Strona 28 z 67 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 668

Wątek: Apetyczny to jest pączek. Ja chcę być seksowna! :)

  1. #271
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    taaak dlugo ferie super)moje sie juz dawno skonczyly,jeszcze tak glupio mam plan ulozony ze codziennie mam zajecia,zadnego dnia wolnego a taki jest jak zbawienie,wyspac sie mozna,pouczyc i pocwiczyc w spokoju a nie w zmeczenie po zajeciach

  2. #272
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Martus,

    Powodzenia jutro ci zycze...
    A glowa boli, bo moze sie nie wysypiasz, albo za malo jesz?

    Buziaki..

  3. #273
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    No i jak postanowiłam, tak robię i się nie poddam

  4. #274
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie !

    Umieram z głodu i jescze to ciśnienie,łeb pęka!A jak tam u Was?

  5. #275
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Gdzie ty sie dzis , Marteczko podziewasz????

  6. #276
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem, już jestem... Ale po prostu jak nieżywa

    Dzisiaj mój dzień był zakręcony i wyczerpujący:
    - 6.00 - pobudka
    - 8.00 - kolokwium
    - 2 inne zajęcia
    - audycja radiowa
    - pogoń za prezentami urodzinowymi
    - urodziny
    - szybki powrót do domu...

    Czemu już siedzę przed komputerem? No bo było fajnie, ale wiecie chyba jak to jest, kiedy wszyscy wokół piją, a wy siedzicie o herbatce - jednej, drugiej, ósmej W końcu człowiek, albo poddaje się pokusie, albo zaczyna się nudzić... Ja popróbowałam dzisiaj 3 sałatek, wypiłam pół szklaneczki szampana i zjadłam parę paluszków... Nie wiem czy przekroczyłam limit, pewnie tak (wzięłam jedzenia na 942 kalorie), ale co tam - jestem ostatnio tak wykończona, że wisi mi to. Teraz tylko nie mam zamiaru nic już jeść

    Czytam wątki dziewczyn i widzę, że nie tylko ja mam "przesilenie wiosenne", ta pogoda wpływa na większość. Znużenie, apatia, senność - to wszystko daje mi się we znaki przez ostatnie 2 tygodnie... Ciągle coś jest do zrobienia, ciągle z czymś nie potrafię zdążyć. Kiedy to się skończy

    Kartonka Na początku diety wydawało mi się, że nie potrafię żyć bez słodyczy! Ale z pierwszym dniem "nowego stylu życia" powiedziałam sobie po prostu NIE I do dziś nie pozwoliłam sobie na nic więcej niż parę łyżeczek miodu i dzisiaj tych parę paluszków!!! I nie ciągnie mnie, bo po prostu wiem, że NIE mogę Wiem też, że większość osób tutaj na forum jest jednak za tą opcją, żeby nie odbierać sobie do końca tej przyjemności i pozwalać sobie od czasu do czasu na jakieś łakocie wliczając je do dziennej dawki kalorii. W moim przypadku jednak to nie wypaliłoby, bo jak już zacznę, to nie potrafię skończyć. Musisz spróbować jak Ci łatwiej i zdecydować!

    Haniu Ja już nie wiem czy to sprawa pogody, czy zbyt drastycznej diety (chociaż sama nie wiem, byłam na tysiaku przez ten miesiąc... No ale fakt, mam aerobik 6x w tygodniu i ciągle gdzieś chodzę i ciągle mam jakieś stresy, nie umiem się wyspać itd...) Teraz podwyższyłam limit do 1100, dalej mnie ta liczba przeraża, ale muszę coś zrobić z tymi zawrotami i ogólną chandrą!

    Agniesia Nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś taka silna Trzeba to wszystko jakoś przetrwać, nie wolno się poddawać. Jak już nie potrafię znieść tej całej życiowej sytuacji to powtarzam sobie "to przejdzie, to już niedługo będzie przeszłość!" Nie pomaga... Ale w końcu i tak okazuje się, że miałam racje

    Dzisiaj was pozdrawiam śpiąco, ale ze spokojem w duchu

  7. #277
    Guest

    Domyślnie

    Będę musiała ćwiczyć silną wolę,bo przede mną dwie imprezy rodzinne w ten weekend,a wiadomo jak to jest,kiedy każdy mówi:co sobie będziesz żałować!A figę! Właśnie,że odmówię!Oczywiście zjem coś ale wybiorę najmniej zagrażającą opcje.

  8. #278
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Zycze milego weekendu... :P

  9. #279
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    milej soboty
    i udanego dietkowania :P

  10. #280
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    No i jestem z siebie dumna Idzie mi nieźle Nadrobiony kilogram juz odpadł, dzisiaj byłam na zakupach i ubranka numer mniejsze sa takie akurat dopasowane czyli jakieś postępy pierwsze juz są Jak milutko

    Dzisiaj mi idzie też całkiem nieźle...

    Wczoraj tylko miałam troszkę lipę, ponieważ zemdlałabym i było mi niedobrze, nie wiem dlaczego ale przeszło

    Dzisiaj zaraz będę biegać i sprzątać domeczek,ale najpierw czeka mnie marcheweczka starta z jabłuszkiem pychota

    Uciekam sprzątać do później

Strona 28 z 67 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •