krótki raport, bo przedświąteczna bieganina nie pozwala mi na dłuższe pisanieZważyłam się we wtorek, waga pokazała 104 kg, ale już mi się nie chciało zmieniać suwaczka. Zważyłam się dzisiaj rano - wbrew obietnicom
- i waga pokazała 2 kg mniej. A wcale się jakoś specjalnie nie głodziłam ani nawet nie ćwiczyłam.
Teraz tylko trzeba tak dalej trzymać i będzie dobrze)
Zakładki