Strona 20 z 27 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 268

Wątek: 10kg ---> 2 miesiące?

  1. #191
    pszczola1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehehe ja tesh mam ochopte na cos słodkiegoo:]
    i to tak bardzo chce mi sie LODA ZAPA ma tlyko 84kalorie
    i nie wiem czy mam sie skusic:d
    zaraz ide na trneing 2 godiznny wiec wsyztsko spalee

    mam jesce jeden dylemat zastanawiam sie nad dietą kopenchadzką?
    boje sie troche dlatego ze przytyłam po niej..
    z tym ze wteyd nie wiedziałam ze beda efekty jojo i sie obzerałam
    wsyztskim jak przed dieta a gdybym teraz po tym znow przeszła na 1000?
    jak mysliscie uchroniłabym sie przed jojo..?
    cyz lepeij zostan jush na tym 1000??:>

  2. #192
    Karolciaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pszczola1989 - Myślę, że lepiej będzie jak zostaniesz na tysiaku. Kopenchadzka jest zbyt mało kaloryczna i niezdrowa. A Ty przecież trenujesz, więc musisz dostarczać organizmowi kalorie - i tak to wszystko spalasz. Takie jest moje zdanie lepiej zostań na tysiaczku.

    Pozdrawiam!

  3. #193
    pszczola1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    i chyba zostane na 1000 kcal bo sie boje ze za szybko zzuce i pozniej mi przybedzie
    wiec wole powoli do celu:d a keidys napenwo bedzie widac wyniki
    pozatym na 1000 nie musze sie męczyc a na kopehadzkiej raczej
    trzeeeba wiec dzieikujee bardzo za porade i jednka zostaje przy pierwszej wersjii
    odchudzania mija jush 24 dzien jupi

  4. #194
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    dla mnie kopenhadzka to głupota, tylko wyniszcza organizm...

  5. #195
    pszczola1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    madziaaa a ty na 1000 schudłas te kg? i w 3 miesiące?:>

  6. #196
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    od początku lutego z 72 kg...

    na szczescie waga ruszyła- dzisiaj było 59,5

    spadam na angielski

    trzymać się & pozdro !

  7. #197
    Karolciaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiedziałam, że tak będzie zawsze jak się komukolwiek pochwalę dietą to coś mi się chrzani. Napisałam wczoraj, że dobrze mi idzie, że nie mam żadnych jedzeniowych wpadek itd a dzisiaj poważnie zgrzeszyłam zamiast 1000kcal zjadłam chyba z 2000kcal Jestem na siebie wkurzona. Cały dzień było super i wieczorem się przełamałam i zjadłam pyszniutkie kanapeczki z serkiem żółtym, majonezikiem, szyneczką... Załamka Niech mnie ktoś przytuli

    Ale jutro dalej dietkuję! Nie poddam się. Jeden dzień to jeszcze nie katastrofa.

    Buziaki dla Was :*:*:*

  8. #198
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    nie martw się !
    po takiej jedniodniowej wpadce napewno nie przytyjesz, a nawet jest to dobre, bo 'podkreciłaś' swój metabolizm.
    od jutro wracaj normalnie na dietkę i nie ma problemu

  9. #199
    pszczola1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja wocrzja byłam na terningu 2 h uu trener dał popalicc cały czaw ciwczylismyy
    uufff i wieczorem robiee jesce brzuszki bo chcem miec ładny brzuszek:P
    musz ekupic jeszcze hula hop zeby pozbyc sie boczków

    pozdrawiam:*:*:*

  10. #200
    Karolciaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem beznadziejna. Znowu nie idzie mi ta dieta. Dzisiaj też... Zajadam stres - wiem, że to usprawiedliwianie samej siebie, ale to prawda. Koniec roku w szkole jest szczególnie stresujący, zwłaszcza, że idzie mi lekko mówiąc tak sobie. Na poprawę humoru najlepszy jest jakiś smakołyk... Jestem wkurzona, czas ucieka a kilogramy pozostają. Wiem, że w jeden czy dwa dni nie przytyję, ale też nie schudnę. Mam nadzieję, że od jutra powróci moja silna wola Zostało mi 5kg do zgubienia i prawie 7 tygodni - mam spore szanse na osiągnięcie celu, jeśli tylko się wezmę w garść!

    Smutno mi, niech mnie ktoś przytuli...

Strona 20 z 27 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •