-
.... coraz mniej mnie .....
Witam
Coprawda wczorajszy humor był na skraju ,ale dzis jest o wiele lepiej. Po co sobie głowę zawracać facetami Ale są nieźle poj$#^#^ Dziś się zważyłam w ciuszkach u higienistki. Okazało się ,że mam 85,5 kg i odejmując od tego kg ciuchów to daje nam 84,5 kg Jeszccze 4,5kg i będę miała w swej wadze 7 Do wakacji napewnio zjadę z 70
Teraz wcinam sobie zupkę warzywną na wodzi. Mniamiii....już tyle niedobrych rzeczy polubiłam,że się sobie dziwię. Np...brukselkę,marchewkę no to pa
-
lizusek: heh, ja brukselki ani szpinaku nie przełknę
a jak? dzisiaj już do szkoły?
gratuluję wagi
do wakacji będziesz laska
i nie płacz... ja też wciąż beczę z byle powodu i w ogóle mam fatalny nastrój...
ale to nie jest fajne
lecę już na uczelnię, trzymaj kciuki bo na pierwszych ćwiczeniach mam koło
do potem
papap
-
:D
Witam
Agasis.....oj nie wiem czy do wakacji będę laską. Już w to szczeże zwątpiłam. Chciałabym ,ale siły mi odchodzą.Co chwila się na coś kuszę,albo muszę zjeść kromkę białego chleba np. na kolacje ,bo w domu siano się skończyło i nie było innego. Ale wypłata już jutro więc poproszę tatę aby zostawiał na mnie jakieś pieniądze Myślicie ,że się zgodzi ? Wszystko zacznie wracać do normy 1 kwietnia. Bieganko..i takie tam
ps-wczoraj przymieżyłam spodnie ,w ktore nie mogłam się wcisnąć b. długo i..wcisnełam je tylko ,ze w brzuchu się nie dopnę jeszcze. Za miesiac napewnio je upnę i bedzie supeł.
-
hej
masz teraz fajną motywację- spodnie
takie rzeczy działają nieźle
a jaka potem jest radocha jak będziesz w końcu mogła w nich swobodnie chodzić, usiąść...
co do tego kuszenia się na rzeczy "zakazane"
też tak mam... ostatnio całkiem często
wracam do domu, limit wyczerpany, mam już nic nie jeść, a zjem kawałek placka drożdżowego
albo jogurt... to nie dużo niby
ale dołuje mnie trochę to, że znów nie umiem powiedzieć "nie. zjem jutro"
tylko ta ochota... przerasta mnie
miłego dnia... weekend już
-
:D:D weekend :D:D
Ale słoneczko u mnie za okienkiem świeci Wiosna jak nic JUż jutro rano bieganie i dalszy etap odchudzania. Nie powiem przez tą chorobę nieźle się rozleniwiłam. Trzeba szybko nadrobić zaległości :P Dobrze ,że mam jeszcze nadzieję na to że zżucę te moje kg. Zastanawiam się czy dam radę wstawać o 6:00 Zawsze ciężko mi to wychodzi więc muszę nastawić sobie 20 budzików. Dziś nie zjadłam śniadania i dopiero o 14 pierwszy posiłek. wszystko dlatego ,ze nie miałam ciemnego chleba ani nic co nadawałoby się do zjedzenia Dziś w końcu starszy dostanie wypłatę. Kupię sobie jakieś pożywienie heh...pomyślałam sobie ,że do 19 kwietnia muszę schudnąć do 80 kg. Nie wiem jak to zrobię..chociaż powinno się udać. Już mi nie wystarcza 1kg tygodniowo.
Agasii.....ja mam nadzieję ,że będę mogła w nich spokojnie wyjść z domu i USIĄŚĆ Na to muszę jeszcze poczekać ja chcę jakiś fajniusi strój kapielowy
No to pa..WeeKend Buźka
-
jestem załamana, codziennie jak patrzę w lustro widze siebie coraz grubszą, próbowaąłm już wszystkiego ale żadne diety mi nie pomagają,zaczełam nawet ćwiczyć i robie to regularnie ale nic co ja mam zrobić ja chcę schudnąc i wyglądać tak ajk kiedyś !!!!!!
-
lizusek: niestety MUSI Ci wystarczyć kilogram na tydzień
nie chcę być nudna, ale więcej to jojo murowane
niestety
coś za coś
esmeralda: musisz mniej jeść. niestety same ćwiczenia za dużo nie dadzą. musisz jeść mniej niż spalasz
nie ważysz dużo. weź się w garść, do wakacji wiele możesz zdziałać
-
Uhh.....
esmeralda1 jesteś pierwszą osobą ,która sie do mnie zwraca z pytaniem...jakimkolwiek. Wiem ,że liczysz na mnie....więc:
Według mnie potrzeba czasu na to by zauważyć efekty. Ja sama odchudzam się zaledwie 4 tydzień i czasem wydaje mi się ,ze widać jak schudłam a czasem wydaje mi się ,że przytyłam. Tak po prostu jest z naszą psychiką. Co do tych ćwiczeń...może jesz za mało ( mniej niż 1000 kcal jest niedozwolone!! ) i gdy ćiwczysz organizm broni rezerwy tłuszczowe. Proponuję codziennie biegać tak jak ja Rano i wieczorem po 10-15 min. Do tego zacznij robić pomalusiu " 6 weidera" troszkę czytałam na ten temat i myslę ,ze robiac systematycznie cały program zobaczysz zmiany i to szybko Po prostu musisz się duzio ruszać ,bo inaczej dupa. ja chudnę na diecie 1000 kcal ok. 1 kg tygodniowo. Teraz wydaje mi się troszkę mało,bo do 19 kwietnia chcę ważyć 80 kg. albo mniej Trzeba się starać i nie zawsze się chce...wtedy nie wolno kończyć z dietą tylko przestać jeść i dalej brnąć w to całe odchudzanie. Ja jeszcze chcę od 1 kwietnia zacząć się pożądnie odchua\dzać...godzinka na rowerku stacjonarnym i od poniedziałku do piątku na siłownię. To zależy od tego czy ma się dużo czasu. Ja jestem w I klasie średniej więc mam go wystarczajaco dużo aby móc odchudzać się pełną parą W końcu do wakacji jeszcze niewiele czasu i na dokładkę jeszcze ŚWIĘTA Tym razem będzie to pierwszy pożadny kopniak dla każdej odchudzającej sie laseczki trzeba się sprawdzić...jeść normalnie to co chcesz..tylko po mału,żuć aż do konsystenbcji musu czy kramu Wszystko da się przetrzymać...
Chyba nie muszę pisac z czego powinnaś zrezygnowac...? Ja zrezygnowałam z: białego chleba (czasem tylko jem kiedy na serio nie mam kasy i musze jeść to co domownicy), jajek, majonezów,keczupu, ziemniaków,masła i margaryny,cukru i słodyczy( oczywiście raz na jakiś czas np. raz na tydzień)
jakby co ..piszcie
-
jajka można jeść nie są niezdrowe ani kaloryczne
a ziemniaki bez sosów czy masła też mogą być
akurat ja nie jem ani tego, ani tego, bo nie przepadam
i pomyś o tym, żeby biegać pół godziny co najmniej
na raz
z tego co wszędzie piszą i mówią, to będzie korzystniejsze
-
:)
Agasis......nio mi się też tak wydaje. No bo po 20 min. dopiero organizm spala tkanke tłuszczową. Może zrobić taki układ...30 min biegania i potem godzina na rowerku stacjonarnym? To chyba dobre rozwiązanie jest Przyszłam właśnie sobie wydrukować "6 weidera" . Dziś 1 kwietnia i zaczynam się jeszcze lepiej odchudzać. Czeka mnie dizś 1h na stacjonarnym, 6 weidera i bieganko. Chyab zacznę biegać gdzieś w ciagu dnia ,a nie po 22. przynajmniej nie będzie ciemno mam na 2 stronie jesiorko to może z tego skorzystam W końcu mamy wiosnę to co po nocach będę biegać. w dzień przyjemniej. Przebiegnę się na przystań i spowrotem :]
Już nie jest mi smutno..dlaczego? Bo właśnie mam na sobie dzinsy z BIG STARA ,które były mi strasznie ciasne. Nie wiem czemu wchodze we wszystko co było mi ciut ciasne. Może nbie chodiz o spadek wagi tylko o tłuszcz. Hm..raczyj jest supełłowo,bo jest ciepło,widzę rezultaty odchudzania...jest THE BEST To ja pomykuję ,bo muszę się z wszystkim wyrobić do 18. Dziś...idę z koleżanką do miasta "wyrywać" fajne towarki :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki