Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 102

Wątek: pomóżcie

  1. #41
    kpt2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak tam mija niedziela??? tak pięknie świeci słonko , że pewnie jesteście na spacerkach!! :P

    Ja jestem po obiadku ... dzisiaj musiałam wcześniej bo chyba mały kryzys był .. jak nigdy ciągle było mi zimno ( co do mnie nie podobne na golf wełnany założyłam polar i leżałam przez godzinke pod pledem !!) teraz jest już lepiej ,ale był moment że myślałam o grypie tzn.jej powrocie

    Buziaczki pa

  2. #42
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kpt2005

    kurcze jak Ty masz na imie...hehe

    a na spacereq ja tez sie wybieram....zaraz..albo pojde przed kosciołkiem

    a co do zimna to mnie to dopadło w 2 i 3 dniu a pozniej juz normalnie moj organizm sie zachowywał

  3. #43
    kpt2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    malinsiu na imie mam wiola ( miło mi) z tym zimnem coś jest 2 raz dzisiejszego dnia jestem ubrana jak na kulig
    spacerek miałam z rana idąc do kościólka na 8,30 ... mróz niesamowity , ale słoneczko zaczyanało świecic świat zaśnieżony wygląda pięknie.
    Jutro wracam do pracy po małym zwolnieniu od środy .. strach pomyśleć co tam mnie czeka ( byle bym tylko nie czuła się słabo na dietce a reszta będzie OK) Zaleta zaległoości ... to brak czasu na myślenie o jedzeniu . Nieraz się zdażało , że koło 14 dopijałam kawę zrobiona rano 8,30 ( i z tego błedy żywieniowe bo potem w domu przed obiadkiem opróżniałam lodówke z tego co było pod ręka)

    Miłego wieczorka życze pa

  4. #44
    Guest

    Domyślnie

    hej
    Ja własnie wrociłam z uczelni....jestem taka wymarznieta-doskonale Cie rozumiem. też cały dzien jestem taka zmarznieta, chyba organizm mi nie trzyma ciepłoty ciała.
    Trzymaj sie jutro w pracy, napewno sobie znakomicie poradzisz i na zapas sie nie stresuj . Jesteś dzielna .
    Widze że tez masz manie codziennego stawania na wage . Ja też tak mam, codziennie musze stanac na wage, lecz raz w tygodniu zapisuje ją i patrze jaki jest efekty tygodniowy
    Mi też cieżko było sie zmobilizowac do ćwiczen ale zapisałam sie na fitnes i latam jak opetana hehe strasznie mi sie to podoba , chyba duzo zalezy od instruktorki.
    Agnimi takiej sklepowej to w mode bym dała :/.... bezczelne babsko. Ale Ty jej jeszcze pokazesz
    pozdrawiam i powodzonka zycze

  5. #45
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Eh, eh, z tymi ubraniami to smutna prawda. Ciężko coś kupić na siebie, żeby było ŁADNE. Ale dzisiaj tak wędrowałam po galerii i powiem Wam, że np w H&M są całkiem ładne ciuchy, w dużych rozmiarach, i w miarę przystępnych cenach. Wydaje mi się, że coś bym tam dla siebie znalazła, zresztą wkrótce mam zamiar poszukać (dziś to był tylko rekonesans ).

    Co do Lirene - zgadzam się w pełni, pachnie pięknie a w użytku, to zwłaszcza peeling polubiłam.. życzę miłego stosowania

    No, i gratuluję, że tak ładnie Ci ta dietka idzie. Trzymam kciuki, żebyś dotrwała do końca

    Ściskam, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  6. #46
    kpt2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam gorąco w ten mroźny dzień Zaczełam 5 dzień dietki w cóz waga 90,4 ( czyli znów tylko ciut mniej ) ale co tam głowa do góry . Najważniejsze że czuje się dobrze poza tym zimniem od wczoraj które mnie dopadło!!!

    Masz racje izulu ważę się codziennie ( coś mnie musi motywować a w moim przypadku to zapewne spadek wagi mały bo mały ale ciągle jest )

    Cauchy obiecałam sobie , że po zakończeniu dietki kopenhaskiej kupie sobie cos ( o ile będzie efekt ) Jednak pocieszam się bo na początku grudnia kupiłam sobie superek spódnice ( rozmiar 48 ) i była opięta - obiecałam sobie na święta ją załóżyc ale sie nie udało ... przymierzyłam wczoraj jest prawie idealnie na teraz Mam nadzieję na wakacje zmienić garderobę na nowa i mniejszą a z Waszą pomoca napewno mi się to uda.

    Buziaczki

  7. #47
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Uda sie uda !
    Idzie Ci świetnie, trzymam kciuki i życze wytrwałosci

  8. #48
    kpt2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam chyba kryzys .. głowa mnie boli , jest mi zimno i jakoś tak nieciekawie strach pomyslec co będzie do końca dietki!!! Zaraz zmykam do domu więc licze , że tam będzie lepiej ( praca mnie dziś "przemaglowała")
    Trzymajcie się cieplutko kochaniutkie

  9. #49
    Guest

    Domyślnie

    hej
    Trzymaj dietki trzymaj , nie daj sie zimowej pogodzie, złemu humorkowi i pracy .

    Co do ważenia to mam tak samo, ale pamietaj że przed okresem waga sie zatrzyma lub wzrosnie wiec jesli bedzie wiecej to sie czasami nie łam Oczywiscie gratuluje spadki wagi tego że udało sie wejsc w spodniczke .
    Do lata to bedzie z Ciebie taka laska ze hoho, nie jedna pozazdrosci hehe
    pozdrawiam

  10. #50
    kpt2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję izulu za ciepłe słowa w takich chwilach jak ta napewno są potrzebne !!

    Już myślałam o tym , że od niedzieli ( a w czasie dietki jeszcze) będzie okres i waga napewno stanie cóż natura!!
    Nie wiesz jak bardzo chciałabym by Twoje słowa o lecie się sprawdziły. :P

    Pozdrawiam cieplutko

Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •