-
cześć
wpadłam zeby się pochwalić kolejnym kilogramem, który odszedł w niepamięć
ehhh - jeszcze 2 kilogramy i zobacze 6 z przodu!!!! mam nadzieję, że mi się to uda
a do wesela zostały 4 tygodnie
pozdrawiam
-
Cześć!
Ja tutaj dawno nie zaglądałam - zresztą nie tylko i ja
Chciałam znowu powiedzieć że jak to ze mną to mi cieniutko idzie dietka, jesli można nazwać to dietką
Ciesze się sobą i mam to gdzieś
Jak może jeszcze pamiętacie jade do sanatorium - 27 Maja więc już niedługo hihi :]
Więc po 27 Maja ja tutaj nawet nie zaglądne do wakacji :]
OK, ja nie będe się rozpisywała więc papapcia!
-
;)
Hey dziewczynki. chciałam was przeprosić ze tak długo mnie nie było , ale miałam kłopaoty z kompem. Dzieki anodka-z testami miejmy nadzieję z ebedzie dobrze Dieta od jutra. Niestety....nie dąłma rady...stres przed testami, świeta, wczorajsze bierzmowanie....ale od jutra jeszcze raz ....musze Gratuluję ci anoda sukcesów) super, az ci zazdroszczę pozdroooooofka;*
3majcie się
-
Elo Dziewczynki
no witam Cheryl - brakowało nam Cię strasznie na forum daj koniecznie znać jak bedziesz miała już wyniki testów
u mnie zaczeły sie teraz zaliczenia i egzaminy, więc niezbyt ciekawie, ale mam nadzieję, że dam radę
z dietą gorzej - to znaczy diete utrzymuję dalej - i ćwicze tyle samo, albo i więcej, a waga stoi....... i chyba nie zobacze 6 z przodu do wesela.......
no cóż - ale nikt nie mówił, że będzie łatwo - grunt to się nie poddać
pozdrawiam
-
witam was bardzo serdecznie
ja tez jestem na etapie odchudzania, po ciazy pozostalo troszke kg w ciazy przytylam ok 35 kg wazylam ok 90 a waga przed caizy to 55 kg
wiec roznica kolosalna
ale wzielam sie za siebie. obecnie waze 66 kg, czuje sie juz w miare ok jesli chodzi o psychike, ale chciala bym wazyc 60 a nawet wrocici do wagi przed ciazy czyli 55 kg
zakupilam sobie specjalne spodenki z "pianki" mozna kupic w sklepach sportowych, jezdze na rowerku codziennie po godz. wracam do domu mokra jak szczur zwlaszcza na nozkach i brzuszku o to chodzi zeby sie jak najwiecej wypocic..... i naprawde sa rezultaty po 11 dniach schudlam ok 4,5 kg i napewnoe sie NIEODWODNILAM. bo pije bardzo duzo!!!!!
zabieram wode ze saba na rower, przyjezdzam to wypijam tez bardzo duzo wody, i w ciagu dnia rowniez pije duzo roznych napoi..
i widze nawet po ciuchach ze spodenki zrobily sie luzniejsze itd
po ciuchach najlepiej widac!!!!
wiec jak cos pomoglam, poduwajac wam pomysl z tymi sportowymi piankowymi spodenkami na rower to sie ciesze
pozdrawiam i trzymam za was wszystkich kciuki.
motywacja jest najwazniejsza!!!!
-
witam was bardzo serdecznie
ja tez jestem na etapie odchudzania, po ciazy pozostalo troszke kg w ciazy przytylam ok 35 kg wazylam ok 90 a waga przed caizy to 55 kg
wiec roznica kolosalna
ale wzielam sie za siebie. obecnie waze 66 kg, czuje sie juz w miare ok jesli chodzi o psychike, ale chciala bym wazyc 60 a nawet wrocici do wagi przed ciazy czyli 55 kg
zakupilam sobie specjalne spodenki z "pianki" mozna kupic w sklepach sportowych, jezdze na rowerku codziennie po godz. wracam do domu mokra jak szczur zwlaszcza na nozkach i brzuszku o to chodzi zeby sie jak najwiecej wypocic..... i naprawde sa rezultaty po 11 dniach schudlam ok 4,5 kg i napewnoe sie NIEODWODNILAM. bo pije bardzo duzo!!!!!
zabieram wode ze saba na rower, przyjezdzam to wypijam tez bardzo duzo wody, i w ciagu dnia rowniez pije duzo roznych napoi..
i widze nawet po ciuchach ze spodenki zrobily sie luzniejsze itd
po ciuchach najlepiej widac!!!!
wiec jak cos pomoglam, poduwajac wam pomysl z tymi sportowymi piankowymi spodenkami na rower to sie ciesze
pozdrawiam i trzymam za was wszystkich kciuki.
motywacja jest najwazniejsza!!!!
-
witam was bardzo serdecznie
ja tez jestem na etapie odchudzania, po ciazy pozostalo troszke kg w ciazy przytylam ok 35 kg wazylam ok 90 a waga przed caizy to 55 kg
wiec roznica kolosalna
ale wzielam sie za siebie. obecnie waze 66 kg, czuje sie juz w miare ok jesli chodzi o psychike, ale chciala bym wazyc 60 a nawet wrocici do wagi przed ciazy czyli 55 kg
zakupilam sobie specjalne spodenki z "pianki" mozna kupic w sklepach sportowych, jezdze na rowerku codziennie po godz. wracam do domu mokra jak szczur zwlaszcza na nozkach i brzuszku o to chodzi zeby sie jak najwiecej wypocic..... i naprawde sa rezultaty po 11 dniach schudlam ok 4,5 kg i napewnoe sie NIEODWODNILAM. bo pije bardzo duzo!!!!!
zabieram wode ze saba na rower, przyjezdzam to wypijam tez bardzo duzo wody, i w ciagu dnia rowniez pije duzo roznych napoi..
i widze nawet po ciuchach ze spodenki zrobily sie luzniejsze itd
po ciuchach najlepiej widac!!!!
wiec jak cos pomoglam, poduwajac wam pomysl z tymi sportowymi piankowymi spodenkami na rower to sie ciesze
pozdrawiam i trzymam za was wszystkich kciuki.
motywacja jest najwazniejsza!!!!
-
wow!!!!
niezły pomysł takie spodenki - w życiu na to nie wpadłam, nie słyszałam o nich nawet - a mam odnośnie małe pytanko - o cenę... bo pewnie drogie są... a ja teraz na minusie lecę finansowym, jak to mówią - ujemne saldo
no ale może akurat
gratuluję takiego ubytku wagi - jeszcze tylko parę kilo i osiągniesz to do czego dążysz
pozdrawiam
-
mysle ze one kosztuja ok 100 zl, nie pamietam bo juz dawno je kukopwalam, ale rowniez mozesz poszukac cieniutkiej pianki (takiej w jakiej nurkuja pletwonurkowie,ja rowniez nurkuje wiec ci powiem ze te pianki niczym sie nie roznia,a np jak kupisz w sklepie sportowym to bedziesz musiala dac nawet ponad 100 zl, a tu na allegro kosztuja moze 30 zl. ale warto... naprawde, przetestowalam i szczerze polecam!!!)podam ci kilka linkow z allegro to sama zobaczyc...jesli to beda spodenki to najlepiej zeby byly z jak najgrubszej pianeczki, to wiecej wypocisz....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo takie cos ci polecam, ja mam cos w takim stylu. wiec sama zastanowisz sie co bedzie dla ciebie najlepsze.
nakladam na to jeszcze spodnie 2 bluzy i ortalion i heja na rowerek i wracam mokra jak szczur a kg leca w dol ...................... :) mam nadzieje ze pomoglam
-
;)
Oj anadka jak miło az sie zarumiłam A co do tych spodene , to muszę przyznać ,że bardzoe ciekawa propozycja aż mnie nosi żeby sobie je kupoić i miec już teraz, już ćwiczyć.Pierwszy dzień diety, jak to zawsze....nawet spoko, ale jutro bedzie gorzej =/ 3majcie za mnie kciuki a ja za was
p.s. Boz ejak mi brakowało tej stronki to sie chyba nazywa...sposób na życie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki