co się dzieje![]()
znowu mnie wyrzuca![]()
![]()
Mam to samo. Szlag może trafić. Loguję się ze 3 razy a po tem i tak muszę dać "wstecz" żeby wysłać wiadomość :/
hejka Laseczki![]()
jestem tu "nowa"tzn nowa na Waszym wątku
, bo na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. jestem od 2001 roku
![]()
mogę się przyłączyć?
przyznam się , że przeczytałam caaaalutki Wasz wątek i powiem, że baaardzo podoba mi się energia, jaką emanują Wasze pościkiheheheehe
rozeznałam się,że Demagorgon ma cięty język i trzyma wszystkich w ryzach
i suuuper - etatowa mobilizatorka
![]()
Bettii jest bardzo wrażliwą i chwiejną w swoich nastrojach, choć absolutnie nie wyliczam tu wad Betti - Rybo, bo wspaniale walczysz i choć często łapia Cię zmienne humory (dokładnie tak jak mnie) to dzielnie dajesz radę
Betti jakie na studia podyplomowe sie wybierasz?
betkam30 często myli wątki :P ale jest to o tyle fajowe, że zawsze wiadomo o co chodzino i obydwie Ryby maja dzieci
![]()
chylę czoła! gratuluje wytrwałości i trzymam kciuki
![]()
![]()
jolcia84 dopinguje ostro i zagrzewa do walki, trzymając dziewczynki silna ręką razem z Demagorgon.. tak naprawdę to wszystkie świetnie sie dopingujecie i mobilizujecie - zazdroszczęwłaśnie dlatego chciałabym sie do Was przyłączyć Misski
mogę?
cobyście wiedziały czy można takiego oszołoma jak ja dopuścić do Waszego gronapowiem kilka słow o sobie, oki?
mam 24 lata, 167 cm wzrostu, obecnie 66 kilosków wagi, jestem na V roku Prawa i Administracji zaocznie i ..... marzy mi się 56 na wadze![]()
nie mam obsesji na punkcie ważenia się, nie robie tego regularnie, ale baaaaardzo chciałabym "schuść", co niestety stało sie moim nieodłącznym elementem życia![]()
jestem leniwcem z natury, pracuję przed kompem, więc tryb siedzący..
mam męża od.. pół rokuktóry w ogóle nie ułatwia mi dietkowania, bo uważa że wyglądam ok
![]()
nie cierpię wałków na brzuchu, a robia mi się 3 paskudne oponki,
cellulitu na udach, a panoszy sie od jakiegoś czasu![]()
kluchowatych ramion
i zadyszki na schodach![]()
WFu unikałam już w Liceum, jedyne co sobie funduję to regularny masaż na pośladkach i udkach![]()
lubię słodycze, choć to nie one są moją zgubą, raczej częste podjadanie byle czego, czasem zapycham sie nawet tym, czego w ogóle nie lubie, lub nie mam na to ochoty..
taki ze mnie głupol..![]()
![]()
ok laseczki - jeśli mogę z Wami dążyć do zrzucania kilosków, będę zaglądać - wspierać lub pyszczyć w chwilach słabości, a gdy tylko lepsze chwile nadejdą świętować sukcesy, he?
pozdrawiam wszystkie forumowiczki!
aloha - buziole![]()
Hej![]()
![]()
![]()
Piszę już chyba po raz setny i pewnie tym razem to samo, czyli wielkie NIC.![]()
Chcę Was wszystkie moje towarzyszki odchudzania przeprosić, że nie złożyłam Wam życzeń świątecznych a także za to że nie podziękowałam za te otrzymane, co czynię teraz - dziękuję.
Próbowałam naprawdę, ale po tych zmianach ten serwis nie działa tak jak działał. Nie mogę wysłać postu, piszę kilkanaście razy to samo. Śledzę jednak Wasze poczynania, cieszę się że u Was wszystko w porządeczku ale zastanawia mnie jedno Wam udaje się coś napisaća mi nie
![]()
Przed świętami odwiedziłam fryzjera, zmieniałam fryzurkę, położyłam dwa kolory, jestem z tej zmiany bardzo zadowolona.![]()
Do tego jeszcze dochodzą te zrzucone kilogramySuper
![]()
Mój mąż zauważył, że bardzo dużo mężczyzn ogląda się za mnąCzyżby zrobił się ciut zazdrosny
![]()
![]()
Ach miłe są takie spojrzeniaDlatego też nadal będę walczyć z tym wstrętnym tłuszczem.
![]()
ago serdecznie Cię witam na moim wąteczku, będzie mi miło jak będziesz tu do mnie zaglądać i śledzić zmagania. Razem jest o wiele łatwiej, wierz mi.
Masz rację jestem osobą o zmiennych nastrojach a to dlatego, że chcę wszystko na raz, chcę być szczupła a zarazem kocham jeść. A niestety te dwie rzeczy wykluczają się wzajemnie.![]()
Jeśli chodzi o moje studia podyplomowe to: Rachunkowość i Finanse Przedsiębiorstwa.
Piszesz, że chcesz schudnąć 10 kg, to niedużo, na pewno uda Ci się to i to w szybkim czasie. A te trzy oponki a brzuszkuto muszę Cię pocieszyć nie jesteś w tym osamotniona.
![]()
Pozdrawiam cieplutko
Papatki
hej Słonka
słuchajcie ja już wymacałamjak najlepiej wysyłać te posty
![]()
piszę i piszę co tam mam do pogadania, kopiuję tekst i dopiero klikam na "wyslij".. oczywiście zaraz mnie wyrzuca i muszę logowac sie ponownie
ale zaraz po tym jak się zainstaluję
sprytnie daję "wklej" i wysyłam.. jeśli trwa to chwilkę, tekst zostanie wysłany bez problemu, tu chodzi o czas pisania wiadomości..
jak skopiuję, to nie muszę pisać ponownie :P
heheheehe spróbujcie![]()
a tak poza tym to jak Wam dzionek minął?
ja siedzę w pracy i zamiast pracowaćperfekcynie ściemniam
![]()
dzisiaj mała wpadka - zjadłam 2 kawałki sernika, ale nie były gigantyczne![]()
musiałam coś zagryźć do kawki :P
mówcie jak Wam tam leci?
ja spadam zaraz do domudzisiaj pierogi na obiad
![]()
wiecie co? ostatnio trzymam jedna wagę -wciąż te 66 kiloskówa wcale nie wariuje z odchudzankiem, wszystko pod kontrolą
![]()
najlepsze jest to, że wskakuje w rozmiar 38, a nie kupuję juz 40 jak dotąd![]()
Bettii daj spokój.. wszystko gra, ważne że Święta były udane, bo chyba były, he?Chcę Was wszystkie moje towarzyszki odchudzania przeprosić, że nie złożyłam Wam życzeń świątecznych a także za to że nie podziękowałam za te otrzymane, co czynię teraz - dziękuję.![]()
fantastycznie z tą metamorfozą!!!!!
suuuuper![]()
oby tak dalej Słonko, masz skąd czerpać entuzjazm do dalszej walki z kiloskami![]()
wyobrażam sobie jak fajowo musisz sie czuć.. wszystkie dziewczyny będziemy tak się czuły - dumne i radosnea co
![]()
![]()
Witajcie!!
Na wstepie tez mam metode "kopiuj-wklej "![]()
Ja dopiero zaczynam..i od nie dawna tu jestem jak zauwazylyscie![]()
Ogolnie to niesamowicie was podziwiam!!I zakazdym razem jak czytam ogolnie to forum wzbiera we mnie jakas nie opisana energia i sila do dalszej walki!!
Wierze ponad wszystko ze mi sie uda!!
Jakby mnie ktos jeszcze mnie nie znał to jestem Ania, niedlugo stuknie mi 20 lat, jestem na I roku Zootechniki, na te studia dostalam sie wspolnie z chlopakiem i jako ze daleko od domu to mieszkamy juz razem od wrzesnia![]()
Odkad pamietam mialam problemy z nadwaga...
ale 2 miesiace temu juz byl kryzys prawie 80 kg..a ja waze..;/ 162 cm
straszne..i juz rodzina mnie tłamsiła ze musze cos z soba zrobic i wogole..W sumie od zawsze mi tak gadali
jak to bywa chlopak nie wie po co -"jemu sie podoba""on to kocha" bla bla bla..ale my wiemy wkoncu swoje
No ale fakt faktem sama zaczelam juz czuc sie zle
mialam i ciagle mam wrazenie ze wszyscy na mnie patrza na ulicy :/ najbardziej mnie zawsze dotykalo jak ktos myslal ze w ciazy jestem
![]()
bo fakt faktem.. doope jeszcze zniose..nogi tez..ale WSZYSTKO mi z przodu w brzuch idzie :/
![]()
Ehh...no nic teraz jestem dobrej mysli !
Zdarza mi sie podjesc..czy cos slodkiego..ale ogolnie podswiadomie robie sobie na obiad rybe, piers z kurczaka..warzywa czy sorowke..i z tego jestem dumna..
Pozdrawiam was goraco!!![]()
Zakładki