-
No supełłł....:)
Agasis moja waga dziś u lekarza wskazała (po odjęciu ciuszków) 85,8 kg :] Zaraz zmienię w moim wskaźniku wagi..tylko ja nie umiem dodawać jedności...tlyko pełne kg. mi wchodzą Za chwilę cos pokombinuję i pewnie znajdę ten chwyt na jednosci.
Już po siłowni jestem...ćwiczyłam na steperze,twiście,rowerku i jeszcze kilku innych urządzeniach :] Czas minął miło ,szybko i przyjemnie. Tylko muszę z kumpelką zainwestować w jakieś radyjo czy cuś :] Dziś plotkowałyśmy o facetach i naszych starych związkach....dziwny temat
peszymistin Tak Agasis wzieła mnie pod swoje piękne skrzydełka i tak mi bardzo pomaga w tym całym odchudzaniu jak nikt :] Mam nadzieję ,ze i Ty do tej pomocy przyłożysz dłoń Narazie schudłam 2,7 kg i jestem z tego wyniku bardzo dumna. Nie zjeżdzam już poniżej 1000 ,bo nie chcę jo-jo po prostu..przemyślałam sprawę Chciałabym ważyć do wakacji 65-60 kg. Mam nadzieję,że dam radę. Po prostu będę jeść troszkę więcej i spalać też więcej. Teraz tylko biegam koło 15 min, codziennie godzinka siłowni (czasem więcej) , teraz dodaję sobie godzinkę jazdy na rowerze stacjonarnym (mam w piwnicy) Myśle ,że starczy narazie tyle ,bo co będe od razu szaleć Prawda ?? Oj..zmadrzałam już w miarę.. :] Zaraz przeczyna ten pościk co mi link podałaś...
buźka :*:*
-
:(
Smutno mi ......... dostałam w szkole okres Tak mnie brzusiiooo boli ,że aż nie mam humoru Jeść mi się chciało zaraz po szkole to sobie na obiad zrobiłam gotowanego pulpecika z mięsa mielonego i ryż teraz jestem najedzona i juz mi lżęj...ale tylko na sercu Dziś nie byłam na siłowni ,bo chyba by mnie zalało Bieganie też sobie dzis raczej odpuszczę ,bo przecież ja się ledwo ruszam Oj...jak mi ciężko....
Czy wy ćwiczycie w czasie okresu ,bo ja nie wiem co mam w tym wypadku zrobić. Prosze o radę...buźka
-
lizusek: współczuję kurde, wiem co znaczy dostać okres
co prawda odkąd biorę tabletki antykoncepcyjne, jest o niebo lepiej, ale kiedyś
bosh, co ja przeżywałam...
jak tak bardzo boli, nie ćwicz
ćwiczenia mają być przyjemnością!
ja w sumie ćwiczę, o ile dobrze się czuję, nie widze przeciwskazań
w pierwsze dzień okresu i kilka dni przed nim, chce się jeść. to normalne, dobrze, że się nie dałaś
fajny obiad miałaś ja dzisiaj jakies resztki, kawałek pizzy, kapusta, trochę łazanek
a przed chwilą jabłko zjadłam
teraz sobie poćwiczę, bo mam trochę czasu
a potem jakąś lekką kolację zjem
jeszcze 25o kcal mi zostało
buziaki
i trzymaj się ładnie!
-
:)
A jednak nie poddałam się okresowi i wczoraj biegałam ,a dziś juz byłam na siłowni Nie mam napadu głodu jak narazie i oby tak dalej. Wczoraj był 2 tydzień mojego odchudzania :P Wytrzymałam....jestem wielka Na obiad zjadłam 1 gołąbka ,w którym był sam ryż i maleńkie dosłownie minimalne kawałki mięska Z tego co wiem to ok. 130 kcal więc jest dobrze. jeszcze mi dziś zostało 500 kcal. Ciekawe co ja z tym zrobię Chcecie to wam oddam ...:P
Dziś wywiadówka łłoo...będzie ciężko
Ktoś mi się spodobał...z mojej szkoły ,ale ma dziewczynę więc DUPA
Dziś jeszcze godzinka na rowerku stacjonarnym i biegi ....czasem się nie chce ,ale motywacje mam całkiem dobre. W końcu do wakacji trzeba ważyć 65-65 kg. Uda mi się prawda ?? Postanowiłam kożystać z dziennika kalorii...muszę wiedzieć dokładnie ile jadam dziennie ,bo przecież poniżej 1000kcal nie mogę zjechać...
Buźka Agassis...:*
-
cześć
korzystaj z dzienniczka
przynajmniej na początku, bo potem to liczenie wejdzie Ci w krew
i już będziesz mogła robić to "na oko"
fajnie, że poćwiczyłaś
ja byłam dzisiaj na tym kursie tańca brzucha
fajnie było, ale kurde nie będę mogła chodzić, bo za tydzień są ostatnie zajęcia- instruktorka wyjeżdża na Węgry, do swojego kraju
szkoda, ale może jeszcze znajdę coś nowego
trzymaj się i do jutra!
-
:D:D
Witam
Właśnie jestem po obiadku i się przejadłam. Co zjadłam?? Tależ zupy na wodzie z warzywami ,ale jakos się najadłam :] Mój bemben się chyba pomniejszył i to sporo. Liczę te kcal ,ale nie wiem dlaczego wychodzi mi ciągle mniej niż 1000 Nie wiem co zrobić ,żeby dobijać do pełnego tysiaka.
Dziś nie byłam na siłowni ,bo moja klasa jechała do kina i wychowawczyni musiała wziaść klucze od siłki Jutro to sobie odbiję ,bo mam 2 wychowania fizyczne ,a potem pójdę na siłkę na godzinkę ,albo troszkę więcej Cały czas chcę ćwiczyć na rowerku stacjonarnym ,ale jakoś mi to nie wychodzi. Tak w piwnicy samej przez godzine...ani słońca ani powietrza Muszę się za siebie wziąść ,bo słonko już u nas wychodzi ...jeszcze troszkę i zdejmiemy swetry ,a wtedy znowu się zdołuję Tym razem tak nie będzie...może przez wiosnę nie będę chodzić w zbyt obcisłych i cieńkich bluzkach ale za to już w WAKACJE :] Czujecie tę atmosferę wiosny...i wakacji Dzięki słoneczku mam ochotę do życia Od kwietnia chcę biegać rano i wieczorem ,bo przecież 10 min z samego rana mnie nie zbawią ..prawda No to miłego dnia....pozdrawiam buźka
ps- Po wywiadówce nie zaciekawie więc mykam do nauki
-
lizusku: lepiej raz dziennie, ale dłużej!
co najmneij pół godziny
bo po tym czasie dopiero tłuszcz zaczyna sie spalać
ja umówiłam się z bratem na jutro na ranne bieganie
wiesz o której!?
o 5:3o
ale i tak normalnie wstaję o 6o
więc za duża różnica to nie będzie
i dobrze się składa, bo potem sobie włoski umyję
a tak bym znów marudziła, że mam umyte i nie będę ćwiczyła
u mnie 15oo, więc spoko
a Ty możesz jakies orzeszki jeść (mają dużo kcal, ale są zdrowe)
i większe śniadania! bo śniadanie jest najważniejszym posilkiem dnia
lecę już, dopiero co do domu wróciłam (wyszłam o 7o)
i padam na pysk
do jutra
trzymaj się
-
hehe...
Właśnie klikam z moim kolegą ,który również chce biegać Jeszcze na to wyjdzie ,że będę razem z nim biegać np.po parku. Ciagle biegam w kółko i nudne się to wszystko staje..wydaje mi się ,że ktoś w krzakach siedzi
Agasis...nie wstałabym za cholere o 5:30 Podziwiam...na dokładkę jeszcze z bratem...supełł A ja ciągle 1000 kcal i jest również good Tak właśnie myślę co zrobić sobie dobrego na śniadanko...zrobię sobie jajecznicę z 1 jajka na łyżce oliwy a do tego kawa z mleczkiem i skibeczka razowego z chudą wędlinką. Takie śniadanie mi się właśnie marzy Jak jem po 1 kanapce w domu i 1 w szkole to potem nie mogę doczekać się objadku..więc zjem po prostu większe śniadanko. Muszę poryć troszkę w przepisach diet 1000 kcal i napewnoi znajdzie się coś pysznego i małokalorycznego :P Ja też idę zaraz spać...jutro pobudka o 6 i godzinka nauki z suchej matematyki..bleah.... buźka :*:*
-
cześć
wpadłam miłego dnia życzyć!
ja twardo biegałam
nawet nieźle mi to sżło!
i się ze wszystkim ładnie wyrobiłam, więc tym bardziej jestem w szoku
a teraz już uciekam na zajęcia
trzymaj się ładnie!
buziaki
-
:(:(
Czas na dolinę..... Byłam z kumpelką (szczupłą jak cholera) na łajzach po sklepach. Oczywiście ledwo się w jakiekolwiek spodnie mieszczę..chociaż nie powiem jeszcze z 2 tygodnie i wejdę w 42 :] Nie wiem z jakiej racji wchodzę w ten nr. ,bo zawsze to było 44-46 Może jednak coś mi gdzieś zeszło Pewnie mi się wydaje.. Doszłam do wniosku ,że nową parę spodni kupię sobie dopiero na początku maja ,bo wtedy są u nas DNi Wolsztyna.....można tam poznać wielu ...mniamisiowych i smacznych kolegów Mam nadzieję ,że w końcu zjadę z nr. 40 ..oj byłoby miło :P
Gardło mi nawala..ledwo ślinę przełykam przez to bieganie...muszę się owijać mocniej szalikiem Tak sobie myślę i myślę...i doszłam do wniosku ,że ja muszę ostro ćwiczyć ,bo nigdy nie będzie widać ,że schudłam Tylko co..jakie ćwiczenia....bo nie wiem.... Z tą siłownią jest wszystko ok ,ale moja koleżanka się źle czuła to sama dziś nie poszłam. Nadrobiłam to 2 godzinkami wf. Trzeba jakoś zacząć ćwiczyć....np. od kwietnia tak ostrzej troszkę ,bo coraz bliżej wakacje. Może coś ktos poleca....? idę popatrzeć na stronki o kulturze fizycznej..trzeba cos odpowiedniego znaleźć.
Agasis.....gratuluję
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki