-
Agabie
To,ze Ciebie nie odwiedzamy, nie znaczy,ze o Tobie zapomnialysmy. Ja caly czas o Was mysle,a jak mi czas pozwala to odwiedzam wszystkie znajome tutaj
Zycze wszystkim milego wieczorku i milego dietkowania
Pozdrawiam
-
Dziewczynki kochane
Mam magiczną 6 z przodu
Poprostu szaleję za szczęścia
Dziękuję serdecznie za odwiedzinki
Buziaczki
-
O, jestem pierwsza, ktora moze Tobie pogratulowac To wspaniale przezycie, wiem jak kiedys mialam 5 na poczatku Zycze dalszych sukcesow,pozdrawiam
-
WITAM PO DŁUGIEJ NIEOBECNOŚCI!
Dziewczyny... cóż mogę napisać... nie jest dobrze... dużo stresów... dużo pracy i nauki... i niestety dużo objadania się
Podsumowanie DZIEŃ 38-42:
zjedzone bardzo dużo (nawet nie liczyłam... ale wiem, że zdecydowanie dużo ponad normę...)
ćwiczenia siłownia w środę (40 minut orbitrek, 40 minut rower), a potem to już tylko praca i nauka... a w piątek i sobotę wieczorem wizyty w gościach... i jadłam wszystko
Nie wiem, co się stało... chociaż chyba po prostu jestem wszystkim zmęczona i może to wynikało juz z tego, że nie miałam siły jeszcze się pilnować... sama nie wiem... Niestety należę do tego grona osób, które w stresie jedzą... W najbliższą sobotę wyjeżdżam na urlop i znowu będzie tyle pokus... ale to dopiero w sobotę! A dzisiaj jest poniedziałek - zaczyna się nowy tydzień, stresy trochę za mną, więc postaram się przynajmniej do piątku (a może i dłużej) jeść jak trzeba, czyli w limicie :P
Ale wiecie... ponieważ byłam chora, to ominął mnie jeden zjazd na uczelni, czyli widziałam się z koleżankami ze studiów w ten weekend po czterotygodniowej przerwie... i jedna z nich do mnie powiedziała, że wyglądam jakbym schudła! Normalnie byłam w szoku, czy to możliwe, żeby już było widać jakąś różnicę? Ale oczywiście było mi bardzo miło
Agabie GRATULUJĘ! PIĘKNIE DIETKUJESZ! :P
W tym tygodniu też czeka mnie bardzo dużo zajęć, ale mam nadzieję, że powoli uda mi się poodwiedzać wasze wątki i zobaczyć, co tam u Was słychać :P Trzymajcie się! Pozdrawiam poniedziałkowo!
-
Czesc ERix.
Głowa do góry, ja niestety tez naleze do osób, które w stresie podjadają i to nie mało...
ALe cóż, idzie wiosna, cieplo juz sie zrobilo praiwe wiec bedziemy sie razem wspierac i bedziemy chudnąc. Tymbardziej, ze juz cos widzą nasi znajomi, a to jest bardzo motywujące
Pozdrawiam ciepło
Titka
-
Hej!
Erix
Mysle,ze wazne jest to,ze sie nie poddajesz Zawsze bede to powtarzac Ale trzeba uwazac,zeby na dlugo sobie nie pofolgowac,bo potem zaczyna sie hustawka i rozstepy, ktore tylko moge lekko zatuszowac poprzez smarowanie kremami Bede trzymac kciuki,aby Twoje pozytywne nastawienie do dietkowania bylo zawsze z Toba
Pozdrawiam
-
Erix
Trzymaj się dzielnie i nie daj się No i oczywiście napisz nam tu kolejne sprawozdanie z minionych dni Czy też dołączasz się do grupy "weekendowych obżartuchów" Jeśli tak, to musisz zrobić tak jak my - uderzyć się w piersi i powiedzieć "moja wina, już będę grzeczna"
Pozdrawiam!
-
WITAM!!!
Nowy tydzień rozpoczęty pozytywnie!
DZIEŃ 43:
zjedzone 1307 kcal (dzień bez słodyczy )
ćwiczenia aerobik :P
Ponieważ do tej pory ważyłam się zawsze 6-go dnia miesiąca, ale niestety wyjeżdżam i nie będę miała dostępu do wagi, to postanowiłam, że zważę się 31 marca, a potem może jakoś po powrocie. Mam nadzieję, że w piątek będzie mniej na liczniku, chociaż będę się cieszyć, jeśli nie będzie więcej Z drugiej strony prawie całą chorobę jadłam w limicie... wszystko okaże się 31-go! :P
Titka31 Witam! Dziękuję za słowa wsparcia! :P Jak ja bym chętnie należała do grupy, która w stresie chudnie... wtedy pewnie w ogóle nie miałabym problemów z wagą
jolcia84 Tak, pozytywne nastawienie to podstawa! :P A z rozstępami, to u mnie już przepadło... moja skóra nie wytrzymała próby okresu dojrzewania, więc niestety mam ich trochę tu i tam Ale oczywiście staram się o nią regularnie dbać i karmię ją róznymi kremami, balsamami, itp.
Demagorgon Na razie mam nadzieję weekendowe (regularne) objadanie mi nie grozi, ale mimo to powinnam się uderzyć w piersi i powiedzieć "w tym tygodniu, a przynajmniej do piątku, będę grzeczna" , co niniejszym czynię
Zdaję się, że wiosna jednak przyszła! U mnie za oknem świeci słońce i bezchmurne niebo! Nareszcie! Trzymajcie się! Paaaaa!
-
Pozdrawiam serdecznie !!!!
erix - głowa do góry!!! Bedzie dobrze!!!!
Ja też niestety w stresie pożeram wszystko co mi nie ucieknie z talerza Taki nasz urok dziewczynki
Ale skoro już po tobie widać... to tylko ci pozazdrościć
U mnie niby widać ale jakoś tak chyba bez przekonania
Najważniejsze to iści do przodu z dziarską minką i być big big zuch dziewczynką
Papatki!!
-
Witam! Ja tylko na chwilkę...
Agabie Dziękuję, że jesteś i mnie wspierasz!
Raport DZIEŃ 44:
zjedzone 1463 kcal :P
ćwiczenia brak
Wtorek minął wzorowo , ale już widzę, że im bliżej końca tygodnia, tym mi jakoś trudniej Dzisiaj mnie czeka obiad na mieście i już sobie wyobrażam ile rzeczy będzie kusiło... no, zobaczę jak to wyjdzie
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny! Niestety mam teraz mało czasu i dlatego nie odwiedzam waszych wątków Ale pamiętam o Was!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki