Wątek: wstydze sie SIEBIE:((((pomóżcie!

witam was teraz jestem chora mam grypke wiec nic prawie nie jem ale, tez nie mam sily cwiczyc ogólnie nie moge sie zavrac za cwiczenia bo zawsze mowie ze jutro zaczne , i tak codziennie , chce by chlopak byl dumny ze schudlam nic mu nie mowie ze sie odchudzam bo boje sie porazki wiem tez ze lubi szczuple dziewczyny kocham go i niechce go znowu stracic.

witam Cie Bettii milo ze piszesz do mnie
mam nadzieje,ze sobie radzisz , nie przejmuj sie glowa do góry jutro bedzie lepiej. cwiczysz codziennie? bo jaj jakos nie potrafie. gorace buziaczki

Witaj złotko

Jeżeli chodzi o moje ćwiczenia to z tym różnie bywa ale ostatnio muszę się przyznać, że ćwiczę a przynajmniej się staram.
Kochaniutka nie chcesz chyba powiedzieć, że powód Waszego ostatniego rozstania to była Twoja waga ?
Ja uważam, że kocha się kogoś za jego charakter a nie za wygląd, czy jest szczupły czy nie. Ja zawsze miałam trochę ciałka i nigdy nie narzekałam na powodzenie u płci przeciwnej i co najważniejsze mojemu mężulkowi (odkąd go poznałam) zawsze się podobałam i podobam. Śmieje się, podobam mu się, daje mi to często do zrozumienia.
Cieszę się, że masz kogoś kogo kochasz. To jest bardzo ważne w życiu, ale odchudzaj się przede wszystkim dla siebie.
Trzymam kciuki.


Papatki

AGUSIA321!!Tak se czytam Twoje posty i kurde przerazialma sie!!bo nie mozemy myslec,ze jesli jestesmy szczupusie,albo recz chude to wtedy jestesmy piekne i swiat nas kocha!!To NIE PRAWDA!!Do tej pory(zanim przeczytalam ten temat)tez tak sadzilam i mysle,ze jest to BZDURA!!Bo to co siedzi w czlowieku nie powie Twoje udo czy brzunio tak wiec pomalusiu chudnijmy,ale nie zatracmy siebie :P :P :P

Witaj złotko


Co tam u Ciebie dobrego

Mam nadzieję, że choroba mija.


Życzę zdrówka.


Papatki

Witam Cie serdecznie Bettii dzieki Tobie zaczelam ćwiczyć i mniej jem . bardzo Ci dziekuje ,że mnie wspierasz wcześniej chlopak ze mna zerwal bo on woli szczuple ale wrucil bo twierdzi ,ze mnie kocha a ja kocham jego od czwartku zaczynam chodzic na silownie . mam nadzieje ,że i Ty dalej sie trzymasz dietki i nie brakuje Ci entuzjazmu do ćwiczeń. życze powodzenia.

ps. juz jestem zdrowa.

Cześć słonko

Bardzo mnie ucieszyło to co napisałaś.

Cieszę się że się nie poddałaś i nadal walczysz. Ćwiczenia i dieta - dzięki nim osiągniesz swój cel.
Ważne jest to że, Twój chłopak zrozumiał, że tak naprawdę liczy się miłość a nie to jak ktoś wygląda. To jest prawdziwe zwycięstwo.

Życzę Wam wszystkiego najlepszego.



Papatki

agusia321 hej

Gdzie jesteś

Jak dietka

Odezwij się koniecznie.


Papatki

Halo


agusia321 jesteś tam

Odezwij się

Mam nadzieję, że wszystko w porządku.




Papatki

hej troszke sie zalamalam i dlatego tu nie wchodzilam. zaczyna mi sie wszystko sypac jem ciastka i niechce mi sie nic robic , ja chyba nie potrafie sie odchudzac . wiem,ze narzekam jak stara baba , ale juz brak mi sil . dziekuje Ci BETTII za wszystko

agusia321 słonko nie rezygnuj, zostań zobaczysz, że Ci się uda.
Daj sobie szansę.
Ja wiem, że jest Ci ciężko, że musisz ograniczyć rzeczy, które tak na prawdę są bardzo dobre i smaczne. Piszesz, że nie potrafisz się odchudzać, to mam propozycję na początek po prostu ogranicz to co jesz, jedz trochę mniej, pij dużo wody i ćwicz. Nie musisz przecież ćwiczyć codziennie po 2-3 godziny, wystarczy 2,3 razy w tygodniu po godzince i też będą efekty, troszkę później ale będą. Z każdym dniem będzie Ci coraz łatwiej. Zaufaj mi, wiem to z własnego doświadczenia.
Czekam na Ciebie pełna nadziei, że się nie poddasz.


Papatki