-
Hej!
Jednak znalazłam chwilkę! Spieszę donieść, że z dietką wszystko dobrze, chociaż dzisiaj pozwoliłam sobie na lody :P (hehe, robiona na wodzie 100 g - 84 Kcal!) Niestety nie było FBC i jestem z tego powodu bardzo zła... Instruktorki się nie dogadały, a my musimy przez to cierpieć, bu!
Sunshine2222 gratuluję zgubionych kilogramów Już nie mogę się doczekać, kiedy znowu moja waga ruszy Wiem jak to jest, kiedy waży się tyle co dobrych parę/paręnaście lat temu... No to widzę, że wypad bardzo aktywny! Podoba mi się to Wrócisz z urlopu i zamiast wracać do dietki po prostu będziesz ją cały czas kontynuować. Jejku, taka sytuacja bez wyjścia z tym ciastem Ogromne wyzwanie Jesli przetrzymasz ową próbę, to już chyba nic Cię nie skusi. Trzymam kciukasy za Ciebie Hehe, wystarczy wrócić 2 strony i wszystko się wyjaśni - dopiero zaczynamy
Edyta1988 Nie zmieniaj kochana Bardzo źle robisz, kopenhaskiej nie polecam Duży głód, duży spadek wagi i MEGA jojo A zupą z kapusty po 3 dniach już będziesz rzygać Trzymaj się 1200 i nie kombinuj. Mówię Ci - to najlepsza dieta, którą człowiek wymyślił Oczywiście, że będę Cię wpierać, ale odradzam kopenhaską zdecydowanie...
No to kolejny dzionek mamy za sobą
-
Hejka dziewczyny u mnie znów 5zł do przodu ( ale o tym u mnie na wątku, -> dla zainteresowanych)
EDYTKO -> nie wiem jak Ci doradzą inne forumowiczki ale nie rób tej diety, szkoda energii, szkoda ryzykować efektu jojo, szkoda mięśni które na tej diecie topnieją jak śnieg. No i powiem Ci że ja miałam straszne samopoczucie na niej i po niej rzuciłam się na jedzenie
'
MARTUŚ -> jeżeli chodzi o skórę to ostatnio chodzę na masaże Rolletic, świetna sprawa, cellulit co raz mniej widoczny, skóra napięta ( no jeszcze nie idealna, ale potrzeba czasu), no i gładziutka jak pupcia niemowlaka
pozdrawiam
-
hmm juz sama nei wiem co robic, jeden dzien za soba i jest dobrze a nawet bardzo dobrze. A i jeszcze jedno dieta kopenhaska to nbei ta dieta z zupa kapusciana, chyba ze ja mam jakas inna wersje, jesli chcecie zobaczcie sobie --> http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/
a po tej diecie zaraz przechodze spowrotem na 1200, albo przez pierwszy tydzien na 1000, eh ja sobei tak planuje a nie wiem nawet czy dotrwam do konca, no ale pierwszy dzein szkoly sie zbliza, a kto by nei chcial jak najlepiej wygladac, po wakacyjnej przerwie
a ten efekt jo jo to nei u kazdego wystepuje... chyba neistety czlowiek uczy sie na wlasnych błędach, nei wiem jak bedzie ale musze sprobowac...
pozdrawiam i dzieki za rady, kto wie moze w przyszlosci bede sobei plula w brode ze was nei posłuchalam... heh ale i tak serdecznie dziekuje
-
Witam
Pluszak właśnie wyszedł, więc mogę pisać :P Muszę wam powiedzieć, że troszkę mnie zaszokowało, kiedy powiedziałam mu o tym, że czasami mam ochotę rzucić dietę w diabły, a on na to: "NIE Tylko na diecie jesteś szczęśliwa"... To było zastanawiające... Może taka jest prawda? Na diecie czuje się lepiej nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Zaczynam bardziej wierzyć w siebie... Ale czy to nie forma pułapki, uzależnienia? Bez diety nie będę mogła normalnie funkcjonować?
Pelax Mówię Ci, co Cię nie zabije to wzmocni :P A kasa jak wiesz na pewno się przyda Pewnie masaże to świetna sprawa, niestety nie stać mnie na nie Mam w karnecie do woli sauny i jacuzzi, dlatego staram się chodzić codziennie, a potem wklepywać w siebie krem. Muszę powiedzieć, że moja skóra też coraz lepiej wygląda Ale jak mówisz - trzeba czasu, to dopiero początek :P
Edyta1988 Tak, to jest dokładnie dieta kapuściana, tylko wywalili najważniejszy składnik - zupę, która ma ujemne kalorie i która powinna była być jej podstawą Ja Ci życzę powodzenia, ale z własnych doświadczeń i doświadczeń ok. 40 osób z tego forum - wiem jak to się kończy niestety... O poprawie przemiany materii nie masz co liczyć , jedynie co jest pewne, to jej zahamowanie, bo przy takiej dawce kalorii tak właśnie musi być. Ja tylko pamiętam, że jak mnie kuzyn zobaczył po tej diecie to martwił się, że mam anemię - byłam strasznie blada, miałam zawroty głowy itd....
Zaczynamy zatem dzień 53
-
hejka
Dziewczyny wczoraj już się nie odzywałam popołudniu bo złapał mnie dół Nie wiem co sie ze mna wczoraj stało W ogóle byłam rano i kupiłam sobie dżinsy pierwsze od 6 lat i chyba nawet spoko w nich wygladam ale jakis dół był Czułam się brzydka gruba i w ogóle a przecież rano jak wam jeszcze pisałąm to byłam szczęśliwa ze straconych kilosów :0 Nie wiem co sie ze mna potem stało
No ale już jest ok :0 Dietki na szczęscie nie przerwałam, zawsze jak taki dół mnie łapał to zazwyczaj zrywałam z dietką ale nie tym razem byłam na seansie filmowym wczoraj kolezanki zajadały chrupki smazone na oleju a ja jadłam spoojnie sobie pomidorki jestem dumna z siebie :d a dzis znów kolejny wujek mi powiedział ze achudłam i wyładniałam
chyba coś musi w tym być skoro to jest kolejna osoba która mi to mówi
Edyta1988 ja szczerze nie polecam tej dietki kopenhadzkiem !! ja ją miałam 3 dnio i zostawiłam a kolezanka wytrzymala ale potem wygladała jak "smierć" Nie polecam !! Jak cos to spróbuj sobie pseudokopenhadzkiej Podobna jest ale znacznie WIĘCEJ się na niej je i dzięki za wytłumaczenie co to sa te dni
Demagorgon masz rację z ta dietka , tak niestety sie potem wygląda
Pozdrawiam [/url]
-
eh trudno sie mowi, musze sprobowac, w sumie to tylko 13 dni, zobaczymy...
Sunshine2222 jestem z Ciebie dumna ze nie rzucilas dietki z powodu gorszego dnia, neistety kobieta zmienna bywa, nastroje sie zmainiaja... ale pomysl sobei ze jutro bedzie juz tylko lepiej, bedziesz sie cieszyla ze nie przerwalas diety
-
Dobry wieczór
Zakończyłam jedzonko na dziś Tragedia, bo przekroczyłam limit o 0,09 :P Jestem strasznie zmęczona. Dzisiaj dałam z siebie wszystko Plan zaliczony - siłownia, BPU i step oraz sauna i jacuzzi. Ja teraz zasięgam języka, bo okazuje się, ze bardzo wiele tracimy nie dopasowując ilości białka, tłuszczu i węglowodanów w naszej diecie... Chciałabym ułożyć odpowiednią do niedzieli i od poniedziałku nie jeść już byle czego, byle się zmieścić w limicie. Tylko czeka mnie masa pracy, bo trzeba dużo poczytać na ten temat. Ale co to dla kogoś, kto wybiera się na studia na kierunku "dietetyka"
Sunshine2222 pisz mi tu zaraz jak masz na imię Znam to niestety... Najgorsze, że takie stany może wywołać u nas... wszystko. Niedawno ładnie się wystroiłam i wszyscy się za mną oglądali. Czułam się super, do czasu, kiedy do tramwaju nie wsiadła dziewczyna z taaaaaaaakimi długimi nogami, w krótkich szortach. I mogę sobie moją buzinę wtedy wsadzić... No ale pięknie, że mimo wszystko nie dałaś się i wytrwałaś
Edyto tak to już chyba musi być, że każdy musi tego zasmakować sam Będziemy dobrej myśli, że właśnie Ciebie skutki uboczne ominą szerokim łukiem Wiesz, na począku się wydaje, że to tylko 13, potem, że 13, a potem... nieważne :P Cieszę sie, że w ogóle jest dieta, ale nie zapominajmy o naszym zdrowiu, dobrze? I powtarzam - nie ma diety CUD
Padam na pysk, ale za to jak przyjemnie :P
-
Martus, kochana..
Wpadam sie tylko przywitac i zameldowac, ze wrocilam... Moze nie az tak 100% ale po czesci tak.. Jak narazie kontroluje porcje i ilosci.. Kalorii jeszcze nie licze.. Bede liczyc za jakis czas jak bede u siebie, bo wlasnie jestem u mamusi z dzieciakami i mamy zamiar sie wakacjowac do konca sierpnia..
Zycze ci duzo slonka i pozdrawiam...
-
Hejka
Dziewczyny dziękuję wam bardzo za słowa wsparcia i za to ze jesteście w kazdej dobrej i złech chwili ze mna Dziś tez musialam się oprzeć u kuzynki Udalo mi sie zamiast lampki wina wypic szklankę soku no i nie zjadłam apetycznie wyglądających ciasteczek ze stołu Tyle że zamist jogurtu naturalnego zjadłam na koleację serek wiejski ale wczoraj jak się kładłam spać to bylam tak strasznie głodna ze juz poszłam prawie do lodówki po coś do zjedzenia, ale na szczeście się opanowałam więc dziś nie chciałam tego powtarzac W ogóle na tej dietce jak nigdy wieczorami jestem głodna, w ciagu dnia wszysko jest Ok a wieczór a raczej noc sa okropne bo glodna jestm może to przez to że zbyt póżno chodze spac ?? Nie wiem już sama Nic trzeba będzie sobie jakoś z tym poradzic
Demagorgon mam na imie Ewelina i doskonale znam to uczucie które mialaś w tramwaju !! To jest okropne ale cóż takie życie... Wiesz trzeba z tym walczyc
Dobranoc
-
Dzień dobry
Kurczę, lekkie zakwasy mam :P Fajna pogoda się zapowiada. Jakbym lubiła biegać, to bym poszła, ale, że nie lubię - popiszę tutaj Dzisiaj czeka mnie wielkie sprzątanie, bo po dwóch tygodniach wracają rodzice z wakacji Są w porządku, ale taki spokój i cisza były... I nikt nic ode mnie nie chciał :P No ale jeszcze wyjdę na jakiegoś potwora czy coś :P
Haniu nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś Wszystko powolutku kochana. Minie troszkę czasu zanim znowu (jeśli będziesz chciała) przestawisz się na liczenie kalorii. Z drugiej strony uważam, że jeśli kontrola porcji i ilości wystarczy - poprzestań na tym! Utrata wagi będzie trwać dłużej, ale za to kosztem mniejszych wyżeczeń Widzę uśmiech - bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że i Tobie udało się siebie odnaleźć i pogodzić się z własną psychiką... Pisz, kiedy tylko będziesz miała ochotę
Ewelino to takie egoistyczne z naszej strony :P Każdy tu udziela wsparcia, kiedy wszystko dobrze mu udzie, oczekując tego od innych, kiedy nadejdą gorsze dni... Moim zadaniem za dużo masz tych pokus i w końcu nie wytrzymasz :P Musisz coś zrobić, żeby je unikać. Kiedyś na stronie gównej był taki artykuł o pokusach - dużo trudniej odchudzać się mając ciastko pod nosem. Lepiej nic nie widzieć, nic nie słyszeć, nic nie czuć :P Ja niestety też bardzo późno chodzę spać i czasami ssanie w żołąsku jest nawet bolesne. Rada jest jedna - nie ma co po nocach siedzieć :P
Dziewczyny, dni coraz mniej - 52
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki