-
Demagorgon brawo - grunt to sie przyznac do popełnionych błędów, a figura to nie wszystko no fajnie byc super laską, ale nie za wszelką cene. Powodzenia, a przyłączyłabym sie, ale cóz za 3 tygodnie może sie gruntowanie zmieni moje zycie, ale na razie cicho sza bo nie zamierzam niczego zapeszać.
Pelax odzywka białkowa to raczej na mase jest niz przy redukcji, a dieta wysokobiałkowa na krótka mete odchudza, bo jest niezdrowa - zakwasza organizm.
Pozdrawiam
-
cattibrie!
Aż mnie skręca z ciekawości :P No ale jak boisz się, że zapeszysz to nie będę wypytywać... To prawda - nie za wszelką cenę! A i tak jestem super laską, hehe. Nawet lepszą, bo jest mnie więcej - więcej super laski! Szkoda, że się nie przyłączysz - masz taką samą wagę jak ja i dążysz do podobnych "gabarytów" :P No ale jak świat w którym żyjesz ma się zmienić to pozostaje mi tylko życzyć Tobie szczęścia i podziękować za miłe odwiedziny!
P.S. Prawda, białko jest stricte na masę, ale Pelax pisała coś o rzeźbieniu, więc myślałam, że bardziej jej chodzi o mięśnie niż kg... Przy takiej dawce na pewno szybko nie zejdą Ale to chyba tylko 14 dni ta super dieta. Ja zostawiłabym wszystko oprócz tych odżywek, ale to już wybór drogiej współodchudzaczki
-
gdy czytam jak wzajemnie sie wspieracie dziewczyny az wierze w to ze schudne, ze schudniemy!! mowi wam jaki jest to kop zeby w koncu pozbyc sie tluszczyku
ja np nie lubie planowac posilkow na calyy dzien czy tydzien, ja zawsze robei wszyetko na spontana ale tez staram sie nie przekroczyc tej magicznej liczby 1200
szkoda tylko ze nei mam tyle silnej woli zeby cpdziennie cwiczyc, owszem czesto jezdze na rowerze bo tylko to lubie i od czasu do czasu siatkowka tez ja kocham
szkoda ze nei da sie tak bez cwiczen... eh ale na peikne cialko trzeba zapracowac, pomeczyc sie troche heh jak to moja mama kiedys mowila ze aby byc piekna trzeba pocierpiec
zaczynam z wami walke o zbedne kilogramy! od jutra! czyli od poneidzialku!
-
No to do roboty kochane
To prawda, te forum uzależnia, rujnuje życia, ale też mobilizuje i pomaga walczyć z własnymi słabościami!
Ja wolę poplanować, bo wiesz jak to jest - coś przekroczę, a potem leci już lawinowo. A tak ma być tyle i koniec, a jak coś podskubnę to zaraz tu napiszę i dostanę od Was po łapach :P Ty też 1200? - super!
No szkoda, że nie masz :P No ale ja w domu też nie potrafię się zmobilizować, muszę chodzić na aerobik - to dla mnie jedyny ratunek! Ale rób to co lubisz! Kiedy poprawi się pogoda, wskakuj na rower i pedałuj, pedałuj, pedałuj... (bez podtekstów...)
8 tygodni... Na początku wydaje się to być wiecznością, ale kiedy wpadniemy w trans - szybko zleci i będziemy się martwić, jak to cholerstwo utrzymać :P
-
w sumei jak tak pomyslec sobei, co to jest 8 tygodni, przeciez to tak szybko leci...
-
Prawda - fatalnie! Bo to będzie nie tylko koniec diety, ale i początek zajęć I martwienie się, jak utrzymać wagę - same kłopoty! Lepiej więc się cieszyć w pełni tymi 8 tygodniami Od jutra odliczamy -56 dni WYTRZYMAMY
-
Dzień Dobry!
Nie ma co więcej tego odkładać - najwyższy czas zacząć! Jestem bardzo optymistycznie nastawiona do dietki i myślę, że dzięki rozsądnemu podejściu i uważaniu na obiawy "wchłonięcia' przez odchudzanie wszystko potoczy się dobrze, sprawnie i efektywnie
Ja właśnie jem śniadanko :P :jabłko, marchewki, jogurt i kromka ryżowa. Od dzisiaj zaczynam też brać witaminy, żeby organizm nie cierpiał w razie braków jakiś składników.
Dziewczyny piszcie co u Was i jakie macie humory? Pogoda nie za ładna, ale najważniejsze to mieć pogodę w sercu
Pozdrawiam gorąco!
56 Damy radę!
-
Hejka
Mam 175 cm wzrostu i obecnie ważę 78-77 kg Najwięcej wazyłam 86 kg i to było przed wakacjami w tamtym roku, potem w wakacje schudłam do 77 kg ale przez zimę znów przytyłam do 84 kg Ale w lutym wziełam się za siebie zaczełam chodzić do fitness clubu i zgubiłąm troszke tego teraz na wyjeżdzie zgubiłam 3 kg no i co najważniejsze dzis jest ten dzien kiedy postaowiłam znów wziąść się za sibie Moim pierwszym celem jest osiągnięcie wagi 70 kg zanim wróce do szkoły czyli do października A potem jezcze chciałabym zrzucić 5 kg Ale najpierw moja waga musi pokazać 70 kg Wolę małymi kroczkai dojśc do cele bo zbyt duże by mnie szybko zniechęciły :P
Pozdrawiam
ps. fajne są te zabka na końcu ostatniego postu :P
-
Sunshine2222
No to serdecznie zapraszam do wspólnej diety. Gubienie kilogramów to dla Ciebie nie pierwszyzna, dlatego teraz już wiesz, czego trzeba się wystrzegać! Wiem, wiem - łatwo się mówi, bo człowiek jest tylko człowiekiem i nie zawsze wiedza teoretyczna może pogodzić się z praktyką :P Dobrze, że rozkładasz swój cel na mniejsze "celiki", będzie łatwiej i przeżyjesz niejedną satysfakcję! Widzę dużo uśmiechów - podoba mi się to, oby tak dalej!
A dla Ciebie... żabka, która jak my próbuje walczyć z przeciwnościami losu :P
-
Demagorgon
dziękuję bardzo za żabkę Tak wiem co to gubienie kilosów i niestety tez co to przybieranie ponowne na wadze No ale jestem teraz pewna ż emi się uda A jak bede miałą chwile zwątpienia to zawsze mam was mam też czasem tzw "wpadki" kaloryczne no ale własnie jak to napisałas człowiek jest tylko człowiekiem Ale dam radę
Pozdrawiam
ps. u mnie dużo uśmieszków jest bo ja uwielbiam się śmiac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki