-
Re: Niedzielka :-)
Na śniadanie wypiłam czarną kawkę ze słodzikiem (przyzwyczajam swoje podniebienie do słodzonej kawy , ale na cukier jeszcze za wsześnie ;P). Coraz poważniej myślę o 13-stce, więc mi się tu JAMIRKO nie zastanawiaj!!! Postanowione- 13-stka od 13-stego I jush
Idę się wziąść do pracy- może coś poczytam zaległego, bo jak nie to najbliższy miesiąc będzie cięęęęężko-sesjowy
:*
Ch.
-
Re: Re: Re: ;)
Ja tez sie przyłaczam do życzeń!!!!
Wszystkiego najlepszego naszej Kochanej Netince!!!
A co do konkursu. Osobą, ktora go wygra bedzie ta, co zrzuci najwiecej kg do jakiegos tam momentu, czy ta, ktora w koncu osiagnie ta wymarzona wage??? Bo niektorym z nas brakuje 10, a niektorym 5????
-
Re: lalalaaaaa.....
zamiast sie uczyc ciagle zajmuje sie czym innym , byleby nie stata...
A wiec postanowione, ze wyznacznikiem naszej "guwnej" nagrody bedzie BMI. A jeslli by byly jakies wątpliwosci, to wspolnie postanowimy, ktora sie przez ten czas najlepiej trzymala: tzn ktora miala najmniej wpadek, cwiczyla (ta uwaga do Jamirki, zeby sie zmobilizowala, ktora bedzie miec najwiecej ubytku w centymetrach itd.
Teraz pozostaje tylko obmyslec, od kiedy zaczynamy i ile ma to wszystko potrwac??? Bardzo bym prosila, zeby sie to zaczelo cos kolo 17, bo dopiero wtedy wracam z Krynicy ( a na wyjazdach to wiecie jak jest: piwka, knajpki, stołowania sie na miescie...) No ale jesli chcecie wczesniej to trudno...najwyzej bede musiala was gonic. I tak sobie mysle, ze ten konkurs musialby trwac dluzej nic miesiac...bo jak ja zrzuce te 10 kg...??moze 3 m-ce??? Co wy na to???
-
Re: Re: Re: lalalaaaaa.....
ja jestem oczywiscie za!!!! moze i mnie to zmobiluzuje zeby sie jednak pilnowac w tej Krynicy i przynajmniej zaoszczedze na piwkach, a bede mogla wydac na wyciagi
dzisiaj niestety to juz katastofa...
ale w takim wypadku trzeba by bylo sie jutro pomierzyc, powazyc i obwiescic publicznie wyniki.... a ja sie boje, ze przezyje zalamanie jak wejde na wage...nie wazylam sie od miesiaca i czuje, ze kilogramow sie nazbieralo....
kasia
-
takie tam...
Witam Siostrzyczki!
Jakie to miłe uczucie jak rodzina jest w komplecie ))
Jeśli chodzi o konkurs to ... jestem za, a nawet przeciw
Jako że sesja się prawie kończy i wszytko wróci do normy czas wziąść się za siebie, tym bardziej, że wiosna tuż tuż...
Poza tym weszła dziś na wagę a tam... siakieś 2kilo do przodu! (( Trzeba się w końcu raz zmibilizować i zrzucić te wstrętne ... 7 kilo Tyle by mi starczyło. Zwłaszcza że znów waże 62 Wrrrrrr...
Myślę że trzeba ustalić kilka kwestii formalnych Ja wysuwam następujące hipotezy (nakazy) do spełniania dla wszystkich
1. Dieta (1000kcal, albo kto jak woli )
2. Codziennie ćwiczenia minimum 30 min ( w ostateczności!!!). I nie ma NIE! Ćwiczymy i jush :P
3. Raz w tygodniu pozwalamy sobie na drobny grzeszek- coś słodkiego, coś tłustszego, albo ... alkohol
4. Czas trwania min. 3 miesiące.
5. Postuluję za startem w poniedziałek 10.02.2003(KASIACZKU będziesz musiała nas gonić ))
6. Hasła przewodnie "JEDZENIE MNIE NIE POKONA" i "ĆWICZENIA SĄ SUPER" ))
Proszę o kolejne propozycje
Ch.
-
Re: Re: Re: Re: lalalaaaaa.....
Hik! Hik!Śśśś te szszaaaalooone impreeeeski sss fodooo...
Podszumofujonc:
Z etapami jest dobry pomysł. A 5 to taka fajna liczba.
Start - kiedy wola. Koniec - 5 maja 2003 ?
Mierzenie - w dniu jutrzejszym - też się boję, bo dziś weszłam na wagę.
Zgłoszenia przyjmuje się przez czas dłuuuuugi... ale 4 maja już nie )
Mogę zrobić tabelkę, i rozsyłać ją - co jakiś czas (mocno nieregularnie), cobyśmy pilotowały... (Mam w domciu tabelkę z NWO, to przerobię )
Co do nagród - jak wszystkie będziemy dzielne, to obok nagrody za I miejsce proponuję rozlosować się nawzajem - jedna dla jednej i zrobimy "Mikołajki" )
No to - weźmy się z brzuszkiem za bary...
)
Pinos
-
Re: Re: Re: Re: Re: lalalaaaaa.....
Hahahahahhahahahh!!!!!!!!!!!
Ale sie wszystkim zachcialo odchudzania!!!! To dobrze!!! Moze wkoncu sie nam uda!!!
JUTRO ZARZADZAM SPIS POWSZECHNY!!!!!!!!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: lalalaaaaa.....
A my z Chaney zasady tworzyłyśmy jednocześnie )
A w kwestii formalnej - czy spacerek 1 godz. może być za ćwiczonka 0,5 godz.? Bo czasami to tak się nie chce ćwiczyć, a na spacerek pójść łatwiej...
Nienawidzę mojej pracy! Zwalczyłam pokusę mleka skondensowanego + kaffka, a tu się ciasteczka (zostały po spotkaniu) przypałętały... wzięłam troszkę i popiłąm Talią, Dobrze, że przynajmniej do pracy wzięłąm dziś tylko jabłuszka (2) - bez chlebusia...
Ciężko idzie. Dlaczego musimy zaczynać w poniedziałek??? To daje jeszcze tyle dni na obżeranie się....(
P.
-
:o)
Zacząć PINOSKU możesz już jutro Skoro tak się palisz do tego to ... proszę bardzo, bo jeszcze nam spłoniesz do poniedziałku i co wtedy!?
Ja startuje tak na poważnie ... od niedzieli. W piątek mam ostatni egzamin, wieczorny piątek ma byc przeznaczony na oblewanie, w sobotę będę się pewnie kurować, więc... niedziela to dobry dzień na start
Myślę że godzinny spacerek, może być, pod warunkiem, że jego tempo będzie trochę szybsze niż styl "ślimaczkowy" ))
Ja dziś ostro nagrzeszyłam- śniadanie zjadłam na niemalże 500kcal, a obiad zjadłam w chińskiej knajpie (choć ciężko to nazwać obiadem- sajgonka + 2 plasterki ananasa w cieście kokosowym, mniam... )
Jutro przewiduję dzień "kapuściany". Mam w domu nadmiar kiszonej kapustki, takiej pysznej na suróweczkę, więc... planuję tylko tym się żywić przez jedne dzień żeby się trochę oczyścić.
Buziaczki
Ch. co w doła wpadła...
-
Re: Re: :o)
jutro najwazniejszy egzamin w mojej calej karierze - STATYSTYKA!!! Na uczelni u mnie mowia, ze jesli sie to przejdzie to magistra masz juz w kieszeni...
trzymajcie kciuki prosze z calych sil!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki