Wątek: Bylo 88kg jest 79kg a teraz ide dalej :D:D:D i walczę !!

No dzis nie mam najlepszego dnia.Tak samo jak wczoraj.
Dzisiaj to nie idzie mi z dieta do godziny 16 zjadlam juz 1500kcal wiem ze to nie katastrofa ale teraz musze troche zwalczyc te kalkorie cwiczeniamai ale zeby tez juz nic nie zjesc. Zobaczy sie jakos to bedzie.Wczoraj dieta poszla mi bardzo fajnie, ale za to w szkole mi nie idzie. Napisze wieczorem czy wytrzymalam

No niestety nie udalo mi sie wytrzymac........

1500 to nie jest bardzo dużo, a ile kalorii mają śedzie nie wiem. trzymaj się dalej dzielnie

Dzis jeden z moich najgorszych dni. Jakims cudem udawalo mi sie dzisiaj zrobic dwie rzeczy na raz plakac i jesc. Caly czas zadawalam sobie jedno jedyne pytanie na ktore nie umialam sobie odpowiedziec.Dzisiejsza walka z kg i moja dieta ulegla w gruzach tak jak i moje zycie. Dzis przeszlam sama siebie zjadlam dzis chyba 3000kcal nie zartuje sobie nie umiem sobie poradzic z rzeczami ktore mnie otaczaja i osobami. Wiem ze nie jestem sama ale jednak sie tak czuje.Jak by ktos podszedl do mnie i podal mi lopate.Nie jestem w stanie nawet cwiczyc a co najsmieszniejsze choc mnie to nie smieszy to dzis minela polowa czasu od kiedy zaczlam jadac tabletki i ja do teraz nie widze zadnego rezultatu po nich nie powinnam jesc a ja z nimi czy bez nich jem.Jestem beznadziejna.Nie potrafie nawet powiedziec stop czy ze mna jest cos nie tak. Nie wiem po co to pisze zeby sie wyrzalic moze w innym celu ale jest mi lepiej jak napisze to komus i wiem ze mnie nie spotka i nigdy mi nie powie" to ta co robi z siebie idiotke na forum".







Mialo to byc moim celem ale czy bedzie.CHce w to mocno wierzyc
mniej niz >70kg

Eniuś słoneczko nie martw sie nie tylko ty masz takie dni
ja też ostatnio miałamtakie tygodnie.
Ale teraz powoli się zbieram do kupy bo walczyć trzeba alej.
I zabieram Ciębie razem ze mną na dietkową drogię
Głowa do góry Słoneczko nie damy się
Buziaczki

No widzisz, Eniu, nie jesteś już sama. Odstępstwa od diety nie są aż tak złe, jak nienawiść do siebie po nich. Spróbuj więc uśmiechnąć się do siebie w lustrze i zacząć jeszcze raz

Uściski i jesienny obrazek dla Ciebie

a jakie tabletki bierzesz???????

Eniu nie przejmuj się wpadkami. czasem tak bywa. każdemu się zdarza. i to wcale nie oznacza że cała dieta legła w gruzach!!! wiesz, że źle zrobiłaś, że nie powinnać tyle zjeść... na drugi dzeń zjesz 1000kcal i bedzie już dobrze. Słonko ty masz się trzymac i nie martwić... jeszcze troszkę i schudniesz. Będziesz super ekstra odjazdowa laska młodziutka jesteś to dasz radę szyko spalić to co zjadłaś!!! Codziennie wieczorem ja sobie wyobrażam że jestem szczupła... że mam idealną figurę... o powoli działa.. czuje się w swoim ciele coraz lepiej. najpierw je zaakceptowałam, tera je zmieniam i udoskonalam maleje w obwodach

łap tutaj serduszko na znak że wszyscy jesteśmy z Tobą.

Hejka dziekuje za wsparcie.
Wczorajszy dzien nie skonczyl sie dla mnie zbyt ciekawie.Kiedy bylam w kosciele zlapal mnie okropny bol w zoladku i wyszlam z kosciola. Tak mnie mocno bolal ze sie dostalam na Izbe Przyjęć. Tam dostalam zaszczyki i poslali mnie do domu.I jednym slowem nadal nie wiem co mi jest i powiedzieli ze jak sie powtorzy to mamy wezwac pogotowie a najlepsze jest to ze jakbysmy od razu zawiadomili pogotowie to bym tam zostala i zrobili by mi wszystkie potrzbne badania.A tak wrocilam do domu z niewiedza co mi jest. Ach pani doktor kazala mi przejsc na bardzo radylakna diete az do konca tygodnia a dzis poniedzialek 12 sycharkow na dzien i woda. Jakos to moze przezyje ale nie wiem czy dam rade ale juz mnie cos bierzez z glodu. Ja nie wiem kto wubiera tak fatalnych lekarzy do szpitali.Jak ja wytrzymam do niedzieli na takiej diecie nie wiem ale bede musiala dac sobie rade bo nastepnego bolu juz nie wytrzymam.

Flakonka bralam tabletki bo juz wczoraj jak przyjechalam z powrotem to je odstawilam. A bralam S-Line Vita.Zostalo mi jeszcze polowa tabletek ale juz ich nie wezme bo na nic mi one nawet mi nie pomogly schudnać.....

Teraz leze sobie w domku i odpoczywam, same nudy jednym slowem.

Pozdrawiam........

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dzis sie wazylam i waze ok79\78kg nawet sie ciesze tylko ta glodowka mnie wykonczy
Mój cel do sylwestra >70kg

az tak drastyczna dieta?? jakiejs kaszki nie możesz zjeść?? albo czegos gotowanego?? przecież z głodu padniesz