Wątek: i ja też chcę schudnąć

marmo kiedy ty się ważysz? zaraz po śnie czy po śniadaniu?
Ja waże się trzy razy dziennie/ raz na tydzień
rano tuż po wyprożnieniu,
popołudniu po obiedzie
i wieczorem przed ćwiczeniami.
biorę największą liczbę i przyjmuje ją jako moją wagę. Wiem że ta z rana jest najważniejsza, ale zawsze jest ona najmniejsza i czuje sie jakbym siebie oszukiwała

rano zawsze bo wiadomo że wiczorm będzie wyrzsza buu , ale dzisiaj same warzywa bede jadła , a zwarze sie za 3 dni czyli w piątek wtedy będzie 6 dni diety , niewarz sie 3 razy dziennie najlepiej co pare dni , wtedy widac najlepiej efekty odchudzania , mam pytanko jakąś dietke stosujesz czy poprost mniej jesz pozdrawiam

nie jem kolacji... a obiad zazwyczaj robie o godz 12 -13... wiem że to nie zdrowe ale później powoli zaczne wrowadzać produkty po 15 do 18 może nie dopadnie mnie jo - jo. Zazwyczaj trace 1 kg tygodniowo wyjątkiem jest tydzień w którym mam okres waga wówczas staje - co dziwne nie idzie do góry - i ten stracony kilogram jest nie do odzyskania. Problem w tym że ostatnio podupadłam, oczywiście od okresu, nie chciało mi się dietować a co gorsza ćwiczyć. Dzisiaj nareszcie odzyskałam siłe wiem że się nie mogę poddać

damy rade przecież mamuski muszą fajnie wyglądać mam nadzieje że ja sie niedam na nic skusić , a najgorsze sa wieczory, ja niewiem jak ja wcześniej schudłam 10 , no ale jak już - 1 kg , to niemozna sie poddać , ty tak samo bądż twarda w swoich postanowieniach, chciałabym ćwiczyć ale mam strasznego lenia

Ja wieczorem usypiam niuńkę i zabieram się za ćwiczenia na siłe.
Ja też nie wiem jak schudłam te 12 kg. CZasem to nawet myśle że wagi się popsuły. Wtedy patrze na zdjęcia i nie wierze własnym oczom ten babsztyl z przed 3 miesięcy to ja?????
Nie mówię że jestem teraz sczupła ale dawmniej to byłam jak krowa

ja najwięcej ważyłam 67 , w ciąy przytyłam 25 kg , schudłam do 52 to było rok temu i tej zimy poszłam do 57 koszmar , noi teraz musze znowu działać

Wczoraj i ja nie byłam grzeczna. Zjadłąm dodatkowo 5 biszkoptów, 2 łyżeczki miodu i grejfruta!
Dziś: 2 kromki z masłem, serem żółtym i kiełbasą żywiecką, kawa z mlekiem i miodem.
PLAN na dzień dzisiejszy: 5 biszkoptów, jeszcze ze 2 łyżeczki miodu i jabłko pieczone (w mikrofali) z konfiturą z żurawin.
Uda się?
Jakoś mam złe nawyki, nie umiem się zmienić.

Julia to bardzo ładne imię! I jużzaczyna chodzić? Mój roczniak jeszcze nie chodzi.
Ja w ciży przybrałam 30 kg. Po urodzeniu ważyłam 7 kg mniej. Po powrocie do domu ważyłam 81 tzn. 21 kg za dużo Jak to się stało No i teraz jest ciężko. Kiedyś już zrzuciłam 17 kg ale to było tak dawno. Nie miałam wtedy rodziny - było łatwiej, więcej czasu na ruch, nie trzeba było gotować, przygotowywać posiłków itd, itp. Teraz jest znacznie trudniej. Ale - chociaż powoli - to jednak w dobrym kierunku idzie moja waga.
Pozdrawiam Was serdecznie, dzięki za odwiedziny!

moja córcia od początku byba silna. Ale to nie jest za dobrze spróbuj wytłumaczyć 8 miesięcznemu dziecku - nie otwieraj półki, zostaw kota w spokoju, nie dotykaj kwiatka. mam nadzieję ż jeszcze długo będę prowadzała ją za rękę - ręce. A jak ma na imię twoje kochanie??

Dziś zjadłam
3 kromki ciemnego pieczywa
1/4grejfruta
kilka prób zupy
rosół z kluskami lanymi
1/4 kurczaka gotowanego

no na dzisiaj koniec jedzenia

Waga 55kg. jestem coraz bliżej celu zostało mi 5 kg. Ale czy te 5kg coś zmieni??? Jeżeli schudne te 5 kg to będzie coś widać???? około 6 tygodni diety bo ćwiczyć zamierzam nadal, coprawda w zmiejszonych ilościoch,ale same wiecie że 4 miesiące ćwiczeń licząc z miesiącem który jest w planach nie sprawi że skóra po porodzie będzie wyglądała jak skóra nastolatki. Czy wytrzymam to? Mam nadzieję że mi w tym pomożecie

no to już malutko zostało a skóra wiem coś o tym niebędzie już taka sama jak kiedyś no ale żeby chociaż w ciuszkach fajnie wyglądać a czy wytrzymasz .... pewnie że TAK , tak JA i MONIDŁO , zjadłam dzisiaj jak narazie sałatke i wypiłam 1 kawe i 2 szkl zielonej herbaty bez cukru dzisiaj rygor mam powodzonka