Strona 11 z 18 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 179

Wątek: dieta dla faceta??? POMOCY!!!

  1. #101
    sasetka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Gomb mowilam w srode ze zgrzesze jednym piwem. Owszem wypilam ale tylko pol bo mi nie smakowalo, za to poczestowalam sie dwoma cukierkami czekoladowymi. Bo tesc mial 50 urodziny i nie moglam odmowic. Dzieki za zyczenia i marchewki niestety zmienily sie ona w kawalek ciasta taki nieduzy 4cm na 4. Chcialam sprobowac bo takiego ciasta jeszcze nie jadlam, jednak nie smakowalo mi bylo jakies takie nijakie. Ostatnio nie smakuja mi slodycze wiec chyba wogole przestane je jesc. Mam nadzieje ze Tobie dieta idzie lepiej bede trzymac kciuki.
    Pozdrawiam i zycze milego popoludnia.

  2. #102
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    znudziło mi się mięso.. i co teraz? jakieś sugestie? bo naprawdę nie wiem co mam zrobić.

  3. #103
    Kitola Guest

    Domyślnie

    jedz ryby

  4. #104
    Guest

    Domyślnie

    .....może nie mięso Ci się znudziło, ale dodatki do niego ....

    witaj gomb, jestem na chwilę, bo mam internet narazie. U mnie OK. Dieta sie udała. Widzę, że Tobie idzie dobrze. Brakuje mi trochę Was, ale postaram się jak najszybciej znaleść tego neta. To chyba dlatego, że jeszcze się nie zadomowiłam.
    Buziaki dla Ciebie i trzymam kcieki

  5. #105
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitola. rzeczywiście, ostatnio zaniedbałem ryby.. może dlatego, że nie umiem ich przyrządzać, no i mało czasu zawsze jest na zrobienie czegoś. a mięso, wiesz, albo kupuje się gotowe, albo wrzucam na patelnię czy do garnka, parę przypraw i zrobione.. muszę się nauczyć potraw z ryb, to fakt. a potem będę szalał. jak coś ciekawego mi się uda, na pewno się z wami podzielę.

    matematyk! dobrze cię tu widzieć chociaż raz na jakiś czas. cieszę się, że dieta ci wyszła. mam nadzieję, że nie opuścisz nas, grubasów, wykreślając nas ze swojej pamięci, jako tych, do których już nie należysz.. trzymaj się i szukaj neta!

  6. #106
    sasetka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!

    Gomb mozesz jeszcze przeciez jesc sery biale, zolte, jajka, ryby, warzywa i owoce w wiekszej ilosci. Z sera bialego mozna robic pasty z rzodkiewka lub szczypiorkiem. Ja robie sobie z rybkami z puszki np.makrela w sosie pomidorowym, do tego ser bialy i przyprawy. Mozesz robic slatki z tunczyka lub wedzonego kurczaka. Przeciez jest tyle roznych mozliwosci co do przygotowania jedzonka trzeba tylko troche pomyslec. Ja niestety jestem po takiej szkole ze musze dobrze gotowac bo dyplom do czegos mnie zobowiazuje. Mam nadzieje ze znajdziesz cos odpowiedniego dla siebie. Trzymam kciuki za pomyslna walke z kilogramami.

    Pozdrawiam i zycze milej nocy.

  7. #107
    gomb jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Mieszka w
    Łomianki
    Posty
    0

    Domyślnie

    sasetko! pamiętaj tylko, że ja jestem facetem.. i niestety moje zdolności kulinarne ograniczają się do prawienia komplementów na temat kuchni mojej babci, która mi gotuje.. oczywiście czasem zdarzy mi się coś przygotować, ale chyba zdajesz sobie sprawę, jak trudno jest wygonić z kuchni babcię i przekonać ją, że sam sobie zrobię coś w miarę jadalnego..
    w każdym razie kupuję sobie warzywa i jem je na surowo, jako przekąskę, to jakoś dobrze wpływa na mój apetyt na mięso. wcześniej, kiedy chciało mi się coś przegryźć, chwytałem za jakiegoś kotleta albo coś, teraz mam zasadę: mięso na dania główne, warzywa na przekąski. i tyle. jakoś sobie radzę.
    a dziś w ogóle jest jeden z najpiększniejszych dni w tym roku, mimo brzydkiej pogody. mam z głowy jeden termin. jeszcze tylko za tydzień i wolne, no prawie..
    kurczę, czuję się, jakbym zdawał egzaminy..

  8. #108
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Czytam sobie twój temacik i postanowilam skrobnąc do Ciebie. Skoro na mięso juz nie możesz patrzeć to sprobuj warzyw z patelni. Wystarczy kupic mrożonki Hortex usmażyć je na patelni mozna dodac jeszcze troche ziemniaczków (wedlug uznania) mniam mniam jedzonko szybkie i niedrogie.

  9. #109
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    sorki skopiowało się

  10. #110
    sasetka23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Gomb dobrze wiem co znacza obiadki babuni, sa pyszne ale troche bardziej kaloryczne i w sporych ilosciach. Sama mieszkalam przez 1,5 roku u babci i niestety niezle mnie utuczyla ciastem ale nie tylko. Moj koszmar z waga zaczol sie gdy sie od niej wyprowadzilam i zamieszkalam w naszym ukochanym Bialymstoku. Bylo to 2 lata temu najpier doprowadzilam sie do wagi 64 kg w ciagu pol roku przytylam 6kg. Kiedy kupilam wage to sie wystraszylam, bo nigdy nie mialam tak duzej wagi. Potem poszlam do pracy a ze byla fizyczna i dosc ciezka to schudlam 8kg i zaczely sie problemy, utraty przytomnosci. Musialam zrezygnowac z pracy bo nie wyrabialam na nocnych zmianach strasznie zle sie czulam. Siedzac w domu przez 1,5 roku doprowadzilam sie do stanu obecnego. Owszem pracowalam w miedzyczasie ale niestety, nie udawalo mi sie schudnac duzo co najwyzej 3kg. Podjelam walke z kilogramami tylko i wylacznie dla poprawienia zdrowia i lepszego smopoczucia psychicznego. Bo bardzo nie lubie swoich kilogramow i zle sie czuje we wlasnej skorze. Od wczoraj cwicze A6W i mam zamiar wyrobic sobie plaski brzuszek jesli mi sil i checi wystarczy. Wiem ze uwazasz, ze to cwiczenia dla mezczyz ale ja i tak codziennie robie bzuszki, wiec chyba troche wiecej wysilku fizycznego mi nie zaszkodzi. Moja przedmowczyni dobrze Ci poradzila z warzywami na patelnie, bedziesz syty a ograniczysz kalorie a przeciez o to wlasnie chodzi. Proponuje polubic serki wiejskie na sniadanko lub kolacje, salate, rzodkiewke. Teraz akurat sezon na warzywka wiecej pomidorkow, ogorkow bedziesz jesc i jakos urozmaicisz sobie jedzonko. Trzymam za Ciebie kciuki napewno uda Ci sie schudnac.
    Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.

Strona 11 z 18 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •