Wątek: Akcja czerwcowa :) Zbędnym kilogramom mówimy stanowcze NIE!

QRKO gratuluje egzaminu!! Trzymam kciuki za zaliczenie. A na lody sobie zasluzylas, wiec sa usprawiedliwione

Tez tak zdychasz w tym upale jak ja? Masakra....dzis to po prostu plywalam w sukience i przyklejalam sie wszedzie, gdzie tylko moglam

Buziaki. Wpadne pozniej :*

umieram umieram...
jedyny plus tej calej sytuacji to taki ze jesc sie wlasciwie nie za bardzo chce - jedynie jakies mokre rzeczy np arbuza - a on ma tak niewiele kalorii
przesylam moc usciskow i pozdrowien
rozpuszczajaca sie z upalu
Qra

dzis krótko i treściwie
waga się wreszcie ZNACZNIE ruszyła
dziś rano pokazała 58,2!!!!
straaaaasznie sie ciesze bo to naprawde duuuża motywacja do dietkowania
a teraz lecę zjeść śniadanko i zmienić tickerka
przesylam moc slonecznych pozdrowien
Qra

GRATULUJE spadku wagi! Tak trzymac

Ja dzis grzecznie - niecale 600 kcal. To prawda, ze jesc sie nie chce. Same soczyste warzywa i owoce tylko.

Ja sie mierze i waze 1 lipca! Trzymaj kciuki!

A teraz wlasciwie juz mam wakacje! Ale tak na prawde to nie mam, bo musze pisac prace magisterska. Obrona we wrzesniu, ale mimo wszystko chce w sierpniu jechac do Irlandii, wiec do konca lipca praca musi juz byc.

No zobaczymy. Wczoraj jednak pocwiczylam, ale zrobilam sobie plan minimalny - 8 minut brzuch i 8 minut pupa i 20 pompek. Ale i tak po tych cwiczeniach plywalam w pocie. masakra!

Buziaki

Powodzenie w obronieniu pracy =*
ja też 8kg MUSI MI SIE UDAć
a ja nie to bede na głodówce chodźby i miesiac

no gosiu to ja zaciskam kciuki za 1 lipca
ja dzis sobie ladnie radze
na sniadanko wasa z serkiem i pomidorkiem byla potem jogobula (to taka polslodka drozdzowka z serkiem waniliowym w srodku - ma jakies 250 kcal i nie ma lukru ani kruszonki!!!), potem na obiad gotowana fasolka zolta i marchewka (z odrobina tartej bulki do smaku) i czeresnie pyszotka
a na jutro kupilam sobie arbuzika - juz sobie lecy w lodowce i sie chlodzi
no to biore sie do nauki bo w pt znowu egz
pozdrawiam serdecznie
Qra

Asiu to pieknie Jestem z Ciebie baaardzo dumna

ja tez dzis niezle - 900 kcal i 1.5 godziny morderczych cwiczen. Spalilam chyba z 1000 kcal . Lalo sie ze mnie jakbym wyszla z pod prysznica.

Teraz sie luzuje i ogladam X-Mena 3. Ciekawie sie zapowiada. Zobaczymy

Buziolki :*

jejku jak goraco !!!
no normalnie myslec w taki upal sie nie da
w pt mam egzamin ale przez ten upal nauka mi nie za bardzo idzie - a musze dostac 5 zeby miec ladna srednia...
ech...a teraz czas na spowiedz : dzis na siandanko tradycyjnie wasa z serkiem i pomidorkiem (UWIELBIAM), potem na drugie byl arbuz i drozdzowka z rabarbarem, teraz troche czeresni, na obiadek kalafior gotowany i na kolacje pewnie to samo co na sniadanie...
pot sie ze mnie leje strumieniami - heh jednak lepiej sie latem odhcudzac bo pamietam ze jak zaczynalam chudnac zima to bylo mi non stop zimno a teraz nie ma na to szans kiedy 25 stopni za oknem
serdecznie pozdrawiam
Qra
p.s. gosiu dziekuje za cieple slowa - ja to jak patrze na ciebie i patrze jak tobie dobrze idzie to normalnie lapie podwojna motywacje dobrze ze jestes jednym slowem dziekuje za wspieranie mnie

pozdrawiam ze slonecznego poznania
dzis wybralam sie na uczelnie do mojej pani promotor o pracy mgr pogadac - bylo bardzo sytmpatycznie i wreszcie dowiedzialam sie czym mam sie konkretnie zajac i o czym mam w trakcie tych wakacji czytac jakos tak zawsze wracam od niej naladowana pozytywna energia (szkoda ze pozniej mi sie nie chce hi hi hi)
waga pokazuje 58,6 ale skacze ostatnio troche w gore troche w dol wiec sie za bardzo nie przejmuje
ech lece sobie czeresnie kupic a na obiad zrobie sobie jajeczniczke z cebulka i pieczarkami pyszotka
pozdrawiam serdecznie
Qra

no niestety zaliczylam dzis serie wpadek - wieczorkiem wpadla do mnie siostra i przyniosla ciasteczka z czekolada i rozka toffi ech... i poleglam... wstyd mi ale juz wole sie wam przyznac i dostac od was "opieprz" niz udawac ze jest dobrze
jutro tez jest dzien wiec jutro grzeczniutko zjem 1200 kcal
obiecuje!
Qra