BYLO JUZ 65 A TERAZ JEST 68 JESTEM STRASZNIE GLUPIA
    CO DO OGRODKA TO JEST MALUSIENKI -SAMA SIE DZIWIE ,ZE AZ TYLE ROZNOSCI W NIM ROSNIE.DUMNA JESTEM Z ANANASA

  6. #1786
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja myśle, że gdybym zawsze była laska to bym nie była taka jak teraz, może nawet bym była już dawno brzuchata z jakimś pijakiem??

  7. #1787
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Animko
    Bardzo mi sie spodobala Triskell wypowiedz
    Ale wtedy mówię sobie, że gdybym nigdy nie przytyła, to nie poznałabym tylu wspaniałych osób,
    , baaardzo ladne
    Przeciez znamy sie wirtualnie, znamy swoje problemy,a do tego wspaniale przy sobie odpoczywamy, mozemy sie wyplakac, pozalic, wykrzyczec, ale i posmiac, wspomoc, dowartosciowac i chyba o to chodzi, bo naprawde, ale ja od komputera odchodze zrelaksowana i chyba o to chodzi
    Jak tam biedroneczki, juz chyba duzo lepiej
    Pozdrawiam

  8. #1788
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Animko, ależ laseczka z Ciebie, wiem, co mówię, bo widziałam Cię na zjeździe u Izarki. Bardzo ładnie i seksownie wyglądasz, jestem dumna, że to właśnie mnie odstąpiłaś swoją ósemeczkę, a ja ją bardzo szanuję, choć głupawki mi po głowie w te i nazad biegają. Warto się pomęczyć dietkowaniem, aby móc potem takie zdjęcie wkleić. Zresztą i u Emkaerki prześliczna jej fotka zawisła. Bardzo się cieszę, że mam takie wzory do naśladowania, pewnie, że mi głupio iż dopusciłam się do jojo, jednak nie poddaję się i walczę dalej. A Tobie kochana duszyczko życzę abyś faktycznie te swoje plany wrześniowe spełniła w takim sportowym nastroju, przedszkole i dorywcza wieczorna opieka to bardzo dobre pomysły, bo wypoczęta mamusia, to mamusia radosna, pełna zapału i sił. :P

  9. #1789
    Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam cieplutko

  10. #1790
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    U nas nic nowego ... biedronki dalej w kropki, dietka opornie jakoś.Coś mnie znów nostalgia dopadła, zdecydowanie za dużo tęsknię!Jestem na siebie zła ,że jeszcze tej sztuki nie potrafię opanować .Rozsądek sobie a serce sobie ...i zapał ucieka jakoś.
    Co ja robię?Pora się obudzić!Tzn. rano


    Cicho było w północnych godzinach,
    gdy już łez nie starczało dla bólu
    i jedynie ten stuk klawiatury
    zrozpaczone serce do snu tulił...

    Obcy ludzie o twarzach tak bliskich,
    choć nie znanych, nie widzianych nawet,
    Wam dziękuję za dotrwanie świtu
    przy kolejnej nocą pitej kawie...

    Teraz życie lżejszym biegnie torem,
    już najgorsze mam chyba za sobą
    ale bez Was moi Przyjaciele
    nie wiem jaką zmierzałabym drogą...
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •