-

pozdrawiam i życzę wytrwałości
-
hej
ja dzis na chwileczke bo juz pozno i spac mi sie chce ....
widze że pieknie Ci idzie i waga leci w dół.
. Moze w tych sklepach sportowych maja jakies ksiazki z tabelami kalorycznymi?? nie mam pojecia jakie tabele kupic i ktore sa dobre. Ja uzywam tych z tej stronki
.
Co do wagi to uwazam ze wspaniale.... ja np w sobote ważyłam rano 75, w niedziele sie wazyłam to 74.7 i dzis weszłam na wagie i znow 75...no dramat. staram sie nie łamac. Wazne by szedl kg na tydzien i bedzie oki
.
Dzieki za rady odnosnie tej miłosci
...napewno sie czegos nauczyłam
.
pozdrawiam i przesylam buziaki
-
witam .. dzień 13 czyli ostatni ..waga jak zaczarowana pokazuje 88,4 ( czyli stoi) ale najważniejsze że po ubraniach widze luzik ( aż sama do siebie się uśmiecham ) jutro rano zważę się i wtedy całkowite podliczenie diety kopenhaskiej!!
Dziękuje groszku za odwiedziny
a życzenia wytrwałosci sie przydadzą napewno , bo w poprzednich chwilach odchudzania jej mi brakowało , ale teraz sie zaparłam że wytrwam - z wami mi sie uda!!!
Kochana Izulko trzymam kciuki za dalsze gubienie kilogramów ( a wahania trudno sa -sama doświadczyłam +,10 w czasie dietki z dnia na dzień zamiast spadać albo stac ona poszła w górę)
Cieplutko pozdrawiam Wiola
-
czy planujesz przejśc na 1000 po kopenhaskiej?
-
czy planujesz przejśc na 1000 po kopenhaskiej?
-
dzięki za odwiedzinki agnimi ... myslałam o 1000 od środy , ale chyba początkowe dni zejde do 700 by od razu nie podnieśc za bardzo dostarczanych kalorii ( teraz mam napewno max 500 na kopenfaskiej) ale powolutku bede chciała dojśc do 1000 - nie wiem czy to dobry plan może coś mi doradzisz??? tymbardziej że w sobote na narty jade i tam jedzonko góralki
, troche więcej ruchu ... zobaczymy jak wyjdzie w końcowym bilansie ten tydzień
Pozdrawiam Wiola
-
hej 
No widze ze jutro ostatni dzien dietki i pozniej przechodzisz do liczenia kalorii
. Nono...ładnie CI poszło!!Gratuluje tylu zrzuconych kg
, to nie lada wyczyn
Co do tych kalorii to ja juz sie wypowiedziałam na ten temat, dlatego przemilcze
.
Co do mojej wagi to moze juz pojdzie w dol... napisze jutro czy poszła czy wrociła na swoje miejsce :/.
Czekam na podsuwmowanie i pierwsze relacje z liczenia kalorii . buziaki
-
Kpt podziwiam że tyle na kopenhaskiej wytrzymałaś, teraz aby utrzymać.
-
Wczoraj zakończyłam kopenhaską !!!
-Odchudzanie zaczełam od Nowego roku z waga 96 kg
- kopenhaska zaczełam 5 stycznia z waga 92,8
- dzis rano waże dokładnie 88kg , więc od 1 stycznia schudłam 8 kg, w tym 4,8 na "13" - jestem zadowolona bo ubrania są zauważanlie mniejsze
kaszalotko miałam kryzys 2 dniowy gdzie było ciągle mi zimno i samopoczucie do kitu , ale przetrwałam i bardzo sie z tego ciesze - zreszta z takim wsparciem jakie tu dostałam byłoby grzechem nie wytrwać!!!
Kochana Izulko napewno bedę zdawać raporciki z tego jak idzie dalsze dietkowanie ... na dzisiaj przygotowałam sobie jedzonko z dokładnym ważeniem ( waga sie przydaje
) i wyszło mi w granicach 600 kaloriii na dziś więc nie jest najgorzej . Waga Twoja napewno pójdzie w dół tylko troszke cierpliwości- ja w to wierze mocno!!
Buziaczki i miłego dnia
-
kpt2005-gratuluje takiego spadku wagi
Bradzo bym juz chciałą być na takim poziomie wagowym jak ty i normalnie,formalnie Ci zazdroszcze
może i ja wkońcu kiedys będe miala siły na tak zwaną 13-tkę....Bardzo bym chciała 13-tke skończyć a potem powoli na 1000 kacl przejść,ale co bedzie tego nie wiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki