-
witaj skierka187 Co tam U Ciebie? jak Twoja dietka?
Ja teraz seidzę w domciu bo jestem chora i próbuję się uczyć jednak niezbyt daję radę bo boli mnie głowa i nie mam siły na naukę a w sobotę kolokwium
Kurde ja chcę iść jutro na lodowisko
PIję olbrzymie ilości hebaty od 2 dni (5 litrów) a i tak ciągle mi się chce pić To chyba przez to choróbsko wstrętne
Co do herbatki Slim Figura to ejst dobra tylko ze na mnie nie dziala tak jak na innych - wcale nie muszę po niej latać do kibelka ( a nawet robię to o wiele rzadziej niz jak jej nie piłam to chyba dziwne).
POzdrawiam
-
u mnie dietkowanie idzie całkiem dobrze też pije dużo herbaty i chyba to działa na 27 lutego mam wizyte do mojego endokrynologa żeby sie pochwalić ile już schudłam
życze Ci by choróbska szybko sie od Ciebie odczepiły i by wszystkie zaliczenia ładnie poszły
-
Dzięki Skierka Też życzę powodzenia w dietce i nie tylko
Kurde coś nie tak z moim paseczkiem wagi - raz się wkleja a raz nie
Teraz idę sobie zrobić kolacyjkę - 2 zapiekane pomidorki z serkiem topionym w środeczku i kubek zupki pomidorowej a przed samym snem zjem jescze jabłko bo ostatnio nie mogę zasnąć póki czegoś nie przegryzę
-
Witam.
Dziś mam dużo energii od rana Na dzisiaj ułożyłam sobie taki jadłospis:
Śniadanie:
- jajecznica zrobiona na łyżeczce margaryny z 2 jajek, 207 g pomidorów z dodatkiem oregano i pieprzu. Wszystko to położyłam na 2 kromkach pełnoziarnistego chlebka(2 kromki razem miały 60g), szklanka multiwitaminy
Razem: 559 kcal Hmm dużo ale śniadanie pzrecież jest najważniejsze prawda
Dziś jeszcze zjem:
- 100 g marchewki - 35 kcal
- 50 g brązowego ryżu polanego połową jogurtu bez cukru Danone (161+60kcal)
- jabłko 200 g - 110kcal
- reszta jogurtu - 60 kcal
- 2 ogórki kiszone 130 g- 15 kcal
- plasterek sałaty
Może być taki jadłospis?
Aha no i oprócz tego dzis godzina jazdy na łyżwach, 200 brzuszków i latanie po hipermarkecie hehe ( to tez się przeciez dużo kalorii spala :P )
Dziś już wypiłam 2 litry herbatek hehe :P Ciekawe ile tego jeszcze dzis we mnie wejdzie
-
-
Boże jak mi burczy w brzuszku Ale nie dam się i nic nie zjem.
Swoje założenia dietkowe i ruchowe dziś zrealizowałam i jestem z tego zadowolona
Właśnie zrobiłam sobie moją ostatnią na dziś herbatkę - razem będzie dzis 5 litrów wypitej herbatki
Jestem z siebie dumna bo odmówiłam dziś mamusi batonika :P
W hipermarkecie kupiłam dziś dużo zdrowych rzeczy m.in wędlinkę Fitness ( tylko 3% tłuszczu :P ), róznego rodzaju muesli, płatki śniadaniowe (chciałam wziąść Fitness ale okazało się ze Frutina ma mniej kcal ) Trochę to dziwne.... ale ok :P
Mam też płatki błyskawiczne i jutro na śniadanko mam zamiar zjeść owsiankę ( hmmm... nie jadłam jej około 10 lat ) Teraz pozastanawiam się jeszcze nad moim jadłospisem na jutro i spróbuję usnąć (mam nadzieje ze mi się to uda bez wzgl. na moje burczenie w tym wstrętnym brzuszysku )
-
Cześć
Nawet sobie nie wyobrażacie jak mi posmakowała owsianka
Od 3 dni dopiero czuję że mi się uda i w wakacje będę szczuplutka Tak naprawde dopiero niedawno zrozumiałam że jednak dam radę zmienić drastycznie swoje nawyki żywieniowe. Już mnie nie ciągnie prawie w ogóle do słodkiego. Raz na jakiś czas będę jada rzeczy typu pizza, kebab, chipsy, czekolada ale rzadko i to dopiero za około miesiąc pozwolę sobie na jeden taki posiłek
Mój dzisiejszy jadłospis:
ŚNIADANIE:
- 2 kromki chlebka Wasa z serkiem wiejskim
- oswianka z 1 szkanki mleka, 1 łyżki płatków owsianych i 1 łyzeczki kakao
W SZKOLE:
- 2 jabłka
- 400 g jogurtu naturalnego bez cukru
OBIADOKOLACJA
- 190 g rybki pieczonej w piekarniku +200 g warzyw na patelnię
KOLACJA:
- owsianka taka sama jak na śniadanie
Jestem z siebie dumna hehe :P
-
Kolejny udany dietkowo dzień za mną
-
Gratuluje pieknego dietkowania
-
Dziękuję agnimi Myślę że dalej będzie mi tak dobrze szło Wiele razy w życiu się odchudzałam ale dopiero od tygodnia czuję że tym razem do tego naprawdę dojrzałam i dam radę Dużo determinacji i wiary w to że się uda pojawiło się u mnie m.in dlatego że kupiłam sobie wagę elektroniczną do ważenia produktów. Dzięki temu w koncu wiem ile dana rzezc ma dokładnie kcal i nie oszukuję. Jem 1000-1200 kcal i jest ok
-
Jestem przeszczęśliwa W końcu kupiłam sobie dzisiaj rowerek magnetyczny Miałam to już zrobić wiele wcześniej ale na nic ciekawego w rozsądnej cenie nie mogłam trafić. Jednak w końcu się udało :P Dzis już trochę pojezdziłam a od jutra będę jeżdziła rano i wieczorkiem.
Kupiłam sobie dziś też po raz pierwszy tak bardzo zachwalany i najmniej kaloryczny kefirek z Piątnicy 0% (25 kcal w 100g) :P :P Jutro go wszamam :P , mam też pyszniutkie truskaweczki mrożone i purre mrożone z buraczków. Hmm... już się nie mogę doczekać jutrzejszego menu :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki