Strona 6 z 21 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 206

Wątek: Po upadku trzeba się podnieść...13 kg kto się przyłączy?

  1. #51
    Guest

    Domyślnie

    Dzien zaczal sie okropnie a skonczyl...calkiem dobrze nareszcie sie komus wygadalam i dzieki temu czuje sie znacznie lepiej
    Jutro zwaze sie, troszke sie boje bo raczej nie szlo mi ostatnio dobrze ale warto sprobowac
    dzisiaj bylo naprawde fajnie a jutro...a jutro to bedzie jeszcze lepiej... jestem tego pewna
    Zycze wszystkim powodzenia, bo dieta to naprawde straszna sprawa:/

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    Dzien zaczal sie okropnie a skonczyl...calkiem dobrze nareszcie sie komus wygadalam i dzieki temu czuje sie znacznie lepiej
    Jutro zwaze sie, troszke sie boje bo raczej nie szlo mi ostatnio dobrze ale warto sprobowac
    dzisiaj bylo naprawde fajnie a jutro...a jutro to bedzie jeszcze lepiej... jestem tego pewna
    Zycze wszystkim powodzenia, bo dieta to naprawde straszna sprawa:/

  3. #53
    ManiaFrania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, mam na imię martyna i odchudzałam się już 3 razy, lecz niestety za każdym razem miałam efekt jojo . Nie potrafię zapanować nad uzleżnieniem od słodyczy, i nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń. Macie jakieś sposoby by nie myśleć o słodyczach i jedzeniu??




    A to moje wymiary:
    Biodra - 92
    Talia - 79 (a jeszcze tydzień temu było 76)
    waga - 60
    wzrost- 155

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    Witam

    ManiaFrania hmm...mysle ze kazda z nas ma podobny problem...ja ostatnio tez przytylam ale obiecalam sobie ze od poniedzialku zaczynam od nowa i dzisiaj mnie olsnilo...znalazlam motywacje i to na tyle mocna ze przetrwam wszystko tak mysle
    I wlasnie o to chodzi, jak znajdziesz sobie motywacje, cos bardzo dla Ciebie waznego, dla kazdej osoby to cos innego, to wtedy juz slodycze nie beda Twoim problemem bedziesz podziwiala rezultaty bo taka prawdziwa motywacja daje bardzo duzo
    pamietaj tez, zeby nie chudnac dlatego ze jakis chlopak Ci sie podoba tylko dlatego ze Ty tak chcesz wtedy odchudzanie bedzie mialo sens

    mamy bardzo podobne wymiary...

  5. #55
    anuluj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wirtam dziewczyny po przerwie. szczerze mowiac nie wpadalam bo diety w zasadzie nie bylo i glupio mi sie bylo do tego przyznac. dzis zaczynam juz na pewno. wydaje mi sie, ze dopiero teraz dobrze sie zmotywowalam. jesli chodzi o cwiczenia to chodze na stepperze - jak mam czas to 2 godziny w ciagu dnia plus brzuszki(8 min) i nogi tak samo. wiosna idzie, trzeba sie za siebie wziac. coraz gorzej czulam sie z soba. objadalam sie, a pozniej mialam niesamowite wyrzuty sumienia. gdyby nie to, ze potwornie boje sie wymiotowania (jedna z fobii - druga to zastrzeki, szczepiosnki, pobieranie krwo - czyli wszystko co zwiazane z iglami), to pewnie bo kazdym takim obzarciu sie pedzilabym do lazienki. wierze, ze teraz sie uda. planuje sobie zrobic takie duze napisy na kartkach formatu a4 albo wiekszego - np: jestem grubasem czy cos w tym stylu i za kazdym razem kiedy bede miala ochote ulec pokusie jedzenia popatrzec sobie na te kartke - mysle, ze od razu mi sie odechce jesc. dzis zjadlam:
    4 mandarynki - 120
    jogurt z musli - 90
    malo bo malo, ale to z braku czasu.
    pozdrawiam Was serdecznie i do "przeczytania"

  6. #56
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    Dziewczyny diete moją szlak trafił, przytyłam i to 5kilo!!!! Przez kilka dni. Szlak by to trafił to się nazywa jojo i na dodatek mam dzisiaj urodziny, więc dieta w dupe poszła.
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #57
    Guest

    Domyślnie

    Hej Gasi!!
    Pragnę Cię ochrzanić za to, co napisałaś o swoim wyglądzie. Każdy ma coś ładnego. Ja teżkiedyś o sobie myślałam, tak jak Ty teraz. Ale mi przeszło i teraz uważam, zę jestem ładna.
    Inna przypowieść Mam taką koleżankę. Obiektywnie jest brzydka i bardzo niezgrabna (tzn tak o niej pomyślałam, jak ją zobaczyłam. Bo teraz ją bardzo lubię i moje spostrzeganie tej osóbki też się zminiło). Była bardzo zaniedbana i często płakała z powodu swojej nieatrakcyjności!! A potem zaczęła o siebie dbać, ma zawsze ładne ubrania, makijaż, ciuchy. No i nagle stała się atrakcyjna, chociaż ani jej twarz ani figura się nie zmieniły.

    Tak naprawdę, to zadziwiająco duże znaczenie ma oprawa!!

    Po drugie piszesz, że mówią o Tobie "gruba". Wcale nie jesteś gruba!! Mam podobną wagę i wzrost i czuję się za duża, ale inni tego często w ogóle nie zauważają. Okazując swoje kompleksy dajesz innym świetną pożywkę. Nie każdemu należy demonstrować swoje słabości.

    Nie malujesz się, spinasz włosy... Nie wiem, jak się ubierasz, ale czy to nie jest tak, że starasz się być niewidzialna?? Tu sięróżnimy, bo ja w Twoim wieku malowałam się za ostro, chyba, żęby się ukryć za maską makijażu. Nie trzeba się malować, ale czasem warto nieco udoskonalić naturę.

    Brak wiary w siebie bardzo utrudnia odchudzanie, więc popracuj nad samooceną. Albo uznaj, że masz inne wartości i wygląd nie jest dla Ciebie najwazniejszy i nie musisz się odchudzać. JEśli to będzie autentyczna samoakcepacja, to ok

    U - gratuluje osobom, którym udalo się to wszystko przeczytać

  8. #58
    Guest

    Domyślnie

    weaterwax...dzieki za ochrzanienie mnie ja nienawidze siebie i nie wiem jak mam cos w tym kierunku zrobic...jak sie ubieram? nosze luzne spodnie i luzne welniane swetry mam ich cala szafe...przynajmniej nie widac mojego sadla chcialabym sie zmienic ale jakos nie potrafie
    bede starala sie zrobic wszystko w tym kierunku zeby bylo lepiej ale jak bedzie to zobaczymy...aha a tak apropo to schudlam 1kg...strasnie slabo...na tydzien 1kg...wiec jestem zla

  9. #59
    Guest

    Domyślnie

    Gasi, ja schudłam 1 kg przez 2 tygodnie A kilogram na tydzień to takie optimum (więcej jest niezdrowo). Widzisz luźne ciuszki wcale nie wyszczuplają W nich to się dopiero wygląda. Ja przez całe liceum się tak ubierałam. No a na studiach zmieniłam styl i wszyscy, których spotykałam dziwili się, że tak schudłam. A ja nie schudłam, tylko przestałam nosić worki Skoro masz tak malutko w biodrach, to pewnie masz szczupłe nogi, więc po co Ci luźne spodnie
    No dobrze, a teraz opowiedz tu nam łądnie, za co siebie lubisz!!

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    weaterwax mam malutko w biodrach ale za to mam grube nogi i dlatego nie nosze innych ciuchow to wyglada okropnie kiedy jest sie niskim i ma sie w pasie wiecej niz w biodrach a jeszcze jak mam grube nogi to na miejscu bioder mam takie wciecie...nienawidze tego dlatego nosze luzne ciuchy bo wtedy tego nie widac :/
    Nie moge odpowiedziec na to pytanie...nie ma takiej rzeczy za ktora bym lubila siebie...naprawde

    Tak w ogole to nie wiem co bedzie dalej...ostatnio dieta mi w ogole nie wychodzi
    Mimo ze mam motywacje to nie mam sily na diete

Strona 6 z 21 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •