Wątek: Do lata piechotą będę szła...:)

Dzień pod względem dietkowania dobry Pod względem wagi bardzo dobry Co prawda nie kupiłam sobie nic w ramach nagrody, ale jutro to nadrobię (mam nadzieję). Ehhh, jak tak pomyślę, że zostało już tylko 3,4 kg...A potem wyruszam na wielkie zakupy - ładne dżinsy, spódniczki, sukienki....to będzie dopiero życie

Z zakupów kosmetykowych dalej nici Może jutro pójdę. Poćwiczyłam już, obiadek zjadła, popołudniową kawkę wypiłam, to teraz do wanny jeszcze i idę do Adasia na powtórki z historii...och, jak ja już mam dość tej histy Ale jeszcze tylko pare dni i będę miała to z głowy

Dietka minęła dziś dobrze Rano byłam na giełdzie kwiatowej i kupiłam różne akcesoria balkonowe i tak oto mam kwiatki na balkonie Całkiem ładne, tylko mało niestety (brak funduszy ). Tylko ręce mnie bolą, bo dźwigałam 30 l ziemi

Lady wyrobisz sobie mięśnie od tego

Ręcę mnie piekielnie bolą od tej ziemi, ehh, mam zakwasy w bicepsach

Ostatnio rzadko na forum jestem, bo powtórki z histy robię, ehhh mam już dość

Witaj Lady . Mój brat jest juz po pisemnych maturach. Mówił, że cieżko miał z otwartymi, ale myślę, że większość tak powie. Mam nadzieje, że zda. Bardzo bym chciała. Tak w niego wierze - w tego mojego małego braciszka

Dieta idzie mi średnio - chyba zaczynam zajadać przedmaturalny stres. Dzisiaj 4 duże kostki (po 10 g) - 2 rano przed bieganiem i 2 po śniadaniu Załamka

witam nasza wytrwala LadyDevil na poczatek GRATULUJE TEJ 5 NA POCZATKU niezalamuj sie przed matura mozna sobie wybaczyc male grzeszki ciesz sie z tego ile schudlas a zobaczysz ze bedzie dobrze trzymam kciuki za twoja mture i diete

Dziewczyny, trzymajcie za mnie jutro kciuki