Wątek: Chudnę sobie i jush :)

lizusek: dzięki

na pewno schudłaś, przecież dużo ćwiczysz!
mi od biegania bardzo nogi szczupleją więc zaczynam
może nie codziennie, ale jak będę miała czas i ochotę

a Ty teraz masz nowa motywację- te dni miasta
nie wiem czy dojdziesz do 4o (nie chcę Cię zniechęcać, ale rozmiary nie lecą tak szybko)
ale w luźnym 42 też na pewno będziesz wyglądała fajnie
powiem Ci, że ja nadal mam problemy ze spodniami i chyba już zawsze będę miała
jestem nieproporcjonalna

mi dzisiaj kumpelka powiedziała, że bardzo zeszczuplałam
miło

a wieczorkiem idziemy posiedzieć ze znajomymi
ale spoko- przeżyję na wodzie
buziaki

Jestem chora i mam 39 gorączki Nie mogę boegać....mam nadzieję ,że do poniedziałku mi przejdzie. Nic nie mogę zjeść ,bo chce mi się żygać..... Jezu ja ledwo żyję..nie mam siły. W domu mam kłopoty.....
kończę i napiszę jak się wykuruję....

lizusek: <przytul>
musisz jeść, właśnie teraz potrzebujesz jedzenia, żeby wyzdrowieć!
uważaj na siebie
z bieganiem zaczekaj kilka dni

ja mam problemy z moim facetem...
nie wiem co z tego wszystkiego będzie
mam nadzieję, że będzie lepiej

wracaj szybko do zdrowia
buziaki!

Oj..biedna Agasis... <przytul> Czasem się cieszę,że nie mam faceta. Ale chyba chciałabym jednak mieć kogoś bliskiego
Gorączka dziś sięgneła 39,5 stopnia ,ale mama szybko mi ją zbiła. Tak więc się napociłam :P Zjadłam sobie kolację już o 17 ,bo mnie głodek wziął. Pierwszy posiłek o 13 Tylko dlatego ,że zwijałam się z bólu. Myślę,że do poniedziałku się spokojnie wykuruję. Pobiegam sobie już w poniedziałek . Zastanawiam się dlaczego jestem chora. Mama mówi ,że przez te odchudzanie i bieganie. Odporność mi spadła do minimum Muszę jakieś witaminy w aptece zakupić. Aktualnie piję sobię kawę zbożową z mlekiem 2 % Wczoraj byłam u kumpla i zgrzeszyłam Wypiłam małego drinka z colą i wódką, zjadłam szklankę orzeszków ziemnych i zjadłam chyba 4 ciastka Wstyd mi jak cholera Mam nadzieję,że to się na wadze nie odbije. To ja mykam i Aasis ...główka do góry

cześć

kurde, chyba mnie zaraziłaś :P
od rana gardło mnie boli
teraz 2 godziny spałam...
a powinnam się uczyć. zaraz. teraz sobie trochę popiszę, potem usiądę do książek
a potem idziemy na pizzę
i zjem sama jedną całą!
dlatego trochę oszczędzam kalorie
bo ile taka pizza może mieć kalorii? liczę, że 9oo, ale sama nie wiem... trudno. narazie zjadłam 4oo. teraz zjem jeszcze jakiś owoc i po powrocie (tzn. na kolację, jabłko)

z tymi orzeszkami to trochę przesadziłaś wiesz ile one mają kalorii??? ojjj dużo
ale teraz trudno już się mówi
ważne, że mniej więcej siebie kontrolujesz
i po powrocie do domu nie zjadłaś góry słodyczy i czegoś tam jeszcze!

z moim chłopakiem już lepiej. mam nadzieję.
ja się wpłakałam i sobie pogadaliśmy
postaram się nie obrażać z powodu głupot
on powiedział, że nie będzie mnie prowokował do obrażania się...

wczoraj byliśmy w kinie. na "Francuski numer"
ogólnie śmieszny, ale fabuła sucharska

a jak Twoje zdrowie?
jesz ładnie?

miłego dnia

Agasis...wiem ,wiem że przesadziłam z orzeszkami. teraz muszę pokutować Już w sumie jest lepiej ,ale mam taki katar i gorączkę ,że brak słów. Ogólnie to u nas zaczeło padać za oknem...ale wiosna Muszę się wstrzymać z bieganiem ,bo za 2 dni znowu w łóżku wyląduję. Moze przerwa chwilowa i od 1 kwietnia spowrotem. Wyganiają mnie do łóżka..a jutro mam iść do szkoły. Fajnie...pozarażam wszystkich i będzie si :P
Ja już jestem po obiadku Co dziś zjadłam :
-kanapke z plasterkiem szynki (bez masła)
-mały jogurt i jabko
-na obiad : mały talerz zupy warzywnej na wodzie i małego krokieta podgrzanego w mikrofali
Myślę ,że nie przesadziłam.... Na kolacje tylko kanapke zjem. W środę na wagę...wrrr ale się boję Będzie dobrze....
Cieszę się ,że między tobą a twoim boyem jest wszystko ok Kocha CIę....aha smacznej pizzy życzę.

Witam ! Dziś nie poszłam do szkółki,bo ledwo zipię Za oknami deszcz i zimno ,a z noska cieknie ciurkiem. Dziś idę do lekarza więc zapewne zważę się u niego w samej bieliźnie. Ciekawe ile schudłam Od 1 kwietnia zacznę spowrotem biegać ,bo teraz nie jestem w stanie i muszę się wykurować. Dodam sobie godzinkę na stacjonarnym,godzinę siłowni i "6 weidera" Trochę tego jest ,ale dam radę. Z czasem zapewnę się wyrobię ,bo mam tylko szkołę. tylko ,że przy takim wysiłku muszę podnieść ilość zjadanych kalori do ok. 1200. Tak było by najlepiej i najzdrowiej. W końcu chcę schudnąć ,ale nie kosztem zdrowia. Buźka.........

lizusek: nonono
z tym 12oo to mnie zaskoczyłaś ale berdzo pozytywnie
jak będziesz u lekarza, możesz z nim pogadać o diecie w ogóle
może będzie miał jakies wskazówki

i przyjdź się pochwalić jak waga

Wróciłam od lekarza i mam wolne do środy Nie warzyłam się..dopiero w środę. Po co się dołować.. hehe tak więc mykam jutro napiszę :]

mam wielkiego dola...jest dużo powodów Dziś całą noc pędzę na ryczeniu w poduszkę..może od tego schudnę Jestem do niczego.......................................czes