Strona 5 z 21 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 206

Wątek: Po upadku trzeba się podnieść...13 kg kto się przyłączy?

  1. #41
    Guest

    Domyślnie

    Ojjj jestem bardzo bliska tego ze zaraz zjem wszystko co tylko mozliwe do zjedzenia z mojej lodowki , nie jesem glodna ale mam straszna ochote na cos...juz pije po trzy szklanki wody zeby miec pelny zoladek ale boje sie zeby sobie od tego jeszcze bardzijej go nie powiekszyc...
    Jest juz stanowczo za pozno na jedzenie a mnie nagle cos napadlo...moja motywacja sllabnie z dnia na dzien, kurcze moze jak skoncza sie problemy to skonczy sie tez ten pesymizm, mam teraz strasznie duzo problemow na glowie i psychicznie ledwo wytrzymuje. kurcze a to sie przeklada na wszystko...
    Jutro wstaje wczesnie, takze rano na pewno cos napisze, tylko oby juz mi minal ten fatalny nastorj!!!!!!!!

  2. #42
    Guest

    Domyślnie Hey:)

    Disiaj wczesna pobdka... o 5 czuje sie wyspana Obudzilam sie dzisiaj w duzo lepszej formie niz wczoraj Moze nie jestem jakas super optymistyczna ale mam sile i chcec do walki Mam nadzieje ze u was tez jest dobrze
    aha zapomnialabym...wczoraj udalo mi sie juz nic nie zjesc

  3. #43
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    gasi16 poszukam gdzieś te ćwiczenia, tylko nie wiem gdzie. Ja mam motywacje, ale i mame na karku, która nie odpuszcza. (jak wpadniesz do mnie, to możesz sobie poczytać) Moją motywacją jest Alis, śliczna kotka perska i chodz zaczynam się powoli łamać to chce wytrwać. Woda Ci rząłądka nie rozwali, wode możesz pić litrami. Na słodycze i na apetyt możesz sobie kupic chrom plus, kup sobie na początek jeden listek. Jedz jedną tabletkę rano, popij 2 szklankami wody. Poczekaj z 20minut i dopiero coś zjedz. Stosowałam kiedyś chrom i pomagał, teraz mało wiele nie mam wielkiego apetytu na słodkie, więc tego nie stosuje. Jestem z CIEBIE dumna, że nic wczoraj nie zjadłaś. Zaraz chyba zjem śniadanko, złożone z zypy mlecznej z ryżem, tylko kikne ile to ma kalori. papasię
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #44
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    Dzisiaj zjadłam :
    X Mleko 3,2 % szkl. 250ml 1 145,00
    X Ryż długoziarnisty gotowany na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 1 140,00
    W sumie kalorii: 285,00 (śniadanie)
    Kiełbasa Śląska 100gram - 212 Kcal
    Ketchup łyżka - 17 Kcal
    Chleb mieszany z słonecznikiem jedna kromka - 49,6 Kcal
    W sumie kalori 278,6(obiad)
    Serek Twaróg Danio z muslami 160gram 190kalori
    W sumie kalori 190(podwieczorek)
    Pączek (szt. 65g) 247 Kcal
    Chleb mieszany z słonecznikiem dwie kromki - 99,2kalori
    Szynka - 75 kalori
    Sernik (kawałek 5x5cm 90g) 248 Kcal
    W sumie kalori: 669,2 (wizyta gości i cały stół jedzenia i namawianie mnie)

    Łącznie kalori : 1422,8
    w tysiaku się nie zmieściłam ale w 1500kalori tak :P
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #45
    anuluj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam. od dzis chce tu juz byc codziennym gosciem. wreszcie nabralam odpiowiedniej motywacji i pozytywnego nastawienia. rano juz pocwiczylam na stepperze - szybkim krokiem przez 45 minut. zaraz wezme sie za brzuszki i nastepn chodzenie. wlaczam sobie zawsze jakis film i szybko to jakos leci. jak na razie zjadlam serek wiejski 150gr - 120kcal. wczoraj z okazji walentynek zjadlam lody, ale przynajmniej nie "na pocieszenie", ale z moim chlopakiem. dalismy sobie szanse - bez sensu przekreslac wszystko przez glupie niezadowolenie. po nim juz widac efekty cwiczen na silowni - bardzo apatycznie wyglada a jak u Was dziewczyny? wszystko ok?

  6. #46
    Guest

    Domyślnie

    czesc dziewczynki

    ostatno mam bardzo malo czasu...caly czas szkola i zajecia.
    dzisiaj mialam egzamin i jutro tez mam boje sie strasznie...

    Dzisiaejszy dzien byl nieudany... nawet bardzo, po egzaminie po internecie krazyly juz odpowiedzi wiec sobie od razu sprawdzilam i wyszlo mi 33/50 pkt...zalamalam sie i wiadomo...nienawidze siebie, a jak widze moja przyjaciolke to robi mi sie jeszcze bardziej przykro... tez ma troszke cialka, ale ona ma przynajmniej biodra, ktorych mi brak
    I...jest bardzo ladna, czuje sie przy niej taka malutka i bazwartosciowa, ma powodzenie.
    Faceci lubia ladne i szczuple dziewczyny, pogodzilam sie z faktem ze nawet jak zeszczupleje, nie zmieni to przeciez mojej twarzy... zycie jest bardzo niesprawiedliwe jednym daje wszystko a drugim ...NIC
    dzisiaj jestem totalnie zalamana.
    Dietki nie mam zamiaru przerywac bo chce schudnac dla siebie a nie dla kogos, chce sie lepiej czuc
    Nie mam ostatnio zadnej motywacji i to mnie strasznie boli, ostatnio jeszcze mialam, tzn myslalam ze jak schudne to zmienia sie min moje kontakty z innymi, nie bede przezywana grubasem...ale jak sie tak teraz zastanowic to....to nie ma sensu, chyba ze zrobie sobie operacje plastyczna...mam problem ktory towarzyszy mi od zawsze...nie mam w sobie kompletnie nic co by mi sie podobalo i przez to jestem taka cicha w zyciu codziennym, jak mozna byc wesolym z takimi max kompleksami i chociaz bym nie wiem jak bardzo chciala to nie moge tego zmienic...

    Przepraszam was...musialam sie komus wygadac...

    mialam tylko jedna taka osobe ktorej mowilam wszystko, moja przyjaciolke, ale od kiedy znalazla sobie chlopaka zmienila sie, nie ma czasu...
    MUSZE JAKOS WROCIC DO FORMY...ale JAKKKKKKKK???

  7. #47
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    anuluj Mi dieta w nocy kompletnie nie poszła!!! Musze zacząć jakieś dobre ćwiczenia kurcze. Dzisiaj zjem tylko obiad, chciałam zrobic cało dzieną głodówkę, ale nie wyjdzie, bo mamka.
    gasi16 Nic kompletnie w Tobie nie ma? jeśli jesteś troszkę bardziej puszysta to masz biust ładny. Musisz go mieć, bo super chude dziewczyny go w ogóle nie mają. Po djecie Ci troszke od zjedzie, ale jak zgubisz brzuch to będą się piersi ładnie prezentować. W jakiej fryzurze dobrze wyglądasz? Może jakoś oko podmalować? Ja bym Cie zmieniła ah ta lata. Damy rade.
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    Maricia duzo osob probowalo mnie juz zmienic...ale im sie to nie udalo...malowac sie nie maluje...nie ma czego podkreslac a jak chodzi o fryzure to nosze tylko kucyk i nie lubie miec rozpuszczonych wlosow Wiem dziwna jestem ale coz...

    potem wpadne na forum..teraz kompletnie nie moge sie skupic, przezylam dzisiaj szok o ktorym chce szybko zapomniec...

  9. #49
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    gasi16 po pierwsze - jak dieta? jak idzie? po drugie - jutro idziesz do szkoły w rozpuszczonych włosach, albo się do CIEBIE nie odzywam. po trzecie - a może czas by było zacząć? Ja osobiście jak już to tylko maluje oczka. tuszem.

    Dzisiaj zjadłam:
    - jabłko (nie wiem ile kalori)
    - zupę - 350kalori
    - rogala mlecznego (też nie wiem ile)
    - dwa gryzy parówki - 30kalori
    jednego jestem pewna w tysiaku się zmieściłam!!!A miała byc głodówa, jestem be be.
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #50
    Guest

    Domyślnie

    To nie jest tak latwo...nie lubie chodzic w rozpuszczonych wlosach zle sie wtedy czuje...ogolnie to mam dolka i calkowicie zawalilam dietke, ale od jutra mam zamiar zebrac do kupy i zaczac wszystko od poczatku, po prostu zamknac tamten rozdzial w zyciu i zaczac nowy, pod kazdym wzgledem jutro jade do studium i bardzo sie ciesze z tego powodu!!!!!! Nareszcie cos pozytywnego, wiec mysle ze humor mi sie poprawi a wtedy wszystko bedzie wygladalo inaczej...wczoraj przezylam najgorsza rzecz w calym moim zyciu i mam nadzieje ze to sie juz nigdy nie powtorzy!!!!!! Teraz kiedy wszystko jest juz inaczej [nie chce sie wdawac w szczegoly bo sa zbyt bolesne ] to moge zaczac od poczatku

    Dzisiaj minal tydzien od rozpoczecia mojej dietki i mialam sie zwazyc ale tego nie zrobilam bo przez ostatnie pare dni calkowicie zawalilam diete...zwaze sie w przyszlym tygodniu.
    Na ta nagla rezygnacje nie miala wplywu slaba wola ale problemy przez ktore wszystko stracilo sens...teraz mimo ze nadal jest smutno to wiem ze to co sie stalo juz sie nigdy nie powtorzy i dzieki temu mam sile i energie do tego zeby zyc

    Wiem ze mi sie uda...schudnac chce przede wszystkim dla siebie, zeby czuc sie lepiej i nie miec problemow zdrowotnych a to juz bardzo duzo, motywacja sie poprawia a jutro bedzie jeszcze lepiej, to juz dobrze swiadczy

    Bedzie dobrze!!! musi byc!!!



Strona 5 z 21 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •