-
Re: Poniedziałek
buhahahahaha no nikt mnie dzis tak nie rozbawił! dzieks pinosku ))))))
jest tu na forum jakas głupawa dieta i zabijcie mnie ale cosik o niej myslę. zwie sie to 5 dni-5 kilo (1 dnia - ziemniaki gotowane bez soli, 2 dzień - owoce - 1 kg, 3 dzień - twaróg chudy, 4 dzień - warzywa, 5 dzień - wołowina gotowana) nie nie że ja chce jakies 5 kilo stracić... tfu tfu ale mi sie nie chce gotowac ani kroić ani mieszac ani kombinowac... jakiś leniuch we mnie wstapił na całego. niestety do żadnej 13 sie nie dołącze bo sałata fuj i z tym befsztykiem to za duzo roboty. i tzreba pamiętać kiedy co trzeba zjeść, kiedy co kupic, ile, jak upichcić... nie mam do tego głowy.
-
Re: Re: Poniedziałek
Witam!
Maga A TY dzisiaj bez kwiatka w doniczce do nas wpadłaś? Przynieś nam jeszcze jakoegoś
IKSIACZKU Ty nam tutaj kciuków nie trzymaj tylko rób zakupy i od trzynastego zaczynamy batalię....
I nie ma ze boli...
NETINA a ty chcesz sie wyłamać? Co sie z wami dzieje?
PINOSKU ty tutaj nie snij o królewiczach tylko tez sie przyłącz
CHANEY ja jestem gotowa do walki...zaczynamy od 13-nastego !!!!
Narazie sobie podjadam chociaz wieczorami staram sie nie jeść
Staram sie...jakie ładne słowo )))
MAGHUTKU próbuj tej 5-kilówki jak by były jakies zaskakujace efekty to daj nam znać
To by było na tyle...lece popodgladac inne posty!
buziaczki!
j.
-
próbuje
próbuje jamiro bo mi sie nic robic nie chce. ale powiem wam jak na spowiedzi że dawno mi nie smakowały gotowane ziemniaki jak dzis. ))) ale głowa pobolewa mnie trochę... ja tam nie kce pięciu kilo ja kce dwa (
(boshe, wiecie mój żołądek mi jakieś numery robi bo jak jem cos ludzkiego - np. wczoraj tak było - to zaraz boli. buuuu)
-
CzWaRtKuS pZeD KoNkUrSuS :)
A ja wymiary i wszytko inne podam w niedzielę, bo dziś nie mam czasu na pomiary i załamkę ))
Lecę się uczyć
Ale najpierw muszę choć troszkę poruszać tyłkiem, bo wczoraj znów przegięłam ((
Ch.
-
Re: Re: CzWaRtKuS pZeD KoNkUrSuS :)
dziekuje za kciukasy!!!!! POMOGLY!!!!
Nie bede mowic nic wiecej, wyniki mam 17 wiec wtedy bede wiedziec dokladnie. Leon i tak mi pewnie poobcina za komentarze itp..i bede sie modlic o 3!!!
rano weszlam na wage a tam 61!!!! fak fak fak....
BMI 23,83
pas: 78
talia: 75
biodra: 100!!! (juz dawno nie bylo tak tragicznie((((
udo: 59
Tak dzis weszlam na naszego posta i juz dawno nie bylo takiej atmosfery)) jaka dyscyplina!!!! az mi glupio, ze ja dzis katastrofa i jutro pewnie tez...
jutro mam ostaniego egzama i mam nadzieje, ze to bedzie koniec!!!!
kasia
-
Re: Re: ;)
Ale tu pusto.... widze, że tylko Chaney stoi na strazy.
Wracajcie szybciutko bo smutno bez Was!!!!
U mnie dietka idzie dalej, nawet jestem zadowolona. Szoków wagowych nie ma i jeszcze pewnie dlugo nie bedzie (akcja zrzucania kilogramow ze swiat jeszcze trwa)
Jutro mam kolos z taka wredna babą-czymcie kciuki!!! Teraz juz padam ze zmeczenia, wiec ide spac.
Dobranoc kobitki
kasia
-
Re: Piątek...piąteczek kochany mój
poludnie wybilo, tak wiec siadam do sniadanka...tunczyk i korniszonki, duzo jedzenia a razem tylko 150 kcal)))
tabelka jest fajowa, az sie zmotywowalam bardziej, zwlaszcza ze dzisiaj waga przechylala sie dosc konkretnie w strone 65...
narazie nie cwicze, musie sie jakos przelamac...ja nabieram ochoty na cwiczenia jak juz troche schudne
Pinosku gratuluje cwiczen!rozszalal nam sie pinosek...!
buziaczki i do uslyszenia...
s.
-
Re: Re: :-)
mnie na kg tez zalezy...wiesz Pinosku, może jak bedziemy ważyc tyle co Jamiro to nas kg przestana interesowac...ja narazie marze zeby 5 zobaczyc na przodzie, bo od kilkunastu lat nie widzialam...
obecnie testuje nowa zupke-porowa-knorra i jest pyszniutka, taka aksamitna, mniamod razu cieplej,
a tylko 80 kcalorii...na jutro mam brokułowa do pracy
a Ty Jamirko szybko sie tu nam obnażaj z wymiarów!!!
buzka
s.
-
Re: Re: Re: Re: Re: :-)
a ja Ci Chaney moge oddac moja 9...
oj Pinosku, tesknic bedziemy...trzym sie dzielnie w łykendzik
pa
s.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: :-)
olalalalalalalllllllllllllllllllaaaaaaaaaaaaaaaaaa a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochane moje, normalnie wiosną wieje jak nic!!!!
Jestem totalnie skonana...humor pod psem, włączam kompa, wchodzę do naszego domku i od razu banan mi się jawi na twarzy. Się pochwalę, że dietkę trzymam dziś dzielnie, chiociaż mnie ścina, jak widzę te pysz, tfu, ohydne kanapiory z bekonikiem. Rankiem sie nie ruszałam, wolałam pospać 30 min. dłużej. Ale teraz kończę i uciekam na basen!!!!
Oddana Kasiabulka!!!!
P.S. Ja jestem nabytą warszawianką. A Wy skąd jesteście???
I domagam się upublicznienia tabelki. Jako, że jestaśmy kobietkami, myślę, że sam widok, że ktoraś coś więcej zrzuciła niż ja sama podziała jak najlepszy doping!!!!! Całuski>
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki