hmm chyba powinnyście zainwestować raczej w ćwiczenia a dieta jako dodatek... bo wiadomo, że podczas diety centymetry spadają w najlepszym wypadku proporcjonalnie w całym ciele, a niestety zazwyczj jest tak, że spadają tam gdzie nie chcemy... (czyt. np w biuście ) jak dobrze że u mnie w biuście nie spadł ani centymetr chyba bym się załamała bo i tak nie mam tam za dużo, 88cm... bałam się tego strasznie przed dietą ale na szczęście u mnie właśnie najszybciej z brzuszka spadają centymetry... tyle, że ja bym znowu wolała z bioder i nóg
Ja też chciałabym dłuższą dobę... chociaz o 1-2 godzinki, tak akurat na ćwiczenia bo teraz kompletnie nie mam na nie czasu jedynie hulahopuję regularnie od kilku dni oglądając tv np taniec z gwiazdami wczoraj a dziś, jutro i w środę m jak miłość hehe to są jedyne chwile kiedy mam czas pohulać
Kartonka - gratuluję silnej woli
A Ty, Demagorgonku szybko wracaj do dawnej "formy psychicznej", nie wolno Ci się łamać! a przesilenie nie portwa długo... zobaczysz, że przyjdzie wiosna i wszystko będzie piękne
zmykam do książek bo strasznie dużo nauki na jutro... miłego popołudnia i wieczoru!
Zakładki