-
Re: sobotnio jak najbardziej
aaa, no i dzieki Chaney za kciuki, strasznie sie przydaja))))
ja trzymam za Twoja sesje czym tylko moge))bedzie dobrze:P
buziaki srodkowonocne:***
-
sobotowo
))))))))))))))
kochane! wy sie nie martwcie ani brakiem zapału ani egzaminami ani niczym!!!! ja wam przynosze duzo zapału i przyjaznych egzaminatorów i lekkie wagi ))) trzymam kciuki i wykrzywiam pyszczek w usmiechu!!!!
sąsiadka magutka
-
myśląc o 13-stce ... ;)
NETINKA a czemu te buziaczki smutaskowe? Pewnie przez to że nie śpisz po nocach i nie wiadomo co tam porabiasz!!! ))
A Ty MAGUS cześciej nam przynoś ten optymizm, bo coś nam się ostatnio zapasy kończą
Nastawiam się na ... 13-stkę od 13-stego stycznia, tak to ładnie brzmi ;P. Jak się nastawie "totalnie" to JAMIRKA będzie miała towarzyszkę Na dzisiejsze śniadanie wypiłam czarną kawę- przyzwyczajam się do smaku. Chyba mi to dobrze idzie skoro myślę o 13-stce... Tylko niech mi ktoś powie:
* jak się befsztyk przyrządza?! )))
* I co to za owoc "owoc"??? ))
Buziaki
Ch.
-
Re: Re: Re: Re: :-)
KASIU NR II ;P My tu zaczęłyśmy zrzucać 10kilo, a w gruncie rzeczy tez mamy gdzieś zbędnych koło 5 więc ... dobrze trafiłas Dla mnie obecnie zrzucenie 5 kilo byłoby wspaniałe, cudne, wymarzone )) Chociaż coraz bardziej mam chętkę na całą "7" Jak szaleć, to szaleć Zresztą to przecież nie o wagę chodzi a o to jak wglądamy, nie!? Jak nie jak tak !!!
:***
Ch.
PS JAMIRKO thx za optymistyczną buźkę, przyda mi się dziś taki uśmiech
-
Re: Re: Re: Re: Re: :-)
Hmmm.. Chaney z tymi 10 do stracenia, to ja się tylko wypowiem - tak, dziesięć też mam do stracenia...
Słuchajcie, czarna rozpacz mnie ogarnia - nigdzie nie moge nabyć mojego kalendarzyka - spowiedniczka... A to już luty!!!
Straszne. Mam cały plik ślicznych rad do wydrukowania na laserze i wklejenia w kalendarzyk, coby w chwilach głodu poczytywać. Mam nawet troszkę samozaparcia, żeby się regularnie spowiadać. Ale brak kalendarzyka moja psyche uważa za swietną okoliczność uniewinniającą największą nawet ilość pączków (moja potencjalna/przyszła teściowa uczy się je piec buubbuuub buu).
Ale dzisiaj wzięłam się na sposób - zjadłąm porządne śniadanko, a teraz dbam o to, by moja szklanka z wodą nigdy nie była pusta... No i oczywiście stukam do Was.
Całe szczęście, że faceci nadal na mnie lecą - inaczej załamałabym się...
Pinos mimo wszystko- optymistyczny, w rudym sweterku.
-
Ostatnie 5 kilo...grrrrr
Witam moje złotka
Jesli juz mowa o tych naszych "ostatnich" kilogramach to ja wam powiem szczerze ze jakoś czytajac inne posty zastanawiałam sie dlaczego dziewczyny pisza ze koncówke jest najgorzej zrzucić? No bo czym jest 5 kilo w porownaniu np. z 20 kg? Ale teraz sama juz wiem ze miały racje...
Uczepiły sie mnie te "ostatki" jak rzep psiego ogona i nie chcą mnie opuscić...czarna rozpacz
Sęk w tym ze ja tez słabo sie staram o to by mnie opusciły i to jest druga strona medalu...jakos zapał mam mniejszy niż na początku....co tu zrobic by powrócic do formy???? Jakos narazie nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie
Zabieram sie za cwiczenia,co wieczór sobie powtarzam ze jutro to juz na 100% a i tak nic z tego nie wychodzi
To jakis obłęd i zaklete koło....Wiem ze najgorzej zacząć...ale u mnie to juz przesada nie chce mi sie dupska podnieść na centymetr...
A tak ładnie juz cwiczyłam...i zakwasów nie było....i siniaczki poznikały...ech...tak wszystko zaprzepascić Teraz znowu mnie czekaja zakwasy i siniaki na bioderkach no bo po takiej przerwie to raczej naturalne zjawisko...
No dobra juz wam nie marudze...ide...
Buziaczki!
j.
-
Re: Ostatnie 5 kilo...grrrrr
To spróbuj Jamirko na twisterku (byle nie tym z KFC )
P.
-
Re: Re: Ostatnie 5 kilo...grrrrr
Wiecie co, to moze my tez sobie wymyslmy jakis konkurs... cos w stylu tego co Mrau wymyslila??? Moze by to byla jakas motywacja i w koncu bysmy sie za siebie zabraly...
Co Wy na to???
k.
-
Re: myśląc o 13-stce ... ;)
Czesc Kochane Kobitki!!!
Ale sie za Wami steskniłam ale juz jestem ...chyba...z tym netem to nigdy nic nie wiadomo.
Ja dietke trzymam (juz 3-ci dzien) i i dzie mi super. Jesli chodzio 13 to juz nigdy wiecej!!! Stosowałam ja niecały rok temu, trzymałam sie jadlospisu niewolniczo (nawet gumy do zucia nie jadlam) i schudłam 1,5kg. Sie wkurzylam i stwierdzilam, ze mam gdzies!!!
>Netinka to ja tez bede trzymac kciuki, moc bedzie podwojna i wtedy na pewno pojdzie ci najlepiej!!!
>Chaney, tak tobie jak i sobie zycze powodzenia w nadciagajacej sesji. U mnie I termin statystyki juz w piatek!!! No i powodzenia na 13-tce. Nie jestem przekonana do tego typu diet. Na mnie dobrze podzialal ten urlop od diet (wprawdzie waga tragiczna) ale wierze, ze mi sie tym razem uda. I przerwe diete gdy na wadze bedzie 48!!!
>Jamirko, gdzie jestes???
To dobranoc Kochane! Słodkich snow Wam zycze!
Kasia
-
Re: Re: Niedzielka :-)
Oj wy moje bidulki!!! I Wy tak powaznieo tej 13-tce??? to podziwiam i trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze sie wam uda i schudniecie ddduuzoooo!!!!!!
Padam ze zmeczenia, wiec zmiatam do lozka. jutro postaram sie skrobnac cos wiecej. Dieta ok -dzien 4 zakonczony sukcesem.
Dobranoc Kasia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki