-
Kolejny dzień diety.
Początek OK.
Na razie maślanka jabłkowo-truskawkowa 200 kcal.
MaleSlodkieCos, jak u Ciebie dzisiaj
-
ja jestem juz 7 dzien na diecie
i jest 1 kilogramik mniej :P
i wielka radosc :P
nic tak nie mobilizuje jak stracony kilogram
udanego dzisiejszego dietkowania :P
-
Kaczuszko gratuluję Prawda, że odchudzanie wcale nie jest takie trudne No może czasami, ale czego się nie robi dla wylądu
-
No to dzienny raport.
Nie będę pisała dokładnie, co zjadłam, ale doszłam do około 1100 kcal.
Niestety dziś źle rozłożyłam jedzenie i limit osiągnęłam już teraz. No cóż sama sobie jestem winna.
Niestety póki co aktywność zerowa. No poza wykonaniem dzikich tańców z moim synkiem - uwierzcie mi, też dają popalić. Ale może wieczorem zbiorę się.
Piję kolejną czerwoną herbatkę. Zaraz zieloną zrobię.
-
Wpiszę dokładnie :
maślanka 180
sklejki z filetem wędzonym i pomidorem 150
danie tajskie 150
serek wiejski 200
tuńczyk w sosie własnym 120
kukurydza 80
filet wędzony 80
manadarynki 100
mleko do kawy 100
Razem wyszło 1160 kcal
-
cześć ja tez ja tez!! ja z wami! dietkuje os Sylwestra , tydzien minał całkiem całkiem, (poza jednym niedzielnym mocnym drinkiem i niedzilena białą bułą z masłem i serem żółtym -ale to było w ramach obiadu ta buła wiec ......sama nie wiem ile w tą niedziele sie nazbierało ale chyba 1400 kcal nie rpzekroczyłam...tylko z moja przemianą materii cos kiepsko.....czerwona i zielona juz niewiele daja...czasem i dwa dni nie musze..... Boje sie czegos ...ze nie schudne bo juz tyle w zyciu razy bylam na ograniczeniu kalorycznym...w tamtym roku mi sie udało ale celu nie osiagnelam-ale juz wazyłam 53 kiloski i czulam sie dobrze oj dobrze-mam 160 cm, teraz daze do wiosny do 50 kg ale bedzie fajnie!! Moze po prostu powinnam byc cierpliwa....jak ogranizam o sylwestra kcale i nie jadam ani grama słodyczy ( czyli jakis dziesiiąty dzen) to jakos nie czuje zeby mi choc kilogram spadł...ale moze...moze....? dam znac jak sie zwaze ile przede mna kilogramów do zrzutki, na oko mysle ze ok 9-10 a co cwiczycie i jak i ile czasu? ja od paru dni 8min abs i 8min buns ale to tylko tyle....
-
Joasik, ja najczęściej ćwiczę z płyt dodawanych do Shape'a. Na brzuch.
Za ABS nie mogę się zabrać, ale będzie trzeba.
Na problemy z przemianą materii ja stosuję jogurt z płatkami owsianymi albo płatki owsiane na mleku. Naprawdę działa. Kiedyś, dawno temu robiłam raz na jakiś czas dzień na gotowanej pszenicy. Też rewelacja. Ale tak to na codzień albo raz na jakiś czas płatki owsiane.
-
dzieki Tusiolek, tyle ze wiesz co...ja jem codziennie rano 3 łyzki płatków+mleko0,5% i jakos tak sobie...moze powinnam i\więcej pic zwyklej wody min, bo z płynami to u mnie różnie...
-
Można się przyłączyć?
Hej! Muszę zgubic 6 kg. Pomożecie? Może jakieś specjalne ćwiczenia czy cos? stosuję dietę 1000kcal, wy chyba też? Trzymajmy się razem to bedzie raźniej. Tak wiec dziś zjadłam już 720 kcal, szczerze mówiąc postaram się juz pilnować do konca dnia, bo powoli dobijam do 1000. Może jutro zrobic dzień na wodzie i marchewce?? Hmm? Co wy o tym sądzicie? Ale to nie wypali...nie z moich żołądkiem te numery Proszę o wsparcie...
-
No fakt, woda nie jest bez znaczenia.Na mnie płatki działają. Pszenica jeszcze lepiej. Ja staram się regulować właśnie tym. Unikam innych rzeczy. Chyba, że naprawdę już nic nie skutkuję biorę Alax. Ale to zdarzyło mi się może max 5 razy.
Aktorka, ja też na 1000. Dieta skuteczna, jak uczciwie prowadzona. Ale nie zaniżaj. Niech bedzie 1000 do 1200. Myślę, że nia ma co kombinować z wodą, marchewkami. Ciągnij 1000 a będziesz miała efekt. Ja po 1000 nie miałam jojo
Pisz z nami. Razem będzie nam łatwiej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki