Wątek: CHCĘ BARDZO...SCHUDNĄĆ...

aaaaaaaaaaaaa - zrobiłam to < w sensie - zważyłam się >
Efekty nie są powalające - ale są!! aleeeż mnie to zmobilizowałooo!!! no hard - waga pokazała mi te moje 65!!! czyli już tylko 6 kilogramów! aaaaaaaaa i 6 tygodni!!! czyli myślę, że naprawdę dam rady
dziś 4. dzień na tej diecie co ją wyżej wkleiłam powiem Wam, że dużo lepiej mi sie na niej egzystuje niż na mojej pseudokopenhaskiej w sumie to może wreszcie widać efekty, bo zaczęłam naprawdę porządnie ćwiczyć - jestem z siebie dumna, bo mimo, że wracałam ostatnio przed 22, to jeszcze się skusiłam na 45 - 60 minut ćwiczeń i dzisiaj też tak zrobię! a jutro wracam duuużo wcześniej, więc szarpnę się nawet na jakieś 2 godziny! ejjjj jeszcze będę laska!
ej wiecie co - naprawdę chyba - widoczne efekty motywują najbardziej
pędzę zmieniać trikerka
udaaaaaaaaaaa nam się
buziaki i powodzenia

Anodka naprawdę BARDZO CI gratuluję należało Ci się to Zobacz jeszcze troszkę i osiągniesz swój wymarzony cel

Ja też chciałam powiedzieć że weszłam dziś na wagę i znów pokazał mi się liczba 73 teraz dążę do 72 Mam 10 dni więc myślę że uda mi się to osiągnąć

Pozdrawiam

Ps. mam nadzieję ze egzamin jest do przodu

hehe - no raczej - Sunshine na razie wszycho do przodu - jeszcze tylko jutro 1 - pojutrze 1 - i we wtorek - i wakaaaaaaaaaaaaaacje ahhhhhhh sie doczekać nie moge!
no w sumie to mam jeszcze egzaminy 1 lipca - plus prawo jazdy 3 lipca - ale na razie o tym nie myśle :P
na razie żyję dietką - tą nową - jest naprawdę fajna - efekty widoczne jak najbardziej
Sunshine - gratuluję też spadku wagi - no i 10 dni na kilogram - to aż w nadmiarze
dasz rady!!!!
Damy rady!!!!!!!!!!
ja się teraz ważyć będę we wtorek - i mam ogromną nadzieję, że 64 zobaczę
teraz naprawde zaczynam wierzyć

witam

gratulacje

to ile Cie spadło na pseudo "k"?

ta co teraz wkleiłaś to zwyczajna Kopenhaga.

Powodzenia

Sushine-równiez gratuluje

Moja dieta...Wczoraj boczek smażony,dzisiaj kielbaska juz była...
wiec chyba niema dietki

hehe - Kwiatuszku - nie wiem ile dokładnie schudlam na pseudo-kopenhadze, bo nie ważyłam się po niej - bo miesiączkowałam, czyli obraz byłby zakłamany ;P wiem tylko, że zanim ją zaczęłam ważyłam trochę ponad 68 kilo - no... prawie 69 ;P
a teraz jestem już po niej - no i po 1 tygodniu tej nowej < jak piszesz - Kopenhagi - nie wiem czy to ona bo jej nie znałam wcześniej > iiii
zważyłam się dzisiaj - bo już nie wytrzymałam
i na wadze zobaczyłam - 64!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bosssssko - jestem z siebie taaaaka dumna, że aż nie mogę ;P teraz znów wierzę, że uda mi się - że dam rady - bo - kto jak nie ja ? dlatego też - zasuwam do ćwiczeń - jeszcze na dobrą sprawę został mi jeden ciężki egzamin - we wtorek - a potem już naprawdę będę duuużo więcej ćwiczyć - co najmniej te 2 - 3 godziny dziennie - bo wiem, że już jestem blisko :P czym jest te 5 kilogramow, które teoretycznie mi zostały, skoro - wiem już, że mogę i potrafię ;P
życzę Wam powodzenia i buziaki śle ;P
Ania

ehhhhhhh
coś tu ucichło :P
ciekawe co tam u Was - jak dajecie rady - jak tam Wasze dietki, motywacje... odezwijcie sie bo ciekawość mnie zje ;P
u mnie nic nowego - siedze sobie na tej dietce - i daję rady - oprócz tego ćwiczę - i wogle - standard ;p
lece spać
paaaaaaaaaaa

dobra - nie zmuszę Was do tego, żebyście tu pisały - nie chcecie to nie ;P
Walczę sama! skoro mnie zostawiłyście - i przyznam - nienajgorzej mi to idzie ;P
w sensie - odnotowuję dziś kolejny spadek wagi - i mam już 63 kiloski
czyli jeszcze 4 do przedwakacyjnych założeń
jesssssssssssssst bossssssssssko :P

Hej

Anodka jestem jestem Przepraszam ze się nie odzywałam ale byłam naprawdę zajęta a jak siadałam na kompa to tylko na chwilkę. Teraz mogę już powiedzieć że mam wakacje i ze jestem na 4 roku studiów co mnie cieszy

a z dietką... hmm różnie to bywa ale wagi 73 kg dalej się trzymam i oby tak było dalej albo nawet i mniej

A Tobie bardzo gratulują spadki wagi trzymaj tak dalej

pozdrawiam

Witam Witam
Aaaaaaaaaaaaaaaa - jestem już duuuży grubasek wow - z nazwy to chyba wolałam już "mały grubasek" albo np - wcale grubasek ale jeśli chodzi o przebieg - to ok - może być ;P
u mnie troszki się pozmieniało - otóż zaprenumerowałam sobie miesięcznik "SHAPE" - taki fajniutki o zdrowym odżywianiu, dietach, ćwiczeniach i urodzie - i znalazłam tam przepis w lipcowym numerze na zdrową głodówkę - 7-dniową, podczas której można zgubić ok 5 kilogramów - no i jak sie możecie domyślać - co nowego - to dla Ani
jestem już na tej głodówce 4 dzień - praktycznie same herbatki się tu pije - i powiem szczerze, że rezultaty są ogromne w sensie - zważę się dopiero w poniedziałek < bo dzisiaj dostałam miesiączkę...> - to się okaże jak to wpłynęło na spadek wagi, ale jeśli chodzi o efekty jedynie wizualne - to nie ma osoby, która by ich nie zauważyła - i pojawiają się już opinie typu : "Ale zeschłaś!" czyli - nie oszukujmy się - takie - na jakie wszystkie liczymy
a że nie ukrywam - baaardzo zalezy mi, aby ładnie wyglądać w piątek 13 - czyli jakby nie patrzeć - za tydzień - na pewno wytrzymam do końca tę głodówkę - a potem wskoczę na jakąś lekką dietkę - może zobaczę w ten poniedziałek 60 - bo nie przypuszczam, żebym zbyt wiele schudła, bo odchudzam się już jakiś czas < tak jakby półtora roku ;P> więc nie liczę już na ogromne spadki wagi - a raczej na to, coby ładnie wyglądać bo w sumie - jak już mówiłam - 2 sierpnia czeka mnie zakup stroju kąpielowego - i po prostu sobie nie wyobrażam, żebym do tego czasu mogła nie zobaczyć piątki z przodu! nie e! nie ma takiej opcji!!!
dlatego trzymajcie za mnie kciuki jako i ja trzymam za Was - bo razem nam się uda
pozdrawiam
Ania

Hej

Aniu bardzo gratuluję Ci dalszego spadku wagi To niesamowite jaką Ty masz w sobie mobilizację, wytrzymałość i samodyscyplinę w tym by schudnąć i we wszystkich tych swoich postanowieniach wytrzymujesz. Tylko Ci tego pogratulować
A co do za nowa dieta ta 7-dniowa ?? Proszę Cię uważaj tylko by nie za bardzo przemęczać organizmu jakimiś ciągłymi głodówkami Bo wiesz to niestety może odbić się na Twoim zdrowie... A tak poza tym to trzymam kciuki żebyś już po niej zobaczyła może nawet już 5 z przodu a strój kąpielowy na pewno kupisz taki jaki będziesz chciała i będziesz w nim bosko wyglądała Oby tylko pogoda pozwoliła Ci na wspaniałe wakacje nad wodą

A u mnie jak na razie wszystko po staremu Dostałam @ więc i czuję się jak balon i też na więcej do jedzenia mam ochotę... no ale okres się w końcu skończy i wszystko wróci do normy

Pozdrawiam
Sunshine