-
Ach te nasze zachcianki. Zachcialo mi sie slodkiego i sobie budyn zrobilam. Tylko,ze wyszlo tego troszki duzo No i nawet nie wiem czy dam rade to zjesc. A na liczniku to bedzie conajmniej 1300
-
Zmienilam trackerek i dojrzalam do pewnej decyzji. Jesli to nie pomylka i jutro rano moja waga wskaze tyle co dzis czyli 56 kg, to bedzie oznaczalo koniec odchudzania! Wiecie, to troche dziwne, ale naprawde ciezko mi podjac taka decyzje. To znaczy apetyt rosnie (apetyt na chudniecie). To znaczy nie bedzie radykalnych zmian w zywieniu, bo nie moge jesc 2800 od razu, ale to juz nie bedzie odchudzanie, a tylko utrzymywanie wagi. Wygladam juz ok i nie bede wiecej meczyc organizmu. Naprawde nie wiedzialam, ze po diecie jest tak trudno. Jak sie trzymam dietki to wszystko jest ok, jak sie na cos skusze, to tez jest ok, tylko tak ciezko skusic sie na cos malego i na tym poprzestac.... zawsze chce sie wiecej i mozna przesadzic. A ja musze sie kontrolowac. Musi sie udac, bede walczyc z zachciankami.
-
ojejku jejku, to ja nie wiedziałam nawet ze z tobą to już tak dobrze jest
Faktycznie skoncz z odchudzaniem, i zajmij się do porządku ćwiczeniami, to jest jedna z lepszych metod unikania jojo, i ciało nabierze ładniejszych kształtów, bo chude nie jest ladne, a taka delikatna rzeźba mięśni zawsze się przyda.
Będe czytać jak wychodzi ci to wychodzenie z diety, wiem że to trudne bedzie,trudniejsze niż dieta, ale uwierz mi że chciałabym też już borykać się z tym problemem
-
ja nawet jak podjem to staram sie to zapisac i podliczyc - zapisuję sobie: sniadanie, drugie sniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Jak zdarza sie jakies podjadanie ponad te 5 posiłków notuje to jako naddatek To pomaga - potem sie bardziej widzi - zę to było niepotrzebne i łatwiej walczyc z tym podjadaniem. Mi to przynajmniej pomaga. Choc czasem razem z podjadaniem mieszcze się w limicie Bo w zasadzie to trzeba jeszcze wiedziec co podjadac - są przeciez rzeczy bezpieczne
Gorzej jak dopadnie pokusa na jakies konkretne rzeczy, np słodkości
Xatia oczywiście będę śledzic Twoje poczynania i będę Ci serdecznie kibicowac Wychodzenie z diety nie jest łatwe. Ja kiedys schudłam już do 50 kg ale nie dąłam rady tego utrzymac. Teraz już jestem mądrzejsza mam nadzieję i jak osiągnę już wagę ostaeczną to nie pozwolę sobie przytyc. Tak jak wczesniej pisałam - mam nadzieje schudnąc zaozone kg do konca czerwca, a potem w wakacje ustaiblzowac wagę i powoli zwiększac kalorycznośc jedzenia. Planuje też w wakacje 2 razy w tygodniu chodzic na siłownie - popracowac troche nad rzeźbą bo tak jak napisałą Kitola- delikatna rzeźba jest bardzo ładna
-
No wlasnie kobiety moje! To chyba wlasnie o te cwiczenia tu chodzi. Bo waga juz naprawde jest ok i niczego wiecej do szczescia mi nie potrzeba. Tylko jeszcze troche tego cellulitu zostalo, no i miesni jakos nie widac. Ja mam taka budowe, ze brzuszek mam plaski i kosci biodrowe juz mi wystaja, ale moje nogi, to jeszcze troche do zyczenia pozostawiaja. Uda sa takie malo ksztaltne, no i lydeczki tez troche za grube. No ale z tym juz sobie dam rade, wyksztalce to wszystko powolutku i opale moze chociaz troche i bedzie super
Dzieki, ze jestescie i dawajcie mi tu kopniaki, zebym wiecej cwiczyla, bo tak strasznie mi brakuje systematycznosci!
-
Aha, chcialabym Wam wkleic jakies moje zdjecia. Tylko niestety nie mam takich z przed i po.... Cos bym moze wyszperala, tak zeby bylo widac roznice, tylko jakby ktos mi mogl wytlumaczyc jak wyciac tylko czesc zdjecia i to zapisac? Mam photoshopa ale sie na nim nie znam.
-
Xatia, serdecznie Ci gratuluję. Osiągnęłaś bardzo wiele - życzę Cio dalszych sukcesów - w utrzymywaniu wagi tym razem
Jeśli chodzi o zdjęcia - to musisz wejść w Photoshopa, zaznaczyć fragment zdjęcia, który Cię interesuje i go skopiować, później "Nowy Plik" i wklej. I to wszystko
Jestem pewna, że wyrzeźbisz swoje ciało wedle potrzeb i będziesz zadowolona
-
Przyszłam powiedziec dobranoc
Dzień minał tak: 1400kcal, wszystkie cwiczenia 8minutowe- czyli w sumie 40min (najbardziej męczą mnie posladki) , i 12 szkanek płynów.
Jutro jak nic rower - dobrze mi zrobi odklejenie się od biurka
-
No i minal kolejny dzionek. Na liczniku mam dzis jakies 1300 kalorii W sumie jestem zadowolona Zobaczymy co na to moja dziwna waga Wieczorek, byl wieczorkiem pieknosci. Polezalam troche w wannie, potem smarowanko czym sie da. Na koniec nawet paznokcie sobie ladnie zrobilam. W koncu jutro sie z moim Misiem widze i wszystko musi byc ladniutkie Juz sie nie moge doczekac. Teraz sobie Eurowizje ogladam, chociaz mnie to denerwuje strasznie. Pewnie jak zaczne o tym pisac, to sie niezle rozpisze, ale postaram sie nie az tak bardzo. Ja mam zboczenie na punkcie muzyki i spiewu. To cale moje zycie, moja pasja, moj zawod itd... Studiuje na kierunku wokalnym. Jak slysze jakie beztalencia spiewaja na takim festiwalu to mi rece opadaja. Wszedzie sie liczy tylko kasa i znajomosci!!! Polska sie pograzyla juz dawno, wiec nie ma o czym mowic, ale wiekszosc tych zespolow jest tragiczna. Prawie wszystkie laski mijaja sie z dzwiekami, nie wiem czy chociaz jeden potrafia czysto zaspiewac. Ale mnie to wkurza straszliwie.... Dobra, koniec o tym, bo bym do jutra pisala. A tak nawiasem mowiac, to jesli ktos tez lubi muzyke, to chetnie podesle jakies swoje nagrania. Moze komus sie spodobaja.
Aggatqa! Jakos mi sie nie udaje w tym Photoshopie, no ale pobawie sie jeszcze troche, moze cos z tego wyjdzie.
Gocha! Calkiem ladnie sobie dzis poradzilas. Z tymi cwiczeniami to dalas czadu, bo ja nigdy nie daje rady zrobic wszystkich na raz. A dzis to takie lenistwo mnie opanowalo, ze tylko troche brzuszkow zrobilam. No nie, jutro sie biore za siebie.
-
Dzien dobry! Za oknem piekna niedziela, wstajemy NIe no, to tylko ja raz dla odmiany wstalam o 7.00, bo ide na 8.00 do kosciola Ale dzionek zapowiada sie naprawde bardzo ladnie i trzeba to wykorzystac. Waga dzis pokazywala bardzo podobnie jak wczoraj, no moze ciutke wiecej, ale tak miedzy 56 a 57. W ogole, to stane na glowie, byle tylko sie zwazyc na jakiejs wadze, ktorej mozna wierzyc. A tymczasem zycze milego dnia, buziaki gorace
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki