Wątek: szukam wsparcia i kogoś kto ze mną zgubi pare kg:-)

witam wszystkich cieplutko!!! Musze sie Wam pochwalić - moja waga spada i prawde mówiąc ne sprawia mi to jakiegoś większego problemu!! od 13 marca schudłam 6 kg!! Oby tak dalej!! Ale wiecie co ja wcale tego nie czuje - dziwne Dzisiaj nawet zapytałam szefową siłowni czy waga jest sprawna bo coś za mało waze - no i sprawdziła i waga jest dobra. Wiem że marudze ale tak trudno mi uwierzyć ze tak niedużo trzeba zeby gubić kg . Ale jestem szczęliwa chyba to uczcze jakimś pysznym przysmakiem!!! Żartowałam
trzymajcie sie i walczcie dalej!!!(razem ze mną )

angelika cieszymy się razem z Tobą. SUPER!. Tylko nie przyzwyczaj sie za bardzo i nie rozpędzaj się z tą dietą . Żartowałam oczywiście
GRATULACJE I TRZYMAMY KCIUKI W DALSZYM DIETKOWANIU

witam
angelika uczucie spadających kilogramów jest piekne, prawda? waga na pewno jest dobra o to nie masz się co martwić. a niebawem, o ile już tego nie czujesz,zaczną z Ciebie spadać ciuszki

zaglądnełam tutaj bo cel taki sam, choć start był troszkę inny ale nie to jest najważniejsze tylko kwestia żeby się wzajemnie wspierać.

pozdrawiam

czesc dziewczeta mi tez troszke sie zmniejsza waga chcialabym zaczac biegac ale cos slao z motywacja !!! jaki macie na to sposob????

... hmmmm.... nadiaaa za oknem słoneczko, tylko aż zię prosi, żeby wyjśc na dwór i pobiegać, a nie siedzieć w domu i myśleść - WYJŚĆ CZY NIE WYJŚC -

BIEGANIE TO NAJLEPSZY SPOSÓB NA SCHUDNIĘCIE Z UD - rowerek też, ale ja wole bieganie

matematyk ma racje! musimy wiecej sie ruszac a mniej nad tym zastanawiaci rozmyslac czy "pojsc" czy "moze nie"...! tylko zeby ta sliczna pogoda utrzymala sie na dluzej powodzenia kochane :* ))

dzisiaj obzarstwo wygrało zjadłam na kolacje ok 6 kromek wasy z szyneczką, batonika musli, batonika z ryżem szok w dzien było oki ale wieczorem mnie dopadło - dobrze ze chociaz sobie pocwiczyłam na siłowni Kurcze jutro sie biore za siebie - najgorzej troche sobie popuścić to potem jest ciężko. Wspierajmy sie własnie w takie dni bo diabeł nie spi

angelika nie poddawaj się !

Właśnie ....

diabeł nie spi

.
Dobrze, że byłaś na siłowni to trochę kalorii zubiłaś. Ten batonik to nie był dużo. Poprostu straciłaś energię i musiałaś to czymś nadrobić . Głowa do góry. Jutro będzie lepiej....OBIECAJ !

Witam!! JA jestem wogóle nowa, a dietę zaczynam poraz pierwszy. a dlaczego... Zawsze uprawiałam dużo sportu, siatkówka, bieganie czasem rowerek pływanie... No ale ostatnio jakoś tak nie było czasu. 20 maja ide na wesele i przymierzyłam w niedzielę sukienkę i... załamałam się. Mój plan jest taki
-5 małych posiłków ok 1500/ 1600 kcal dziennie,
- brak słodyczy (to największe wyżeczenie)
- gimnastyka ok 25/30 min dziennie (walka z biodrami i brzuchem)
- rower 2 razy w tgodniu
- bieganie 2 razy w tygodniu
- no i to co kocham taniec
a do tego dużo mineralnej niegazowanej i Herbatki z System Slim Figura
Myślicie że pomoże??
Powiem szczerze jak czytam te posty to jest miłatwiej i wiem że nie jestem w tej wojnie sama

... no to witamy w klubie puszystych i tych już po..